Triptyk zawierający trzy kolażowe obrazy stylizowane na historyczne: po lewej czarno-biała ilustracja mężczyzny w renesansowym stroju, pośrodku postać w zbroi z efektem przetarcia, po prawej barwna scena z mężczyzną w renesansowym ubiorze gestykulującym w stronę pejzażu miejskiego.

Ten obraz Velázqueza spłonął 300 lat temu. Dzięki sztucznej inteligencji udało się go odtworzyć

3 minuty czytania
Komentarze

Rekonstrukcja arcydzieła hiszpańskiego artysty to wydarzenie na skalę światową. Obraz Velázqueza, który spłonął w 1734 roku został odtworzony przez sztuczną inteligencję z ogromną dokładnością. Otwiera to drzwi kolejnego obszaru, w którym AI będzie bardzo pomocna – właściwe stosowanie narzędzi generatywnych w historii sztuki powinno zaowocować właśnie tak niesamowitymi efektami.

Diego Velázquez i „Wygnanie morysków”

Rysunek ołówkiem przedstawiający grupę postaci w starożytnych strojach, z żeglarzami pracującymi przy żaglowcu w tle.
Obraz Vincenzo Carducci „La Expulsión de los Moriscos”. Fot. Vincenzo Carducci / Museo del Prado/ Wikimedia / public domain

Obraz Velázqueza Wygnanie morysków spłonął w 1734 roku. W Wigilię Bożego Narodzenia 1734 r. w Królewskim Alcázar w Madrycie wybuchł pożar, który trwając cztery dni, zniszczył około 500 dzieł sztuki. Niektóre z nich, jak obraz Panny dworskie Velázqueza udało się uratować, wyrzucając je przez okno. Niestety Wygnanie morysków nie miało tyle szczęścia, więc z wytworem artysty należało się pożegnać. Ale do czasu…

Jak podaje El Pais obraz postanowili odtworzyć współczesny hiszpański artysta Fernando Sánchez Castillo oraz studentka Uniwersytetu Complutense w Madrycie Paula Garcia.

Poddali oni dzieło rekonstrukcji przy użyciu sztucznej inteligencji, opierając się na historycznych opisach oraz znalezionym wstępnym szkicu Velázqueza. Proces ten wymagał 100 godzin pracy i zaowocował czterominutowym filmem prezentującym wyobrażenie o utraconym obrazie.

Obraz Velázqueza . Triptyk zawierający trzy kolażowe obrazy stylizowane na historyczne: po lewej czarno-biała ilustracja mężczyzny w renesansowym stroju, pośrodku postać w zbroi z efektem przetarcia, po prawej barwna scena z mężczyzną w renesansowym ubiorze gestykulującym w stronę pejzażu miejskiego.
Obraz Velázqueza podczas procesu rekonstrukcji. Fot. @archivocolonial / X

Sztuczna inteligencja „ożywia” dzieła sztuki

Dzięki postępom w dziedzinie sieci neuronowych i uczenia maszynowego AI stało się narzędziem umożliwiającym odtwarzanie zaginionych dzieł sztuki na podstawie zachowanych szkiców przygotowawczych, kopii wykonanych przez artystów i ich uczniów, a także opisów. Jak podaje Nature, takie podejście zostało zastosowane przy rekonstrukcji innych zaginionych arcydzieł, w tym Dwóch zapaśników Vincenta van Gogha czy części skasowanej ze Straży nocnej Rembrandta​. Obraz Velázqueza nie był więc jedyny.

Portret mężczyzny trzymającego paletę i pędzelek, noszącego czarny strój z czerwonym krzyżem.
Autoportret Diego Velázqueza. Fot. Diego Velázquez / Museo del Prado/ Wikimedia / public domain

W przypadku Wygnania morysków Velázqueza rekonstrukcja prawdopodobnie opierała się na podobnych zasadach, wykorzystując dostępne dane – w tym szkice i opisy – jako punkt wyjścia dla algorytmów AI, aby odtworzyć prawdopodobny wygląd i kolory zaginionego obrazu. Chociaż konkretne techniki i narzędzia użyte w tym procesie mogą różnić się w zależności od specyfiki projektu, podstawowa zasada polega na wykorzystaniu komputerowej analizy obrazu i danych historycznych do rekonstrukcji zaginionych dzieł.

Źródło: El Pais, oprac. własne. Zdjęcie otwierające: @archivocolonial / X

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw