Recenzja Withings BPM Core - inteligentny ciśnieniomierz w szarej osłonie na drewnianym stole.
LINKI AFILIACYJNE

Recenzja Withings BPM Core. Zaawansowany ciśnieniomierz z EKG do twojego domu

9 minut czytania
Komentarze

Przed wami recenzja Withings BPM Core, a więc reprezentanta kategorii sprzętu, która zdaje się wciąż budować swoją publikę. W końcu mówimy o inteligentnym ciśnieniomierzu, a więc smart health. Dzisiaj tę gałąź rynku kojarzymy głównie z opaskami i zegarkami, ale nie zapominajmy o wagach, masażerach, a nawet szczoteczkach do zębów.

Tym sposobem inteligentny ciśnieniomierz nikogo nie powinien dziwić. Szczególnie propozycja Withings BPM Core, która nie należy do najmłodszych, a mimo wszystko wciąż cieszy się sporym uznaniem. Dlatego serdecznie zapraszam was do testu tego sprzętu.

Na wstępie muszę zaznaczyć, że mówimy o urządzeniu medycznym, więc należy używać go zgodnie z przeznaczeniem i oficjalnymi instrukcjami.

Zalety

  • rozbudowany zestaw szczegółowych pomiarów
  • zaawansowana aplikacja
  • świetne wykonanie
  • uniwersalność zastosowania

Wady

  • początkowo obsługa wydaje się mało intuicyjna
  • brak aplikacji w języku polskim
  • wysoka cena

Recenzja Withings BPM Core – krótka opinia

Withings to firma, która znana jest z produktów wysokiej jakości i BPM Core nie należy do wyjątków. Na każdym kroku mamy poczucie obcowania ze sprzętem dopracowanym. W końcu pochodzi on z 2019 roku, a wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem, a to o czymś świadczy. Niemniej, o ile wskazania są dokładnie, tak początkowa obsługa i brak wsparcia dla języka polskiego stawiają wysoko próg wejścia.

8,3/10
Ocena

Withings BPM Core

  • Jakość wykonania 9
  • Wrażenia z użytkowania 8
  • Aplikacja mobilna 8

Zestaw, specyfikacja techniczna i cena Withings BPM Core

Withings BPM Core otrzymujemy w podwójnym opakowaniu, gdzie pod wierzchnią „obejmą” znajdziemy właściwy karton i już na tym etapie widać, że mówimy o urządzeniu z wyższej półki. Jakość wykończenia robi bardzo dobre wrażenie, choć oczywiście zestaw jest iście podstawowy. Wraz z ciśnieniomierzem otrzymujemy instrukcję obsługi i kabel USB-A – microUSB. Ta pierwsza to tak naprawdę szybki przewodnik do pierwszego uruchomienia i poznania, jak przeprowadzać pomiary oraz jak rozczytać wskazania na wyświetlaczu. Także w języku polskim.

Do pełni szczęścia zabrakło mi chyba tylko opakowania do transportu, swego rodzaju etui, co by móc zachować sprzęt w jak najlepszej kondycji przez długi czas. Karton jednak trochę miejsca zajmuje. Oczywiście Withings oferuje torbę podróżną na BPM Core, ale musimy dokupić ją osobno za około 140 złotych.

Recenzja Withings BPM Core - inteligentny ciśnieniomierz, kabel USB, pudełko.
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

Podstawowe ciśnieniomierze dobrej jakości to koszt w porywach 200 złotych. Tymczasem cena testowanego Withings BPM Core wynosi nieco ponad 1000 złotych, czyli dużo, dużo więcej. Jest to kwota, która niewątpliwie stawia przed omawianym produktem bardzo wysokie wymagania. Niemniej już poznanie specyfikacji zdradza, że mamy do czynienia z czymś więcej, aniżeli tylko urządzeniem do mierzenia ciśnienia.

Typ urządzeniaciśnieniomierz naramienny
Rodzaje pomiarówEKG, ciśnienia krwi skurczowe i rozkurczowe, tętno, badanie rytmu serca (stetoskop)
ŁącznośćBluetooth, Wi-Fi
KompatybilnośćAndroid i iOS
Wyświetlaczsegmentowy, LED-owy
Akumulatorżywotność do 6 miesięcy (ładowanie microUSB)
CertyfikatyANSI/AAMI/ISO 81060-2:2013, EN ISO 81060-2:2014
Wymiary560×165×450 mm (rozłożony)
Waga430 g

Mamy łączność bezprzewodową? Mamy, więc mówimy o sprzęcie smart pełną gębą. A tak na poważnie, to pojawienie się pomiary EKG, cyfrowego stetoskopu i rozbudowanej aplikacji mobilnej sprawiają, że wspomniana kwota zaczyna być zrozumiała. Od swojej premiery Withings BPM Core na początku 2019 roku cena zmalała symbolicznie, a pamiętajmy, że przez te 5 lat gospodarka i rynek przeszły gwałtowne przemiany.

Budowa i jakość wykonania Withings BPM Core

Recenzja Withings BPM Core - inteligentny ciśnieniomierz na biurku.
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

Naturalnie Withings BPM Core daje się poznać z najlepszej strony już po wyjęciu sprzętu z pudełka. Zastosowane materiały są bardzo wysokiej jakości i szczególnie tkanina mankietu zasługuje na pochwałę. Jest bardzo przyjemna w dotyku, odpowiednio śliska i w ogóle nie męczy użytkownika. Sama baza również wypada pozytywnie ze swoją stalą nierdzewną i tworzywem sztucznym, po którym czuć, że nie jest to pierwszy, lepszy plastik. Ogólnie rzecz biorąc, jakość wykonania i spasowania sprawia wrażenie segmentu premium.

Mankiet zasługuje na pochwałę nie tylko przez jego materiał, ale także długość. Efektywnie Withings BPM Core może działać w przedziale od 22 do 42 cm, więc każde ramię powinno zmieścić się w recenzowanym ciśnieniomierzu. Proces zakładania nie stanowi żadnych problemów, a dodatkowo jest on wręcz uproszczony przez odpowiednio uformowaną i usztywnioną część podstawową mankietu. Od jej wewnętrznej strony znajdziemy m.in. elektrodę do EKG.

Wystający okrąg z materiału to nic innego jak cyfrowy stetoskop, który przykładamy do klatki piersiowej, aby nagrać bicie serca. Główna jednostka sterująca w postaci tuby pozwala w łatwy sposób dostosować ułożenie ciśnieniomierza. Obudowa po jednej stronie skrywa gniazdo microUSB, podczas gdy po drugiej pojawia się jedyny, fizyczny przycisk, będący włącznikiem. Z kolei stalowa część to druga elektroda do EKG.

Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

Tuba sama w sobie skrywa jeszcze wyświetlacz segmentowy, który jedynie w słońcu mógłby być bardziej czytelny. Wieczorami nie ma problemów z rozpoznaniem wskazań, choć zapewne i tak dodatkowe analizy będziecie przeprowadzać z poziomu aplikacji mobilnej. Obok prostego ekranu dostępny jest prosty panel dotykowy, którym możemy przełączać opcje i użytkowników.

Wrażenia z użytkowania Withings BPM Core

Recenzja Withings BPM Core - ciśnieniomierz na ramieniu.
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

Skoro mówimy o inteligentnym ciśnieniomierzu, to czas wziąć do ręki smartfon, aby sparować urządzenia. W tym celu potrzebujemy pobrać aplikację Withings, która dostępna jest za darmo w Sklepie Play i App Store. Po wybraniu BPM Core i włączeniu ciśnieniomierza cały proces parowania oraz konfiguracji zajmuje kilka minut. Od razu też pojawiają się najważniejsze instrukcje, wyjaśniające nam, jak powinniśmy używać ciśnieniomierza podczas poszczególnych pomiarów.

Zabrakło tak naprawdę tylko jednego tłumaczenia… całej aplikacji na język polski. Początkowe zrozumienie obsługi gestów i znaczenia akcji przycisku także wymaga wprawy, ale to kwestia kilku pierwszych użyć.

Oczywiście wszelkie wskazania, komentarze i dodatkowe statystyki mamy zapisywane w chmurze Withings, ale to wcale nie oznacza, że za każdym razem jest nam potrzebny smartfon. Ciśnieniomierz BPM Core ma również swoją pamięć, która jest w stanie zapisać do 8 pomiarów.

Bez aplikacji możemy wybrać jeden pełny pomiar, potrójny lub EKG. Na końcu prezentowane są wyniki, a my możemy wybrać, do którego użytkownika chcemy je przypisać. Tak, to również istotna zaleta Withings BPM Core, czyli rozróżnianie osób korzystających ze sprzętu. Niemniej wcześniej musimy je zdefiniować z poziomu aplikacji.

Możliwości samej aplikacji Withings są ogromne, bo mówimy wręcz o ekosystemie, gdzie możemy dobrać wiele urządzeń marki na czele ze smartwatchami (patrz: test Withings ScanWatch Nova). Wszystkie one pracują wspólnie po to, aby kontrolować nasze zdrowie. Dlatego jesteśmy analizowani pod różnymi kątami, możemy wyznaczać sobie cele i wiele, wiele więcej. Pojawia się też subskrypcja Withings+, która daje dostęp do dodatkowych materiałów i wskaźników, ale nie jest ona niezbędna do działania recenzowanego urządzenia.

Niemniej, wracając do ciśnieniomierza, poszczególne pomiary są synchronizowane ze smartfonem, aby po chwili dowiedzieć się, czy powinniśmy czymś się martwić, czy też nie. Im więcej badań, tym lepiej, bo do działania zaprzęgnięta jest jeszcze sztuczna inteligencja. To, co jest kluczowe w aplikacji, to możliwość wyeksportowania wyników do PDF-a, które potencjalnie mogą być przydatne w ramach wizyty u lekarza.

Recenzja Withings BPM Core - inteligentny ciśnieniomierz na drewnianym tle.
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

Wspomniałem wcześniej o kilku trybach pracy Withings BPM Core: pojedynczym, potrójnym i EKG. Różnice pomiędzy nimi sprowadzają się tak naprawdę wyłącznie do tego, ile razy ma być wykonywany pomiar ciśnienia oraz tętna – odpowiednio jest to jeden raz, trzy razy lub ani razu. Przy tej drugiej opcji możemy zdefiniować w aplikacji, jaki ma być interwał pomiędzy próbami. W każdym scenariuszu uwzględniany jest pomiar EKG, który odbywa się poprzez chwycenie prawą dłonią metalowej części tuby. W tym momencie powinniśmy również przycisnąć stetoskop do klatki piersiowej tak, aby nagrać pracę naszego serca.

Do samego pomiaru ciśnienia nie mogę się przyczepić. Jakość wskazań jest potwierdzona wieloma certyfikatami, a i moje domowe porównania z innymi urządzeniami nie pokazały żadnych anomalii. W przypadku EKG i nagrań pracy serca trzeba być już nieco bardziej cierpliwym. Początkowo co drugie badanie kończyło się komunikatem o niejednoznacznym wyniku.

Kluczem do sukcesu jest kompletna cisza w pomieszczeniu i pozostawianie w bezruchu. Grające radio lub telewizor w tle potrafią skutecznie wpłynąć na rezultat. Pamiętajmy też, że stetoskop ustawiony jest stale pod jednym kątem, co nie jest idealną techniką badania.

Recenzja Withings BPM Core, przewód ładujący i mankiet ciśnieniomierza na stole.
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

Widząc gniazdo microUSB i odpowiedni kabel po rozpakowaniu Withings BPM Core wiedziałem, że będę musiał wytknąć brak USB-C. Niemniej recenzowany ciśnieniomierz pochodzi z 2019 roku, a wbudowany akumulator jest na tyle wytrzymały, że jestem w stanie przymknąć na to oko. Producent obiecuje 6 miesięcy działania na jednym ładowaniu. Nasze testy trwały około miesiąc i regularnie wykonując raz dziennie pomiary przez dwie osoby, jestem w stanie w to uwierzyć, bo poziom naładowania ogniw spadł z 95% do 75%.

Recenzja Withings BPM Core. Podsumowanie i nasza opinia

Recenzja Withings BPM Core - zbliżenie na inteligentny ciśnieniomierz z napisem "Withings" na rękawie.
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

Kończymy test Withings BPM Core, czyli inteligentnego ciśnieniomierza, który będzie nieocenionym wsparciem dla fanów nowych technologii, chcących stale monitorować swój stan zdrowia. Możliwości i wygoda użytkowania stoją na wysokim poziomie, podobnie jak ogólna jakość sprzętu. Na każdym kroku czuć, że mamy do czynienia z czymś z wyższej półki i czymś, co zostało dopracowywane ze specjalistami.

Naturalnie niemała cena oraz brak aplikacji mobilnej Withings w języku polskim stanowią wysoki próg wejścia, ale w tym wypadku ewidentnie płacimy za jakość.

Produkt jest wyrobem medycznym. Używaj go zgodnie z instrukcją.

Zdj. otwierające: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw