Dłoń dotyka ekranu tabletu z wyświetloną stroną główną wyszukiwarki Google.

Google może pobierać opłaty za wyszukiwanie informacji z AI. „Zmiana modelu biznesowego”

2 minuty czytania
Komentarze

Do tej pory Google nie żądał opłat na korzystanie ze swojego najważniejszego produktu, czyli wyszukiwarki. Model biznesowy firmy zawsze opierał się na bezpłatnym wyszukiwaniu i przychodach z reklam. Niewykluczone jednak, że popularność sztucznej inteligencji, która wchodzi w każdą dziedzinę życia, a także koszty, które generuje, doprowadzą do rewolucji w wyszukiwaniu. Wiele bowiem wskazuje na to, że przyszłością tej branży będą modele subskrypcyjne. The Guardian podaje, że ​​internetowy gigant rozważa pobieranie opłat za wyszukiwanie AI (tj. ze wsparciem sztucznej inteligencji) w internecie.

Budynek biurowy Google z dużym logo firmy na fasadzie, widziany przez zielony teren z drzewami i krzewami w dzień. Chiński pracownik Google został zwolniony z tego miejsca
Fot. Depositphotos/spvvk

Zmiana modelu biznesowego Google?

Podobno Google pracuje nad tym, aby pobierać opłaty za funkcje wyszukiwania wspomagane sztuczną inteligencją. To byłoby niewątpliwie istota zmiana w modelu przychodów firmy w jej historii. Decyzja ta byłaby konsekwencją ogromnych wydatków wymaganych do świadczenia usługi (na przykładzie ChatGPT wiemy, że są to potężne kwoty). Dlatego możliwe, że wraz ze wzrostem popularności AI upowszechni się jakiś model subskrypcji na pokrycie kosztów.

Tradycyjne procesy wyszukiwania są znacznie tańsze niż wyszukiwanie AI. Wiąże się to przede wszystkim z ogromnymi kosztami mocy obliczeniowej wykorzystywanej do uczenia najnowocześniejszych modeli generatywnych. Dlatego firma może dążyć do odzyskania części nakładów finansowych – kosztem użytkowników. Czyli generować przychody bezpośrednio od użytkowników, zamiast polegać wyłącznie na reklamach.

Co może oferować wyszukiwanie AI w płatnej wersji wyszukiwarki?

Podobno firma zaoferuje nową funkcję wyszukiwania wyłącznie użytkownikom usług premium. Jest ona już testowana w wersji beta przez wybranych internautów. Jak ma to działać? Otóż generatywna sztuczna inteligencja jest wykorzystywana do bezpośredniego odpowiadania na zapytania za pomocą jednej odpowiedzi, w stylu podobnym do konwersacyjnego podejścia ChatGPT i konkurencji.

Google i wyszukiwanie AI. Czy prowadzi modelu subskrypcyjny? Ilustracja przedstawiająca różne elementy interfejsu użytkownika związane z wyszukiwaniem internetowym, w tym centralne logo Google otoczone przez ikony, takie jak lupa, zaznaczenie, błąd i alert, oraz graficzne przedstawienie stron internetowych.
Fot. Google / materiały prasowe

Funkcje wyszukiwania oparte na sztucznej inteligencji powinny dawać znacznie lepsze jakościowo wyniki w porównaniu z tradycyjnym wyszukiwaniem, potencjalnie uzasadniając opłatę subskrypcyjną. Jednak jeśli wsparcie AI podczas wyszukiwania jest dla was zbędne, pozostanie tradycyjne wyszukiwanie. Użytkownicy nadal będą mogli korzystać z wyszukiwarki w taki sam sposób jak do tej pory. I, co najważniejsze, za darmo.

Co z osobami, które nie chcą płacić?

Podstawowe funkcje wyszukiwania prawdopodobnie pozostaną bezpłatne, nawet po wprowadzeniu płatnego modelu subskrypcyjnego. Najpopularniejszej na świecie wyszukiwarki nadal będzie można używać w taki sam sposób jak do tej pory, z reklamami, na których zarabia Google.

Źródło: TheGuardian. Zdjęcie otwierające: bugtunaonline / Depositphotos

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw