Pamiętacie smartfona za 4 dolary? Założyciel firmy aresztowany za oszustwo

1 minuta czytania
Komentarze

W zeszłym roku świat obiegła wiadomość o producencie, który sprzedaje smartfony za 4 dolary. Był to dokładnie Freedom 251, ale tak naprawdę mało, kto miał do czynienia z tym urządzeniem w rzeczywistości. Wiele firm od razu złożyło milionowe zamówienie, gdyż to w końcu czysty zysk i to był jeden z wielu powodów, dla którego przeciętny konsument nie mógł dostać w swoje ręce tak taniego telefonu. Mimo wszystko, jak pokazało podsumowanie trendów 2016 roku według Google to ten smartfon był jednym z najpopularniejszych obok propozycji Apple i Samsunga.

Mohit Goel, jeden z założycieli Ringing Bell, czyli firmy odpowiedzialnej za szał wokół Freedom 251 został właśnie aresztowany. Główny zarzut to oszustwo. Otóż pewien sprzedawca urządzeń mobilnych zamówił ponad 11000 sztuk tanich smartfonów wartych w sumie około 45000 dolarów. Po zrealizowaniu transakcji okazało się, że blisko połowa z nich jest niesprawna. Podobno po kontakcie z Ringing Bell rozmowa stron sprowadziła się do tego, że grożono kupującemu śmiercią jak i jego rodzinie.

Jak się wszystko skończy? Zapewne dowiemy się w ciągu kilku miesięcy o ile sprawa nie ucichnie, ale ewidentnie smartfony sprzedawane za mniejsze kwoty niż należałoby wydać na ich produkcje nie są możliwe, a tak wyglądały właśnie Freedomy 251.

źródło: Reuters

Motyw