Junior developer przestanie być potrzebny? Powstało narzędzie AI, które ma zastąpić początkujących programistów

AI już wiele namieszało w środowisku programistów. Cognition AI idzie o krok dalej. Może zautomatyzować wiele zadań wykonywanych przez programistów, co w konsekwencji nieuchronnie doprowadzi do zmiany charakteru pracy w tej branży. Czym jest Cognition AI? To nowy start-up z sektora sztucznej inteligencji, który stworzył narzędzie, które ułatwi osobom bez doświadczenia programistycznego tworzenie stron internetowych i prostych aplikacji – wystarczą proste polecenia.

Narzędzia AI w programowaniu

Od dawna programiści wspierają się różnymi wtyczkami lub narzędziami AI, które pomagają im tworzyć, poprawiać i testować kod. Wymieńmy tu choćby wtyczkę TabNine, służącą do automatycznego uzupełniania całych wierszy kodu czy Copilot od GitHub, który idzie o krok dalej, automatycznie generując kod na podstawie opisów naturalnych.

To nie wszystko. Jest przecież Codex autorstwa OpenAI, czyli system tłumaczący język naturalny na kod programistyczny. DeepCode czy ProCode pomogą poprawić lub zoptymalizować kod, a w fazie testowania i debugowania można użyć DeepFuzz i CodePro Analytix, które wykorzystują uczenie maszynowe do automatycznego znajdowania błędów i luk w kodzie.

Co wyróżnia Cognition AI?

Cognition AI wyróżnia się na tle innych narzędzi AI pod kilkoma kluczowymi względami. Przede wszystkim z uwagi na kompleksowość – potrafi nie tylko generować kod i znajdować błędy, ale również samodzielnie realizować całe projekty. Po drugie ze względu na dostępność. Jest przeznaczony dla użytkowników bez doświadczenia programistycznego, co czyni go bardziej dostępnym niż inne narzędzia AI.

Inwestorzy uwierzyli w tę wizję – firma venture capital Founders Fund Petera Thiela zainwestowała w Cognition AI 21 milionów dolarów.

Warto dodać, że Cognition AI to nie jedyny startup, który miesza w branży IT. Pojawiają się też informacje o Magic AI, który zebrał niedawno ponad 100 milionów dolarów finansowania i chwali się, że stworzył „nadludzkiego inżyniera oprogramowania”. Nie wiadomo jednak, jak to wygląda w praktyce, firma bowiem nie udostępniła swojego systemu i nie przeprowadza prezentacji nawet za zamkniętymi drzwiami.

Złożone zadania programistyczne zamiast kilku linijek kodu

Devin, asystent programistyczny stworzony przez Cognition AI, może generować kod, znajdować i naprawiać błędy, a nawet testować gotowe rozwiązania. Można powiedzieć, że jest bardziej zaawansowaną wersją Copilota od Microsoftu (korzystającego z technologii OpenAI), jednak nie ogranicza się do generowania sugestii czy uzupełniania kodu. Jest unikatowy, gdyż może samodzielnie realizować kompleksowe projekty programistyczne. 

Wystarczy na przykład dać mu polecenie typu: „Stwórz stronę internetową, która mapuje wszystkie włoskie restauracje w Sydney”. Devin samodzielnie wyszuka restauracje, pobierze ich adresy i dane kontaktowe, a następnie stworzy i opublikuje witrynę wyświetlającą pożądane informacje.

W międzyczasie znajduje i naprawia błędy, testując pisany skrypt. Użytkownik ma podgląd tworzonego kodu i może zainterweniować, gdy coś nie wydaje się poprawne. Wystarczy, że wyda sztucznej inteligencji polecenie naprawienia problemu, a ona uwzględni informacje zwrotne w trakcie pracy. Źródła podają, że narzędzie jest w stanie zbudować stronę internetową od zera w 5 do 10 minut.

Problemy junior developerów – streszczona wersja materiału

Wykorzystanie narzędzia od Cognition AI zmieni rynek pracy dla programistów. Twórcy zakładają, że Devian zminimalizuje potrzebę pracy programistów w kwestii monotonnych, powtarzalnych zadań, pozwalając na skupieniu się na bardziej złożonych i kreatywnych pracach. Jednak przeważająca większość środowiska może widzieć to bardziej pesymistycznie – Cognition AI stworzyło narzędzie, które po prostu pozbawi ich pracy…

Źródło: Bloomberg, Cognition.AI, BusinessInsider. Zdjęcie otwierające: deagreez1 / Depositphotos

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.