Kto z nas nie zmaga się z ogromem otwartych kart w przeglądarce? Google najwyraźniej zauważył ten problem i postanowił coś z tym zrobić. Firma właśnie ogłosiła kilka ciekawych nowości w Chrome, które mają nam pomóc zapanować nad tym cyfrowym chaosem.
Spis treści
Grupy kart na iOS już dostępne
Pierwsza sprawa – grupy kart wreszcie trafią na iOS-a. Jeśli korzystacie z iPhone’a lub iPada, to od dziś będziecie mogli łączyć swoje karty. Jak to działa? Przytrzymujecie palcem wybraną kartę i wybieracie opcję „Dodaj kartę do nowej grupy”. Mamy nawet szansę nadawać tym zestawom własne nazwy i kolory. Dla zorganizowanych to prawdopodobnie koniec z gubieniem się w morzu otwartych stron.
To nie koniec dobrych wieści. Google idzie o krok dalej i wprowadza synchronizację grup kart między urządzeniami. Na razie działa to na Androidzie i komputerach, ale niedługo ma trafić też na iOS-a. Wyobraźcie sobie, że planujecie coś na telefonie, zestawiacie wszystkie strony z przydatnymi informacjami, a potem chcecie kontynuować na większym ekranie laptopa. Teraz wystarczy otworzyć Chrome’a na komputerze i wszystko będzie tam czekać, ładnie poukładane.
Inteligentne sugestie w Chrome niebawem w fazie testów
Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie zaciekawiła. Chrome będzie sugerował, które strony z innych urządzeń możemy chcieć odwiedzić ponownie. Pomysł wydaje się intrygujący, ponieważ może zmniejszyć to konieczność dodawania kart do zakładek. Google twierdzi, że zacznie testować tę funkcję w ciągu kilka tygodni.
Wygląda na to, że Chrome naprawdę chce nam ułatwić życie. Grupy kart, synchronizacja między urządzeniami, sprytne sugestie – wszystko to ma sprawić, że nasze życie w internecie będzie bardziej zorganizowane.
Kto nie lubi kupować w sieci? Aplikacje zakupowe bardzo w tym pomagają. Jeśli z nich korzystasz, wypełnij naszą ankietę. Dziękujemy!
Źródło: The Verge. Zdjęcie otwierające: gioele piccinini / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.