Właśnie dzisiaj, w Monachium odbyła się konferencja Huawei. Zaprezentowano modele Mate 10 oraz Mate 10 Pro. Specyfikacja techniczna urządzeń zachwyca. Najnowsze smartfony mogą śmiało konkurować z telefonami z najdroższej półki cenowej.
Wprowadzono szklane obudowy
Zarówno Huawei Mate 10, jak i Huawei Mate 10 Pro zostały zamknięte w obudowach ze szkła 3D. Metalowa pozostała jedynie ramka. Mate 10 posiada 5,9-calowy wyświetlacz Huawei FullView o proporcjach 16:9 i technologii HDR10, mającej ożywić kolory.
Huawei Mate 10 Pro został wyposażony w ciut większy, 6-calowy wyświetlacz OLED o proporcjach 18:9. W nim również zastosowano technologię HDR10.
Extend your vision with #HuaweiMate10’s FullView Display. Experience the world in widescreen. No limits, no borders. pic.twitter.com/VyFRa1lchb
— Huawei Mobile (@HuaweiMobile) October 16, 2017
Zobacz też: Wiemy jak będzie wyglądał telefon od Razera, ten kształt coś przypomina
Kirin 970, czyli sztuczna inteligencja na pokładzie
W Huawei Mate 10 oraz Huawei Mate 10 Pro znajdziemy procesor Kirin 970. Został on wykonany w 10-nanometrowym procesie technologicznym, charakteryzuje się ośmioma rdzeniami. Wspierany jest przez dwunastordzeniowy układ graficzny Mali-G72. Na pokładzie nie brakuje pionierskiego chipu NPU (Neural Processing Unit), dzięki któremu urządzenie jest w stanie wykorzystać swoją sztuczną inteligencję, np. rozpoznawać obiekty bez połączenia z Internetem.
W kwestii RAM, Huawei Mate 10 oferuje 4 GB, natomiast Huawei Mate 10 Pro aż 6 GB. Pamięć wewnętrzna wynosi odpowiednio 64 oraz 128 GB. Niestety tylko podstawowa wersja Mate 10 obsługuje karty pamięci microSD do 256 GB.
Bateria w obu modelach jest taka sama. Jej pojemność wynosi 4000 mAh, z funkcją szybkiego ładowania. Po trzydziestu minutach od wpięcia do prądu przy stanie 0% akumulator naładuje się do 58%.
Warto zaznaczyć, że tylko Huawei Mate 10 Pro wyposażono w pyło- i wodoszczelną obudowę spełniającą normy IP67. Wariant podstawowy cechuje jedynie IP53.
Skaner linii papilarnych znajdziemy w dwóch różnych miejscach. W Huawei Mate 10 znajduje się on na froncie urządzenia, natomiast w modelu z dopiskiem Pro umieszczono go na tylnym panelu tuż pod aparatem. Nie zabraknie opcji Dual SIM, NFC oraz złącza słuchawkowego Jack 3.5 mm w podstawowej wersji. W wersji Pro go nie znajdziemy.
Na starcie smartfony zaoferują Androida 8.0 Oreo oraz EMUI 8.0.
Zobacz też: [Poradnik tygodnia] Automatyczne włączanie Wi-Fi w zależności od lokalizacji
Super aparaty i głośniki stereo
Huawei Mate 10 i Mate 10 Pro wyposażono w podwójny aparat główny stworzony we współpracy z firmą Leica. Główna matryca posiada 12 megapikseli oraz rejestruje obraz w pełnej palecie barw, natomiast drugie „oczko” ma 20 megapikseli i pracuje wyłącznie w trybie monochromatycznym. Aparat cechuje przesłona f/1.6, oprócz tego PDAF, laserowy autofokus, OIS, czyli optyczna stabilizacja obrazu oraz systemy rozpoznawania scenerii. Użytkownicy znajdą w funkcjach również dwukrotny, bezstratny zoom oraz możliwość nagrywania w 4K. Na front urządzenia trafiła pojedyncza, 8-megapikselowa matryca z f/2.0.
Smartfony wyposażono również w głośniki stereo. Jeden znajduje się na dolnej krawędzi, za drugi służy głośnik do rozmów.
Zobacz też: Pokemon GO – konkurs fotograficzny!
Huawei Mate 10 Porsche Edition
Powstanie również model Porsche Edition. Cechować go będzie 6 GB RAM oraz 256 GB pamięci wewnętrznej. Zmieni się również delikatnie kosmetyka. Szklana obudowa została poddana specjalnej obróbce, by przypominała ceramikę. Huawei Mate 10 Porsche Design wyceniono na 1395 euro, czyli prawie 6 tysięcy złotych. Nie będzie on jednak dostępny w Polsce.
Ceny i dostępność
Huawei Mate 10 nie będzie dostępny w Polsce. W naszym kraju pojawi się wyłącznie wersja Pro. Jej cena wynosi 3499 złotych. Znacznie mniej niż się spodziewałem, obstawiałem okolice 4 tysięcy.
Przedsprzedaż ruszy 27 października. Będzie można wybrać wersję czarną, niebieską bądź złotą.
źródło: informacja prasowa, Huawei