Wojna trwa w najlepsze. W złożonym przez Epic Games oświadczeniu sądowym „Findings of Fact and Conclusion of Law” przed rozprawą z Apple znajduje się ciekawa lista. To kilka elementów, które firma z Cupertino podobno celowo blokuje w swoim ekosystemie. Pojawia się tam choćby temat iMessage dla systemu Android. Ta usługa nigdy nie ujrzała światła dziennego, choć regularnie powracają plotki o niej.
Zobacz także: Najlepszy iPhone dla dziecka – wybór nie jest taki trudny
iMessage dla Androida – Apple rozważało taki pomysł
„Apple mogło stworzyć wersję iMessage dla systemu Android, która działałaby z iOS”, mówił Eddy Cue, jedna z ważniejszych postaci producenta iPhone’ów. „Mogłaby istnieć wzajemna kompatybilność z iOS, tak aby użytkownicy obu platform mogli bezproblemowo wymieniać wiadomości między sobą”. Według prawników Epic Games zarówno Federighi, jak i Schiller zablokowali utworzenie tego komunikatora dla Androida. „Przeniesienie iMessage bardziej nam zaszkodzi niż pomoże” – podobno powiedział Schiller. Epic cytuje również maila z 2016 roku od byłego pracownika Apple, który twierdził że właśnie omawiana usługa bardzo uzależnia ludzi od produktów giganta.
Wnioski sądowe Epic Games koncentrują się na ustaleniu, że dystrybuowanie aplikacji za pomocą App Store, a następnie odrzucanie niektórych, jest decyzją biznesową, a nie zabezpieczającą. Przy okazji ujawniono to, co wiedzieliśmy chyba od początku – iMessage nigdy nie pojawi się na Androidzie.
Zaszkodzi Apple, a nie pomoże – iMessage nigdy nie trafi na Androida
W proponowanym ustaleniu faktów złożonym przez Epic Games w procesie przeciwko Apple, w związku z warunkami App Store, Epic ujawnił, że przeciwnik kiedyś rozważał wersję iMessage dla innych systemów, Zaledwie dwa lata po uruchomieniu wersji na iOS zrezygnowano z tego. Korzystając z informacji zebranych z zeznań starszego wiceprezesa Eddiego Cue, wraz z komentarzami Phila Schillera i starszego wiceprezesa Craiga Federighiego, Epic twierdzi, że ostatecznie firm zdecydowała, że ograniczenie komunikatora do sprzętów firmy jest bardziej wartościowe.
Cue zeznał, że można było stworzyć wersję na Androida, która działałaby z iOS w taki sposób, że istniałaby kompatybilność z drugą platformą, tak aby użytkownicy obu mogli bezproblemowo wymieniać wiadomości między sobą. Jednak Craig Federighi, starszy wiceprezes Apple ds. Inżynierii oprogramowania i dyrektor wykonawczy odpowiedzialny za iOS, obawiał się, że iMessage na Androida posłuży po prostu do usunięcia przeszkody dla rodziców, którzy mają iPhone, a dzieciom kupią telefony z Androidem. Wychodzi na to, że iMessage to poważne uzależnienie od ekosystemu Apple.
Ułatwienie przejścia na inną platformę to dla Apple okropny pomysł
Cue dodał również, że jednym z elementów ekosystemu Apple jest to, że produkty takie jak iMessage nie współpracują bezproblemowo z urządzeniami z innymi systemami operacyjnymi. Ponadto Federighi zeznaje, że byłoby „okropnym pomysłem” ułatwienie komuś przejścia na inną platformę poprzez wyeliminowanie wszystkich różnic w iPhone’ach.
Epic wykorzystuje iMessage, aby pokazać, w jaki sposób Apple dąży do blokowania klientów w swoim ekosystemie. Rzuca to światło na to, jak dużą kontrolę ma Tim Cook i spółka nad doświadczeniem użytkownika i jak bardzo jest ona zależna od ekosystemu. Nie chodzi tylko o stworzenie bezproblemowego i prostego systemu dla użytkowników, ale także o to, aby bardzo trudno było odejść, nawet jeśli ktoś tego zechce. Trudno jednak powiedzieć, żeby te wnioski były szczególnie odkrywcze.
Źródło: Appleinsider, MacRumors