T-Mobile ma propozycję dla osób korzystających z oferty na kartę. To zawrotne 7200 GB internetu. Wielkość tego pakietu robi wrażenie, ale trzeba pamiętać, że jest on rozdawany w mniejszych częściach, a nie jednorazowo.
Spis treści
Jak otrzymać 7200 GB od T-Mobile?
Żeby skorzystać z propozycji T-Mobile, trzeba kupić starter tego operatora za 5 zł, doładować konto i włączyć ofertę „GO! L” za 45 zł miesięcznie. Kolejny krok to aktywacja usługi „Rok internetu” w aplikacji Mój T-Mobile. Po jego wykonaniu użytkownik ma nielimitowane rozmowy, SMS-y, MMS-y oraz 60 GB z oferty „GO! L” (30 GB w ramach oferty i 30 GB po doładowaniu), a do tego pierwszą paczkę 600 GB z oferty „Rok Internetu”.
Kolejne paczki po 600 GB będą przyznawane co miesiąc, pod warunkiem że oferta „GO! L” pozostanie aktywna. Odnawia się ona automatycznie, jeśli tylko na koncie są wymagane środki. Łącznie w ramach oferty „Rok internetu” przez 12 miesięcy można otrzymać 7200 GB.
45 zł miesięcznie za ofertę prepaid nie jest specjalnie niską kwotą. Jeśli nie potrzebujecie więc aż tak dużo internetu i chcecie zaoszczędzić, zajrzyjcie do naszego rankingu ofert na kartę. Być może znajdziecie w nim coś dla siebie, a w razie potrzeby pomocą służy także zestawienie ofert subskrypcyjnych.
To nie pierwsza taka akcja T-Mobile
Jeśli wydaje wam się, że już słyszeliście o opisywanej akcji, bardzo możliwe, że myślicie o wcześniejszej promocji zorganizowanej przez magentowego operatora. Jej zasady były bardzo zbliżone, choć wtedy telekom przyznawał co miesiąc 400 GB, więc łącznie można było otrzymać 4800 GB.
Dotarłeś do końca? Dziękujemy! Poświęcisz jeszcze 10 sekund na udział w naszej ankiecie? Twoja opinia jest dla nas niezwykle ważna, bo pozwoli nam poznać preferencje Polaków w zakresie pracy z domu.
Źródło: T-Mobile/informacja prasowa. Zdjęcie otwierające: Ajdin Kamber / Shutterstock
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.