W opublikowanym na oficjalnych stronach wpisie Meta zaprezentowała pierwszy raz, jak wyglądać w praktyce ma nadchodząca do WhatsApp oraz Messengera, funkcja „łączenia” wiadomości z różnych komunikatorów. To jeden z wymogów Uni Europejskiej.
Spis treści
Unia chce wyrównywać szanse na rynku europejskim
WhatsApp, należący od Marka Zuckerberga już od ponad 10 lat, to niekwestionowany lider rynku komunikatorów. Według ostatnich danych korzysta z niego około 2 miliardy użytkowników. To pokaźny procent ludzkiej populacji… ale nie wszyscy. Aby Europejczycy, którzy preferują inne formy internetowej komunikacji – np. Telegrama, Signala czy chociażby iMessage – nie czuli się zmuszeni do instalowania aplikacji, z której nie chcą korzystać tylko po to, aby pozostać w kontakcie ze znajomymi, Unia Europejska przygotowała odpowiednie przepisy „wyrównujące” sytuację na rynku.
Oczywiście Digital Markets Act, nie został stworzony jedynie z myślą o WhatsAppie – ale dominacja Meta w tym obszarze niewątpliwie spełnia wszelkie kryteria. Czy Markowi Zuckerbergowi się to podoba, czy nie – firma, jeśli chce pozostać na rynku europejskim, musi się do nich dostosować. I to, w praktyce, oznacza, że WhatsApp będzie musiał otworzyć nieco swój ekosystem i umożliwić wymianę wiadomości z innymi komunikatorami.
Jak to będzie wyglądać w WhatsApp i Messengerze?
Choć pierwsze zapowiedzi na temat gotowości Meta do współpracy w tym zakresie pojawiały się już kilka miesięcy temu, dopiero teraz zaprezentowano, jak dokładnie ma to wyglądać. Po pierwsze – użytkownicy będą mieli możliwość zadecydowania, czy chcą, aby wiadomości pochodzące z innych komunikatorów były wymieszane z tymi „natywnymi”, czy też trzymane w osobnym folderze.
Po drugie – w okienku aplikacji oraz z poziomu ustawień będziemy mieli możliwość połączyć się ze znajomymi z innych komunikatorów w zaledwie kilka kroków. Z listy wybierzemy m.in. aplikacje, które zechcemy zintegrować, a następnie zostaniemy przeprowadzeni każdorazowo przez proces aktywacji dostępu. Meta zadeklarowała także, że za każdym razem, gdy pojawi się nowy komunikator zewnętrzny zintegrowany z WhatsApp i Messengerem, w aplikacji pojawi się powiadomienie.
Meta ujawniła również, że poza zwykłą możliwością komunikacji między aplikacjami, zapewni swoim użytkownikom dostęp do szeregu innych funkcji znanych z ich aplikacji. Na otrzymane wiadomości będzie można m.in. reagować emotkami, pojawią się informacje dotyczące tego, że ktoś akurat pisze, a także czy wiadomość była już przez kogoś widziana, czy też nie. Do 2027 roku z kolei, Meta deklaruje, że umożliwi również wykonywanie i odbieranie połączeń głosowych między różnymi platformami.
Od strony technicznej, wymaga to stosowania pomiędzy partnerskimi aplikacjami ujednoliconych protokołów oraz sposobów transmisji. Dokładne warunki, które zewnętrzne aplikacje muszą spełnić, zostały zawarte w upublicznionym dokumencie stanowiącym podstawę potencjalnej umowy.
źródło: materiały prasowe Meta, opracowanie własne, zdjęcie otwierające: DenPhotos / Shutterstock