Panel słoneczny na dachu w mieście.

Wyjaśniamy najważniejsze zmiany dla posiadaczy fotowoltaiki. Panele mogą być bardziej opłacalne

3 minuty czytania
Komentarze

Posiadacze fotowoltaiki mogą już zacząć zastanawiać się nad tym, jak dale będą chcieli się rozliczać. Wprowadzane od 1 lipca 2024 roku zmiany dotyczące sposobu rozliczania nadwyżek energii, które udało im się wyprodukować. Do tej pory obowiązywała stawka liczona na podstawie uśrednionej miesięcznej rynkowej ceny energii elektrycznej (RCEm). Niebawem zostanie udostępniona nowa możliwość dla prosumentów, co może oznaczać dla nich oszczędności, ale pod pewnymi warunkami

Zmiany dla posiadaczy fotowoltaiki od 1 lipca 2024 roku

panele słoneczne na dachu domu
Fot. Love Solutions / Shutterstock

Dużo zmian szykuje się w Polsce po 1 lipca 2024 roku. Jedną z nich jest sama cena energii elektrycznej, która niestety pójdzie w górę. Wśród prowadzanych zmian jest też ta, która bezpośrednio dotyczy OZE, a tym samym i osób, które posiadają np. instalacje fotowoltaiczne.  Warto tutaj przypomnieć, że do tej pory obowiązywał system net–billing i to się nie zmieni. Mowa tutaj o systemie, gdzie prosument sprzedaje nadwyżki energii, którą wyprodukuje lub w razie konieczności ją skupuje.

Panele słoneczne na dachu pokrytym dachówką.
Fot. Elzbieta Krzysztof / Shutterstock

Ważne jest też to, że rozliczenia następują na koncie prosumenckim, czyli nie dochodzi tutaj do wymiany pieniędzy. Od kwietnia 2022 roku prosumenci rozliczani byli na podstawie RCEm, czyli miesięcznej rynkowej ceny energii elektrycznej. Od 1 lipca 2024 roku będzie można jednak skorzystać z rozliczania RCE, czyli godzinowej ceny energii elektrycznej. Ważne jednak jest to, że dalej będzie obowiązywało także RCEm, a jeżeli ktoś będzie chciał przejść na RCE, należy złożyć stosowne oświadczenie u sprzedawcy.

Zachęta do zmiany

Zmiany dotyczące fotowoltaiki. Dwóch pracowników montujących panele słoneczne na dachu budynku w otoczeniu górskiego krajobrazu.
Fot. anatoliy_gleb / Shutterstock

Prosumenci rozliczający się w net–billingu będą mogli więc zadecydować, która opcja jest dla niech bardziej opłacalna. By dodatkowo zachęcić do zmiany sposobu rozliczeń, zwiększono wartość zwrotu niewykorzystanych środków wprowadzanych do sieci energetycznej do 30% w okresie kolejnych 12 miesięcy. Mowa więc o większej „nadpłacie”. Jeżeli prosument nie zdecyduje się na zmianę i dalej pozostanie przy wersji RCEm, wysokość zwrotu dalej będzie wynosić 20% w miesiącu kalendarzowym dotyczącym nadpłaty.

Czy wprowadzane zmiany będą oznaczały oszczędności dla posiadaczy instalacji fotowoltaicznych? Tutaj jednoznacznie nie da odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ każda instalacja jest inna, a do tego dochodzą też zmienne warunki pogodowe. Istotne jest to, by przed podjęciem decyzji, przeanalizować profil godzinowy energii oddawanej do sieci dystrybucyjnej. Tak naprawdę to bez pogłębionej analizy dla konkretnego przypadku, nie da się jasno określić, która wersja rozliczania w net–billingu będzie bardziej opłacalna.

Źródło: Infor. Zdjęcie otwierające: ultramansk / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw