xiaomi mi a1

Oreo dla Xiaomi Mi A1 to też aktywacja ukrytych technologii

1 minuta czytania
Komentarze

Xiaomi, które współpracuje z Google? Kilka lat temu było to nie do pomyślenia. Dzisiaj Android One, dzięki Mi A1 stało się zdecydowanie bardziej popularne. Smartfon został świetnie przyjęty i jest uważany z jeden z najlepszych modeli w swojej klasie oraz cenie. Niestety, Amerykanie oddali producentom to, co było wyróżnikiem tej rodziny urządzeń, czyli władzę nad aktualizacjami. Tym sposobem Mi A1 pracuje jeszcze pod kontrolą Nougata, ale Oreo jest tuż za rogiem.

Trwają obecnie testy nowego oprogramowania. Pierwsze wrażenia są pozytywne, ale oprócz nowej wersji Androida, Xiaomi w końcu zdecydowało się na swego rodzaju współpracę z technologiami Qualcomma. Niewiele smartfonów Chińczyków oficjalnie wspierało Quick Charge. To była jedna z oszczędności. Firma nie skupiała się na przystosowaniu ogniw i sekcji zasilania do szybkiego ładowania. Mi A1 technicznie wspiera tę technologię, ale dopiero Oreo umożliwi pracę z wyższym prądem. Już pierwsze testy wskazują, że różnica jest odczuwalna. Ładowanie od 0 do 100% trwa około 1,5 godziny, podczas gdy smartfon z Nougatem potrzebuje dodatkowych 30 minut na pełną regenerację.

Zobacz też: Akumulator o pojemności 11000 mAh i duży wyświetlacz? To może być tylko jedna firma.

Powyższy ruch może oznaczać, że Xiaomi coraz chętniej będzie korzystał z Quick Charge w swojej rodzinie Redmi. W końcu ich najnowsze modele (Redmi 5, Redmi 5 Plus) wciąż uznają szybkie ładowanie za 5 V i 2 A (10 W). Przewrażliwionych uspokajam – jeśli uważacie, że zbyt szybko zniszczycie akumulatory to możecie ograniczyć moc regeneracji.

źródło: Reddit, telecomtalk.info

Motyw