Jeep wprowadzi na rynek kilka nowych modeli elektrycznych do końca 2025 roku

2 minuty czytania
Komentarze

Rynek motoryzacyjny w ostatnich latach przyzwyczaił nas do tego, że producenci samochodów coraz częściej i chętniej skręcają w stronę elektrycznych rozwiązań. Świetnym przykładem jest tutaj Jeep, który właśnie zapowiedział swoje ambitne plany na nadchodzące lata.

Jeep też może! Elektryki podbijają rynek

Jeep też może! Elektryki podbijają rynek

Bardzo możliwe, że na pierwszy rzut oka pojazdy napędzane silnikami elektrycznymi i jazda w terenie to dwa terminy, które nie muszą się ze sobą łączyć. Nic bardziej mylnego! Jeep, czyli jeden z czołowych producentów samochodów off-roadowych zaanonsował bardzo ciekawą wiadomość dotyczącą przyszłości firmy. Mowa tu o planach dotyczących rozwoju „elektrycznej działalności” Jeepa na rynku motoryzacyjnym.

Przechodząc do konkretów — amerykański producent ma zamiar wypuścić cztery nowe modele pojazdów elektrycznych do końca 2025 roku. Samochody mają trafić na rynek w Europie oraz Stanach Zjednoczonych, jako zapowiedź aspiracji Jeepa do stania się „największym producentem zelektryfikowanych SUV-ów na świecie”.

Co ciekawe wcale nie są to puste słowa, ponieważ amerykańska firma wyznaczyła sobie bardzo ambitne zadanie. Jeep chce, aby do końca 2030 roku 50% (Stany Zjednoczone) i 100% (Europa) jego sprzedaży stanowiły tylko i wyłącznie samochody napędzane silnikami elektrycznymi. Taki cel w strukturach firmy pojawił się tuż po sukcesach hybrydowego Wranglera 4xe oraz dobrze zapowiadającym się Grand Cherokee 4xe.

Wśród ogłoszonych nowych elektrycznych modeli, które wzmocnią ofertę Jeepa należy szukać odświeżonych wersji Recona i Wagoneera. Dodatkowo na początku przyszłego roku do Europy ma trafić model Avenger. Co ciekawe ten konkretny pojazd będzie montowany w polskiej fabryce! Dokładniej mówiąc, jest to zakład produkcyjny Jeepa w Tychach.

Cóż, ciężko zaprzeczyć, że niemalże cała branża motoryzacyjna od lat konsekwentnie skręca w kierunku elektryfikacji swojej oferty. Jeep to niejedyny przykład tego trendu, ponieważ „elektryki” wkrótce zacznie produkować także Ferrari! Włoski producent informował nas o tym w czerwcu tego roku.

Źródło: Engadget

Motyw