Apple Pencil

[WIT #1] Czy Steve Jobs po raz kolejny przewraca się w grobie po konferencji Apple?

3 minuty czytania
Komentarze
Apple Pencil

 
Cała historia sięga roku 2007, kiedy były CEO Apple – Steve Jobs podczas ujawnienia pierwszego iPhone’a powiedział pamiętne słowa: „Who wants a stylus? You have to get em’, put em’ away. You lose them. Yuck.” Jednak okazuje się, że osiem lat później, niektórzy ludzie chcą rysika, który wzbogaci możliwości korzystania z urządzeń.
 
Nagłówki światowych czasopism nie zostawiały suchej nitki po prezentacji producenta. Oto przykładowy z nich: „Apple właśnie ogłosił produkt, którego Steve Jobs nienawidził” (Business Insider). Czy jednak sprawa jest tak prosta, jak słowa byłego CEO? Sytuacja miała miejsce 8 lat temu, kiedy dostępne były inne technologie. Spróbujmy zatem wyjaśnić obecne zarzuty wobec przedsiębiorstwa.
 
W 2007 roku Apple wiedziało, że ekrany pojemnościowe umożliwiają lepszą obsługę palcami i dlatego porzuciło pomysł na rysik do iPhone’a. Ale już iPad Pro, dla którego specjalnie ołówek został zaprojektowany, nie jest małym 3,5-calowym prostokątem, który zmieści się w kieszeni. Można stwierdzić, że jest to 12,9-calowy arkusz ze szkła, przeznaczony do użytku na wiele różnych sposobów, od gier i oglądania filmów do pisania dokumentów i notatek z dołączanej klawiatury, a przede wszystkich do projektowania i rysowania.
 
Apple Pencil

 
I w tym miejscu należy wytłumaczyć słowa byłego CEO firmy. Nie wiedział on i nie był w stanie sobie wyobrazić, aby mały iPhone mógł być sprawnym narzędziem dla projektantów, grafików i ilustratorów, którzy korzystają z produktów takich firm takich np. Wacom. Wraz z biegiem czasu technologie się zmieniają i nie sposób przewidzieć co nowego znajdzie się w urządzeniach i do czego mogą służyć za kilka lat. Mimo tego Apple stało się obiektem oskarżeń, tym bardziej, że pierwszą firmą, która spopularyzowała rysik był oczywiście Samsung. Jego linia smartfonów Galaxy Note od lat, korzysta z takiego rozwiązania. Należy jednak zadać pytanie czy wbudowany rysik spełniał swoje zadanie. Czy użytkownicy faktycznie z niego korzystali? Sądząc po strategii sprzedaży Galaxy Note 5, Samsung chyba zwątpił w dalsze sukcesy serii i jej zasadność, kładąc nacisk na zagiętego S6 Edge Plus.
 
Apple Pencil

 
Na sam koniec warto przyjrzeć się jeszcze produktowi Apple. O to co według strony apple.com ma do zaoferowania nowy bajer:
Podczas korzystania iPad Pro, mogą pojawić się chwile, kiedy chcesz być bardziej precyzyjny. Dlatego też firma starannie zaprojektowała Apple Pencil, żeby rozszerzyć właściwości Multi-Touch. I choć technologia wewnątrz urządzenia nie jest niepodobna do niczego, co zostało przez producenta kiedykolwiek zaprojektowane, podnosząc ołówek po raz pierwszy, czujesz jakbyś go już kiedyś używał. Pozwala on tworzyć dowolną liczbę efektów, aż do pojedynczego piksela, co daje większą swobodę twórczą, niż kiedykolwiek wcześniej. Jest on wrażliwy na nachylenie i ciśnienia względem powierzchni tabletu, co pozwala na stworzenie gamy uderzeń artystycznych i efektów – od najcieńszych linii po subtelne cieniowanie. Inne cechy urządzenia to np.:

  • Bardzo responsywne. Praktycznie bez lagów.
  • Pozwala rysować linie o dowolnej grubości. Wystarczy odpowiednio naciskać ołówek na powierzchnię.
  • Cieniowanie możliwe poprzez nachylenie dłoni.
  • 12 godzin pracy na baterii.

Czy faktycznie Steve Jobs „przewraca się w grobie” po zaprezentowaniu Apple Pencil? Według mnie nie. Zapraszam do rzeczowej dyskusji.
 
WIT – czyli „Wieści Innej Treści” – to nowy cykl artykułów mojego autorstwa, które będą się pojawiały w każdą sobotę i niedzielę. Znajdziecie tutaj informacje, newsy i komentarz dotyczący konkurencji zielonego robota. Zapraszam zatem do otwarcia umysłów i rzeczowej dyskusji!
 
źródło: własne, the verge, apple

Motyw