Osoba trzymająca smartfon w ręce za kierownicą samochodu.

Darmowa autostrada A1 tylko do końca 2023 roku. Rząd to ukrywa, ale za chwilę znów sięgniemy po aplikacje i bilety

4 minuty czytania
Komentarze

Darmowy przejazd autostradami – ukłon w stronę kierowców czy kolejna przedwyborcza marchewka na kiju? Bo o tym, że odcinek A1 jest bezpłatny od 4 września, rządowe media chętnie informują, ale nie dodają już tego, że tylko do końca roku. Wszystko wskazuje więc na to, że po kilku tygodniach wesołego jeżdżenia „za friko”, od 1 stycznia ponownie będziemy musieli korzystać z aplikacji i bramek.

Darmowe autostrady od 1 lipca 2023

Niedawno wszyscy kierowcy mieli się z czego cieszyć, bo od 1 lipca 2023 roku przejazd polskimi autostradami A2 i A4 na odcinkach zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) jest zwolniony z opłat za przejazd pojazdem o masie do 3,5 tony, czyli samochodem osobowym lub motocyklem. Konkretnie chodzi o odcinki:

  • A2: Stryków – Konin
  • A4: Sośnica – Wrocław
fot. Depositphotos/HayDmitriy

Zmiana ta wynika z ustawy z 26 maja 2023 roku o zmianie ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym. Nowe przepisy przewidują ponadto, że nie będzie można wprowadzić opłat również na pozostałych autostradach zarządzanych przez GDDKiA, a także na odcinkach, które obecnie są w realizacji.

Nadal pobierana jest opłata elektroniczna od samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony i autobusów poruszających się tymi odcinkami autostrad. Ale kierowcy osobówek nie muszą korzystać już w tych miejscach m.in. z aplikacji e-TOLL.

System i aplikacja e-TOLL

Dla przypomnienia – system e-TOLL to elektroniczny system poboru opłat drogowych w Polsce, który wykorzystuje technologię pozycjonowania satelitarnego do określenia trasy przejazdu pojazdu oraz obliczenia związanej z nią opłaty. Dzięki temu systemowi opłaty są pobierane automatycznie i bezobsługowo, co eliminuje potrzebę korzystania z tradycyjnych bramek płatniczych. Istnieje również aplikacja mobilna e-TOLL, która jest darmowym narzędziem umożliwiającym pobór opłaty elektronicznej za przejazd.

Aplikacja, korzystając z sieci satelitów GPS, określa pozycję pojazdu. Warto dodać, że system e-TOLL służy do poboru opłat za przejazd po płatnych odcinkach dróg zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). e-TOLL można pobrać na system Android i iOS.

Bezpłatna A1? Nie do końca

Ale wróćmy do rządowych zapewnień na temat darmowych przejazdów wszerz i wzdłuż Polski. Do tej pory autostrada A1 była płatna jedynie na odcinku Toruń-Gdańsk. Przez wakacje kurs autostradą A1 był darmowy w trakcie weekendów – od piątku od godz. 12 do poniedziałku, również do godziny 12. Było to ułatwienie dla Polaków podróżujących w czasie wakacyjnych miesięcy nad morze. Ale teraz płatny do tej pory odcinek A1 jest darmowy, chociaż… nie na zawsze. Premier Mateusz Morawiecki pochwalił się, że kierowcy pokonujący ten odcinek, już w ogóle nie muszą płacić.

Ale o tym, że A1 jest darmowa tylko do końca roku (prawdopodobnie dlatego, że zbliżają się wybory) premier już w swoim wystąpieniu nie wspomina. Brak też takiej informacji w oficjalnej notce pracowej na gov.pl. A tak wynika w końcu z komunikatu prasowego Gdańsk Transport Company (GTC), któremu ufać w tym przypadku można chyba jednak nieco bardziej. Warto jeszcze wspomnieć, że nadal należy pobrać bilet w bramkach, a następnie przedstawić go na końcu trasy – przejazd nie odbywa się zatem bez zatrzymania. W komunikacie czytamy:

Zgodnie z instrukcją otrzymaną z Ministerstwa Infrastruktury, od 4 września 2023 r. od godziny 12:00 do 31 grudnia 2023 r. do godziny 23:59 wszystkie pojazdy kategorii 1 i 1A są zwolnione z opłat za przejazd AmberOne Autostradą A1.

Być może okaże się, że po nowym roku decyzja ta zostanie przedłużona, ale na chwilę obecną stan faktyczny prezentuje się jednoznacznie – odcinek A1 jest zwolniony z opłat tylko krótkoterminowo.

Kto zapłaci za „bezpłatną” A1?

W mediach pojawiły się wątpliwości, czy faktycznie spółka AmberOne nie pobiera żadnych opłat od rządu za świadczenie usług bezpłatnego przejazdu na tym odcinku drogi. Skontaktowaliśmy się w tej sprawie zarówno z firmą, jak i Ministerstwem Infrastruktury i otrzymaliśmy następujące odpowiedzi.

GTC pobiera opłaty na rzecz Skarbu Państwa, cały przychód z opłat za przejazd autostradą przekazywany jest na konto Krajowego Funduszu Drogowego.

Zgodnie z informacją podaną w naszym komunikacie GTC nie otrzymuje żadnych rekompensat z tytułu niepobierania opłat za przejazd. Decyzje o zmianach w systemie poboru opłat, w tym wysokość stawek, bądź zwolnienie z pobierania opłat, są podejmowane przez Ministra Infrastruktury.

ANNA KORDECKA, PR & Marketing Manager GTC

Ministerstwo Infrastruktury skierowało nas natomiast bez dodatkowego komentarza do informacji prasowej znajdującej się na rządowej stronie.

Źródło: GTC, oprac. własne

Motyw