LINKI AFILIACYJNE

Test Yanosik RS. Kierowco, będziesz zachwycony, ale musi Cię być na to stać…

7 minut czytania
Komentarze

Zaczynamy test Yanosik RS, a więc kolejnego urządzenia w portfolio firmy Neptis, która odpowiada za jakże popularną aplikację wśród zmotoryzowanych. Na łamach portalu przedstawiliśmy już Wam modele Yanosik XS i GTm, a w tym materiale przyjrzymy się najbardziej zaawansowanej i co za tym idzie też najdroższej propozycji. Dlatego serdecznie zapraszam Was do recenzji Yanosika RS i poznania naszej opinii na temat tego sprzętu.

Zalety

  • Świetna jakość wykonania
  • Wygoda użytkowania
  • USB-C na pokładzie
  • Dodatkowe funkcje z Y24

Wady

  • Brak uchwytu montażowego w zestawie
  • Wysoka cena z koniecznością zakupu abonamentu
  • Oprogramowanie miewa swoje humory

Test Yanosik RS w trzech zdaniach podsumowania

Na papierze i w rzeczywistości Yanosik RS oferuje sporo wygody oraz kilka rozwiązań, które zachęcają do zastąpienia tym urządzeniem aplikacji na smartfony. Do tego dochodzi bardzo dobre wykonanie i przemyślana ergonomia. Tylko ciężko przeboleć bardzo wysoką cenę, która idzie w parze z koniecznością subskrypcji.

8/10
Ocena

Yanosik RS

  • Zestaw 7
  • Budowa 9
  • Wrażenia z użytkowania 8

Cena Yanosik RS i abonament

Yanosik RS otrzymujemy w otwieranym prostopadłościanie. Pudełko zostało ozdobione w sposób minimalistyczny i w sumie we wnętrzu znajdziemy podobne podejście. Wraz z urządzeniem pojawia się krótka instrukcja z kartą gwarancyjną oraz kabel zasilający USB-A – USB-C z zasilaczem do gniazd 12 V. Czy czegoś zabrakło? Tak, jakiegokolwiek uchwytu montażowego. Trzeba o tym pamiętać, ale wchodząc na stronę producenta, niemalże od razu sugerowana jest nam możliwość dokupienia kilku typów akcesoriów po 29 złotych sztuka.

test yanosik rs recenzja opinia zestaw
Fot: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Brak uchwytu do samochodu jest dobitniej odczuwalny, gdy poznamy cenę Yanosik RS. Jednak za nim o niej, to poznajmy specyfikację recenzowanego sprzętu:

  • 2,8-calowy wyświetlacz LCD z panelem dotykowym
  • akumulator o pojemności 360 mAh
  • USB-C
  • wymiary: 57,3×91×19 mm
  • waga: 104 g

Testowane urządzenie zostało wycenione na 1739 złotych, a więc dużo, a nawet bardzo dużo, gdy spojrzymy na ceny wcześniejszych propozycji. Za nowości trzeba płacić, więc miejmy nadzieję, że z czasem pojawią się atrakcyjne promocje.

Promocje rozumiem nie tylko poprzez niższą cenę samego urządzenia, ale też dodatkowe oferty abonamentu. W końcu pamiętajmy, że Yanosik RS wymaga wykupienia subskrypcji, która umożliwia nam korzystanie z urządzenia (wszelka funkcjonalność, transmisja danych). W podstawowej cenie otrzymujemy roczny abonament. Chcąc kupić recenzowany antyradar z subskrypcją na 2 lata, musimy dopłacić 139 złotych, a na 3 lata już 269 złotych.

Budowa Yanosik RS i jakość wykonania

test yanosik rs recenzja opinia budowa
Fot: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Skoro cenę Yanosika RS mamy już za sobą, to trzeba dowiedzieć się, z czego ona wynika. Pierwszego argumentu nie trzeba szukać zbyt długo, bo wystarczy chwycić sprzęt w dłoń. Jakość wykonania jest odczuwalną zaletą urządzenia. Co prawda mówimy o tworzywach sztucznych, ale odpowiednio sztywnych i przyjemnych w dotyku, a do tego minimalizujących brudzenie się budowy. Wyjątkiem jest panel dotykowy, na którym jednak osadzają się odciski palców, ale zabrudzenia nie rzucają się w oczy podczas codziennego użytkowania.

Sama konstrukcja również przewiduje kilka smaczków, które okazują się przydatne w kontekście samej ergonomii. Przede wszystkim na plecach Yanosika RS oraz jednej krawędzi znajdziemy klasyczne gwinty 1/4″, które są stosowane w wielu innych sprzętach, np. aparatach. Z tyłu urządzenia dojrzymy jeszcze charakterystyczną fakturę oraz zmyślne maskownice głośnika w formie loga.

Na krótkich krawędziach pojawiają się przyciski od regulacji natężenia dźwięku oraz gniazdo USB-C. To ostatnie to też istotny plus, gdyż w akcesoriach motoryzacyjnych jeszcze dużo firm pozostaje przy starych złączach pokroju microUSB. Z kolei na froncie naszym oczom ukazuje się wyświetlacz, pod którym znalazły się trzy, fizyczne, podświetlane przyciski.

Wrażenia z użytkowania Yanosik RS

test yanosik rs recenzja opinia system
Fot: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Oczywiście pierwsza konfiguracja Yanosik RS wymaga od nas rejestracji urządzenia w aplikacji Y24 na smartfonie. Cały proces jest banalnie prosty, a sam program możemy pobrać za darmo ze Sklepu Play lub App Store. Skanujemy kod QR i antyradar od razu dodaje się do naszej palety powiązanych urządzeń. Jeśli mamy aktywną subskrypcję, to po kilku minutach Yanosik RS zgłosi gotowość do działania. Jeśli nie, to szybko możemy ją kupić lub przedłużyć. Ceny to 139 złotych za rok lub 269 złotych za 2 lata.

Niemniej z poziomu samej aplikacji Y24 możemy skonfigurować dodatkowe opcje, które związane są bezpośrednio z RS-em. Między innymi możemy aktywować tryby noc-stop lub antykradzież, których zasada sprowadza się tak naprawdę do tego samego, czyli informowania nas o niepożądanym dostępie do samochodu. Możemy też być powiadamiani o przekroczeniu prędkości, gdybyśmy oddali auto komuś innemu z Yanosikiem na pokładzie.

Ok, ale co potrafi sam Yanosik RS? Podstawa działania względem poprzednich urządzeń i aplikacji pozostaje taka sama. Z poziomu bardzo prostego interfejsu możemy zgłaszać informacje o zagrożeniach na drodze, a z racji uczestniczenia w ogromnej społeczności także my jesteśmy powiadamiani o fotoradarach, policji i innych wydarzenia. Co istotne, otrzymujemy szczegóły nie tylko najbliższego, potencjalnego zagrożenia, ale także kolejnego.

Fot: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Poza tym Yanosik RS został wyposażony w moduł Bluetooth, który pozwala na podłączenie zestawu głośnomówiącego. Ta opcja szczególnie przypadnie do gustu motocyklistom, bo w samochodach w pełni wystarczający okazuje się wbudowany głośnik. Z innych przyjemnych udogodnień doceniam prezentowanie informacji o znajdowaniu się w strefie płatnego parkowania. Nie zauważyłem, aby bazy były nieaktualne. Podobnie jest z autostradami, na których dostajemy informacje o MOP-ach, stacjach benzynowych i punktach opłat.

To wszystko w wydaniu poziomym lub pionowym, bo oprogramowanie poprawnie interpretuje swoje położenie. Jednak czasami zdarza mu się przy tym przywiesić i należy wcisnąć dowolny przycisk, aby odświeżył ekran. Ten swoją drogą oferuje poprawną jakość obrazu. Wracając jeszcze na chwilę do oprogramowania, działa ono dobrze, ale w tej cenie można oczekiwać nieco lepszej płynności lub wyraźnego feedbacku po dotknięciu panelu dotykowego.

test yanosik rs recenzja opinia montaz
Fot: Łukasz Pająk / Android.com.pl

W obudowie Yanosika RS znajdziemy akumulator, ale ten służy w głównej mierze do krótkotrwałego podtrzymania działania urządzenia. Tak czy siak, musimy podłączyć sprzęt do zewnętrznego zasilania i ponownie przypominamy sobie m.in. o braku stosownego uchwytu w zestawie, ale to nie wszystko.

W starszych samochodach musimy zająć gniazdo 12 V, jeśli nie zainteresujemy się rozdzielaczem. Jednak z nimi też byłbym ostrożny. Otóż nie ze wszystkimi akcesoriami Yanosik RS chciał poprawnie współpracować i odmawiał zasilania. Identyczna sytuacja zresztą występuje w niektórych nowszych autach (patrz: test Skoda Enyaq RS), kiedy stawiając na bezpośrednie podłączenie do gniazda USB-A lub USB-C, sprzęt się nie włącza. Podobnie jest nawet z komputerami. Dlatego warto korzystać z dodatków bezpośrednio od Yanosika, aby mieć pewność poprawnego działania recenzowanego urządzenia.

Test Yanosik RS. Podsumowanie i nasza opinia

test yanosik rs recenzja opinia podsumowanie
Fot: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Kończymy test Yanosik RS, a więc drogiego sprzętu, którego cena naprawdę musi zostać przemyślana. Jednak urządzenie samo w sobie sprawdza się bardzo dobrze i robi to, do czego zostało stworzone. Otrzymujemy antyradar zamknięty w świetnej obudowie i z bardzo intuicyjnym oprogramowaniem, które w połączeniu z Y24 pozwala cieszyć się wygodą użytkowania Yanosika.

Zapewne z czasem pojawią się aktualizacje, które wyeliminują drobne problemy w samym działaniu oprogramowania Yanosika RS, więc w gruncie rzeczy wszelkie niuanse związane z tym sprzętem mogą być w pełni zaadresowane.

Produkt na okres testów został udostępniony przez firmę Neptis. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału — prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw