luksusowe limuzyny

Luksusowa limuzyna w „znośnym” budżecie? Będzie bolało, ale za to jaki prestiż!

11 minut czytania
Komentarze

Wypadałoby na samym początku zaznaczyć, żebyście nie traktowali tego zestawienia bardzo na serio. Starsze luksusowe limuzyny, to bardzo ciekawa gałąź motoryzacji. Koszt zakupu jest dość śmieszny, ale kiedy przychodzi do naprawy czegokolwiek, nagle przestajemy się uśmiechać, a są i tak kuriozalne sytuacje, że czasem taniej jest kupić dawcę, niż tą jedną konkretną część. Z tego też powodu luksusowa limuzyna to zakup, którego nie polecę chyba nikomu. Bogaci nie będą patrzeć na takie starocie, Ci natomiast, którzy mają trochę mniej zasobny portfel, będą każdego dnia modlić się, aby nic się nie popsuło.

Traktujcie zatem to zestawienie trochę z przymrużeniem oka. Nie jest tak, że obecnie samochody te są zupełnie bezużyteczne, ale z pewnością wymagają specjalnej opieki oraz nie polecałbym ich nikomu, kto nie ma nawet podstawowej wiedzy o serwisowaniu samochodu. Były to w końcu czasy, które jeszcze opierały się w jakimś stopniu na mechanice, mniej na elektryce. Potrafiąc samemu zmienić olej czy klocki hamulcowe zaoszczędzimy naprawdę wiele pieniędzy w portfelu. Nie przedłużam już natomiast i przejdźmy do naszego zestawienia!

BMW seria 7 E65/E66 – luksusowa limuzyna ze sportową stylistyką

Pamiętam, że samochód ten był bardzo kontrowersyjny w dzień swojego debiutu. Prześmiewczo nazywany „robocopem”, zdawał się odstawać od propozycji w tym segmencie od Mercedesa czy Audi. Nic jednak bardziej mylnego. Poczciwa E65-ka to luksusowa limuzyna z krwi i kości, która obecnie według mnie z racji swojej osobliwej stylistki zestarzała się zdecydowanie najlepiej. Sam zresztą mam częstą okazję jeździć tym samochodem i jestem bardzo zadowolony… przynajmniej do czasu, aż coś się nie popsuje, co zdarza się dość często.

luksusowa limuzyna - BMW E65 przód

Jaką wersję silnikową wybrać? Od siebie polecałbym 6 cylindrowego oraz 3 litrowego Diesla, który generuje moc 231 KM. Nie jest to może najbardziej dynamiczna jednostka, ale pozwoli na przyspieszenie do 100 Km/h w trochę poniżej 8 sekund. Taka jednostka spokojnie pozwoli nam poruszać się po naszych drogach bez większego wstydu, a do tego koszty utrzymania będą stały na w miarę rozsądnym poziomie.

luksusowa limuzyna - BMW E65 tył

Kwoty, w jakich dostaniemy BMW E65 wahają się od 25 do 50 tysięcy złotych. Ta dolna granica dotyczy modeli przedliftowych, które z czasem okażą się naprawdę problematyczne. Tych radziłbym unikać. Przedlifty miały ogromny problem z elektryką, czego sam doświadczyłem i co istotne, nie każdy elektryk będzie wiedział czego dotknąć, aby daną usterkę naprawić. Zdecydowanie lepiej trzymać się górnej granicy, która zapewni nam już model poliftowy ze znacznie poprawioną elektryką, choć nie wolną od wad. Lifting wprowadził również zmiany stylistyczne, które powodują, że 7-ka jest trochę mniej udziwniona. Wyższy budżet zapewnia nam najbardziej zadbane egzemplarze oraz modele E66, czyli przedłużone, a także zdecydowanie mocniejsze wersje silnikowe.

Mercedes klasa S W221 – elegancja w pełnej krasie…

Konkurentem dla BMW E65 był wówczas bardziej stonowany i elegancki Mercedes W221. Aktualnie jego cena spadła już na tyle, że może sobie pozwolić na niego bardzo wiele osób, ale pamiętajmy, że nadal jest to Mercedes i to klasy S, co może być dla nas niezwykle kosztowne. Tak jak w przypadku BMW mamy lepsze i gorsze silniki. Do niego jednak zaraz przejdziemy. Zacznijmy od tego, czego należy się w tym modelu obawiać. Najczęstszymi bolączkami tego modelu jest drogie w naprawie zawieszenie oraz układ hamulcowy. Problemy potrafi również sprawiać elektryka, która często płata figle z racji wieku.

luksusowa limuzyna - Mercedes W221 przód

Na jaki silnik się zdecydować? W tym przypadku znowu królować będzie diesel. Niby można zdecydować się na 3.5l benzynę V6, ale awarie zębatego wałka wywarzającego, to ich dość częsty problem, a mechanicy życzą sobie za naprawę tej usterki nadal górę złota. Jak mówiłem, najoszczędniejszy i rozsądny w naprawie będzie ten z oznaczeniem 320 CDI. Jest to 3 litrowy diesel w układzie V6. Najczęściej wymienianą usterką jest zapychanie się filtra DPF, z czym bez większych trudności radzi sobie każdy mechanik. Silnik ten jest stosunkowo dynamiczny oraz cechuje się dość dobrą kulturą pracy.

luksusowa limuzyna - Mercedes W221 tył

Wiemy już, że tanio nie będzie. S klasa W221 nadrabia jednak wyglądem i wygodą. Jest to samochód dostojny, elegancki i po dziś dzień potrafi zrobić ogromne wrażenie. Niestety tutaj przyjdzie nam zapłacić trochę więcej niż za BMW w kontekście jakiegoś ogarniętego egzemplarza. Od 35 tysięcy należy w ogóle zacząć szukanie odpowiedniego egzemplarza, wypadałoby natomiast mieć te 10-15 tysięcy więcej, aby ten nie zaskoczył nas już w drodze do domu od sprzedającego.

Lexus LS460 4 gen. – japońska luksusowa limuzyna, która się nie psuje?

Z Niemiec przenosimy się do Japonii gdzie czeka na nas Lexus LS 4 generacji. Cóż mogę wam powiedzieć? Z tych wszystkich propozycji, które dziś wam prezentuje, Lexus jest rozwiązaniem zdecydowanie najrozsądniejszym. Swojego czasu otrzymał on nawet tytuł samochód roku, a wszystko wynika z tego, że Lexus jak to Lexus jest wręcz legendą bezawaryjności.

luksusowa limuzyna - Lexus LS460 przód

Jak mówi sama nazwa, w tym przypadku znajdziemy benzynowy silnik o pojemności 4.6l V8 o mocy 380 KM, połączony z 8 biegową automatyczną skrzynią. W zasadzie auto to nie posiada większych, istotnych bolączek, może oprócz samych kosztów utrzymania. Pamiętajmy, że nawet najlepszy silnik wymaga wymiany elementów eksploatacyjnych i te będą w naprawdę premium cenach. Co istotne i o czym warto wspomnieć, to absolutnie rewelacyjna kultura pracy silnika. Silnik ten jest już nowocześniejszej konstrukcji, co oznacza, że spalanie nas nie zabije (Użytkownicy mówią o średnim spalaniu na poziomie 11 litrów), a także cechuje się nadzwyczajną dynamiką z pierwszą setką na zegarach poniżej 6 sekund. Oznacza to, że Lexus LS460 nie jest jedynie ociężałą, luksusową limuzyną, a także potrafi dostarczyć trochę emocji.

luksusowa limuzyna - Lexus LS460 tył

Egzemplarzy tego modelu nie ma na polskim rynku zbyt wiele, a do tego łatwo jest zauważyć dość zawyżone ceny. Osobiście zdecydowałbym się na import samochodu, chociażby z niemiec, gdzie takowego Lexusa jesteśmy w stanie bez problemu nabyć w okolicach 8 tysięcy euro. W Polsce ceny zaczynają się od 35 tysięcy, ale jasne jest, że na sensowny zakup musimy mieć przynajmniej 10 tysięcy więcej. Warto na to zwrócić szczególną uwagę.

Audi A8 D3 – jedni kochają, inni nienawidzą

Wracamy do niemiec, gdzie czeka na nas jeszcze jedna ciekawa, luksusowa limuzyna. Jest to oczywiście flagowiec marki Audi, czyli A8 generacji D3. Jest to niewątpliwie auto, które jedni kochają, inni go nienawidzą, ale nie można mu odmówić na pewno luksusu, którego dzisiaj w tym zestawieniu tak bardzo poszukujemy. A8 D3 zdaje się starzeć z niewiarygodną godnością, ale wszystko ma swoją cenę. Po pierwsze – unikajcie samochodów po jakiekolwiek stłuczce. Dlaczego? Ponieważ D3-ka ma karoserię wykonaną z aluminium, co powoduje, że wszelkiego rodzaju naprawy blacharskie będą kosztować krocie. Niestety skrzynia biegów również wymaga specjalnej opieki. W A8 mamy wybór pomiędzy złym, a jeszcze gorszym, czyli skrzynią TipTronic oraz MultiTronic. Obie po prostu są problematyczne.

luksusowa limuzyna - Audi A8 D3 przód

Jednakże nie jest tak, że w A8-ce psują się totalnie wszystko. Chociaż silnik, który wam polecę, jest naprawdę dobrym elementem tego samochodu. Jest to V8 o pojemności 4.2l o oznaczeniu MPI. Są słabsze silniki, mamy też do wyboru Diesle, ale osobiście żadnego z nich nie polecę. Właśnie ten silnik będzie najlepszym wyborem do tego samochodu. Jest to udana konstrukcja, która świetnie chodzi z gazem a naprawy, jeśli są robione w terminie, to nie przyprawiają o ból głowy. Nie należy się również obawiać bardzo zużycia paliwa. Zalecam przede wszystkim szukać egzemplarzy z założonym już gazem, ale na czystej benzynie, przy spokojnej jeździe 11 do 13 litrów benzyny, nie jest czymś bardzo negatywnie zaskakującym.

luksusowa limuzyna - Audi A8 D3 tył

Jest to również prawie najtańsze auto w naszym zestawieniu. 30-35 tysięcy złotych wystarczy, aby nabyć względnie zadbany model Audi A8 D3 dokładnie z silnikiem 4.2 V8 MPI. Pamiętajcie jednak, że jak w każdym aucie z tego zestawienia, warto zostawić sobie trochę pieniędzy na boku na ewentualne naprawy oraz przede wszystkim zrobić kompleksowy przegląd zerowy, z wymianą oleju w problematycznych skrzyniach biegów na czele. Wzmożona opieka powinna pozwolić cieszyć się D3-ką przez naprawdę długi czas.

Volkswagen Phaeton – niedoceniony za życia

Ostatnią propozycją będzie auto, które nie wyróżnia się przesadnie z tłumu. Często nazywany przerośniętym Passatem, Phaeton jest limuzyną, która nie została doceniona za jej debiutu, a aktualnie jest raczej wejściem w ten gruzowy segment luksusowych limuzyn. Nie oznacza to jednak, że Phaetonem nie można się zainteresować. Jest to bardzo ciekawa limuzyna, która z zewnątrz raczej nie zdradza tego, czym naprawdę jest, a wewnątrz można poczuć się jak prawdziwy prezes.

luksusowa limuzyna - Volkswagen Phaeton przód

Wybór silnikowy po części pokrywa się z naszą poprzednią propozycją i w tym przypadku również polecanym przeze mnie silnikiem będzie 4.2 V8, które jest tą samą jednostką co w przypadku A8 D3. Nie będę się rozwodzić więcej na jego temat, wszystko już wiecie. Chciałbym natomiast poruszyć kwestię Phaetona jako inwestycji.

Jeśli chcielibyście mieć prawdziwie unikatowe auto, które będzie tylko zyskiwać na wartości i nie bolą was koszty utrzymania, to warto zainteresować się silnikiem 5.0 TDI, czyli V10-ką w Dieslu. Phaeton z ową jednostką silnikową tworzy zestaw, który już nigdy w świecie motoryzacji się nie pojawi. Po pierwsze sam Pheaton jest jedyną i zapewne ostatnią próbą wejścia VW w segment limuzyn, a także V10 w Dieslu to już biały kruk, który nigdy więcej nie zostanie wyprodukowany. Wzrost cen Touareg’a z tym silnikiem jest już zauważalny, Phaetona czeka na pewno to samo.

luksusowa limuzyna - Volkswagen Phaeton tył

Cena? Jeszcze niższa niż w przypadku Audi A8 D3. Rozstrzał jest ogromny. Od 10 do 50-60 tysięcy złotych, w zależności od wersji silnikowej. Jeśli chodzi o wybór rozsądny, czyli 4.2 V8 to 30 tysięcy w zupełności wystarczy na całkiem zadbany egzemplarz. Jeśli chodzi o 5.0 TDI V10, to trzeba będzie trochę dołożyć, aby nie zostawić na naprawę tej jednostki u mechanika wszystkich życiowych oszczędności.

Jaka luksusowa limuzyna dla Ciebie?

Przypominam raz jeszcze, aby traktować ten ranking z przymrużeniem oka. Sam kocham auta segmentu F, co nie zmienia faktu, że są one drogie, totalnie nieopłacalne i bardzo problematyczne. Z przymrużeniem oka traktujcie również budżety na te luksusowe limuzyny, ponieważ rozstrzał jest ogromny i trzeba obserwować rynek. Sam jeździłem dłuższy czas z powodzeniem BMW E65 w wersji przedliftowej, która została kupiona za trochę ponad 20 tysięcy. Mamy kryzys również na rynku motoryzacyjnym i warto o tym szczególnie pamiętać.

Warto jeszcze się wytłumaczyć, dlaczego nie ma tu tańszych, poprzednich generacji tych samochodów. Jest ku temu jeden poważny powód. S klasy W220 nie poleciłbym absolutnie nikomu. Wszystkie te samochody są już tak zardzewiałe, że znalezienie ładnego egzemplarza graniczy z cudem. BMW E38 to już legenda i youngtimer, którego miejsce uważam, że jest w garażu pod kocem i jego ceny naprawdę mocno rosną. Lexus LS 3 gen. ma bardzo mieszane opinie i sporo ludzi uważa, że jest skazą na wizerunku bezawaryjności lexusa. Trochę tych powodów było i nie chciałem, aby w tym zestawieniu zagościły złomy, bądź auta, których znalezienie na rynku wtórnym graniczyłoby z cudem.

Jeśli faktycznie chcecie duże, przestronne i stosunkowo luksusowe auto, nie polecam interesować się segmentem, który poruszyliśmy aktualnie. Spokojnie poczekajcie na zestawienie samochodów w segmencie E, które są trochę mniejsze, ale koszy utrzymania mają kilkukrotnie niższe i nie zabiją naszego budżetu. Auto jest w końcu dla nas, a nie my dla auta. Jeśli nie czujecie się na siłach i pieniądze nie wypadają wam z kieszeni, to żadna z tych propozycji nie będzie godna nawet rozważenia.

Takie samochody to wybór przede wszystkim sercem, w żadnym wypadku rozumem. Jeśli sam miałbym wybierać, to co bym wziął? Myślę, że bez wątpienia poszedłbym w lexusa lub VW Phaetona z 5 litrowym dieslem, jeśli chciałbym mieć w garażu coś unikatowego. Mam jednak nadzieję, że każdy w tym rankingu znajdzie coś dla siebie!

Motyw