Biało-czarna stacja dokująca z otwartym pokrywem i widocznymi bezprzewodowymi słuchawkami PlayStation Pulse Explore, posiadającymi charakterystyczne oznaczenia firmy Sony, umieszczone na drewnianym blacie przy jasnej ścianie.
LINKI AFILIACYJNE

Recenzja słuchawek PlayStation Pulse Explore. Jedyny niesłuszny wybór

10 minut czytania
Komentarze

Dokanałowe słuchawki PlayStation Pulse Explore to kolejny efekt zeszłorocznej ofensywy Sony, jeśli mowa o dedykowanych akcesoriach do PlayStation 5. To również — przynajmniej tak twierdzi marketing firmy — idealny kompan do PlayStation Portal, czyli przenośnego odtwarzacza do gry zdalnej z poziomu konsoli. Sam przyznam, że choć wizualnie PlayStation Pulse Explore bardzo przypadły mi do gustu, znacznie gorzej jest z wygodą i sensem użytkowania tego sprzętu.

Zalety

  • najbardziej stylowe dokanałówki, z jakimi miałem do czynienia
  • solidna jakość dźwięku podczas grania na PlayStation 5
  • sprawne działanie efektów 3D oraz mikrofonu
  • jednoczesna obsługa protokołu PlayStation Link oraz Bluetooth

Wady

  • wygoda to ostatnie słowo, jakim opisałbym korzystanie z tych słuchawek
  • standard PlayStation Link jest zbędną komplikacją
  • brak jakiejkolwiek formy ANC
  • 5 godzin na jednym naładowaniu to za mało, jeśli chcecie używać słuchawek też do pracy
  • cena jak za sprzęt od Apple, ale to już nowy standard dla akcesoriów do PS5

PlayStation Pulse Explore — podsumowanie recenzji

Słuchawki wyłącznie dla największych fanów PlayStation 5 i osób, które zbierają wszystkie akcesoria do swojej konsoli. Reszta może je śmiało pominąć, bo w każdym zastosowaniu Pulse Explore znajdziecie lepsze i często tańsze alternatywy.

6,5/10
Ocena

PlayStation Pulse Explore

  • Zestaw i specyfikacja techniczna 7
  • Budowa 7
  • Jakość dźwięku 7
  • Jakość mikrofonu (i ANC) 5
  • Funkcjonalność 7
  • Akumulator 6

Zestaw, specyfikacja techniczna i cena PlayStation Pulse Explore

Pudełko słuchawek bezprzewodowych PlayStation Pulse Explore marki Sony PlayStation z logotypami PlayStation i Sony, kompatybilne z PS5, PC/Mac oraz urządzeniami mobilnymi.
Fot. Szymon Baliński / Android.com.pl

Pudełko PlayStation Pulse Explore to klasyczna kombinacja bieli i niebieskiego, której nie pomyli żaden posiadacz PlayStation 5. Przy rozpakowaniu należy od spodu oderwać specyficzny pasek, przez co nigdy nie ma wątpliwości co do faktu, iż sprzęt był używany.

Od góry wyłania nam się obrazkowa instrukcja używania słuchawek, odlew z miejscem na zawiniętą w folię stację dokującą z pchełkami, a pod tym standardowy przewód USB-C, zestaw trzech dodatkowych silikonowych wkładek o różnych rozmiarach oraz dongle PlayStation Link, który wykorzystamy przy PlayStation 5 oraz komputerach PC / Mac. Nic, co by wybijało się ponad program i wszystko, czego potrzebujemy do korzystania z urządzenia.

Cena i parametry PlayStation Pulse Explore

  • Łączność: PlayStation Link (2,4 GHz Wireless przez dongle USB), Bluetooth 5.3;
  • Akumulator: 105 mAh, 5 godzin (słuchawki), 708 mAh, 15 godzin (stacja ładująca);
  • Mikrofony: Tak, przy każdej słuchawce, redukcja szumów z AI;
  • ANC: BRAK
  • Waga: 6 g (każda słuchawka), 72 g (stacja dokująca + słuchawki);
  • Inne: jednoczesna łączność przez Bluetooth i PlayStation Link;

Słuchawki PlayStation Pulse Explore zostały wycenione na 949 złotych, ale niektóre sklepy sprzedają je i za pełne 999 złotych. Poniżej postaram się wyjaśnić, dlaczego uważam, że to zwyczajnie za dużo jak na to urządzenie. Tutaj dodam, że sugerowany przez producenta czas ładowania wynosi 40 minut i pokrywa się to z rzeczywistością. Czy 5 godzin działania na jednym ładowaniu to jednak dużo? Do grania wystarczająco, ale jakbyście chcieli dłużej popracować, tu się rodzi problem.

PlayStation Pulse Explore to stylowe, lecz mało wygodne słuchawki

Bezprzewodowe słuchawki douszne PlayStation Pulse Explore leżące obok otwartego etui ładującego na drewnianym blacie.
Fot. Szymon Baliński / Android.com.pl

Moje uszy musiały się oswoić z PlayStation Pulse Explore

Mało kiedy określenie słuchawki dokanałowe pasuje tak mocno, jak w przypadku PlayStation Pulse Explore. Specyficzna konstrukcja tych pchełek sprawia, że wkłada się je bardzo głęboko w uszy i nie jest to poziom wygody, do której przyzwyczaiły mnie recenzowane u nas Jabra Elite 10, używane przeze mnie prywatnie.

Szczególnie pierwsze godziny były irytujące, ponieważ prawe ucho robiło mi się niekomfortowo ciepłe i czułem, że moje uszy muszą się dostosować do niecodziennego kroju słuchawek. Po dwóch tygodniach regularnego użytkowania jest znacznie lepiej, ale zdarza się, że po godzinie lub dwóch porządnego grania na PS5, muszę na chwilę wyjąć słuchawki z uszu, gdyż ciągle odczuwam lekki dyskomfort przez to, jak głęboko jednak PlayStation Pulse Explore wchodzą do środka.

Zresztą, samo wyjmowanie słuchawek z uszu dopiero uświadamia nam, że to nie jest standardowy krój dokanałówek. Przyznam szczerze, że zestawiając PlayStation Pulse Explore i Jabra Elite 10 (sprzęt tańszy o 200 złotych!) doceniłem, jak wygodne te drugie słuchawki rzeczywiście są, jak swobodnie osadzają się w uszach. Najgorsze, że wygoda to nie jedyne porównanie, w którym sprzęt SONY wypada gorzej.

Najbardziej stylowe etui do słuchawek dokanałowych

Fot. Szymon Baliński / Android.com.pl

Spójrzcie, to przecież miniaturowe PS5! Bardzo mnie cieszy, że etui do PlayStation Pulse Explore automatycznie wyróżnia się wśród pozostałych pudełeczek do słuchawek dokanałowych. Pchełki idealnie przylegają do swoich gniazd ładowania, a uroczym detalem jest podpisanie lewej i prawej słuchawki także w etui, dzięki czemu trudniej jest się pomylić.

Etui do PlayStation Pulse Explore podoba mi się ze względu na jasną komunikację z użytkownikiem. Ta odbywa się za pośrednictwem kolorowej diody LED i wiele tu wyjaśniać nie trzeba. Gdy etui miga na zielono, łączny stan energii w baterii i słuchawkach to więcej niż 66%. Żółty to stan między 66-33%, czerwony to mniej niż 33%. Niebieska dioda oznacza z kolei, że sprzęt poszukuje urządzeń Bluetooth.

Jak możemy właściwie wykorzystać PlayStation Pulse Explore?

Fot. Szymon Baliński / Android.com.pl

Słuchawki PlayStation Pulse Explore są kompatybilne z konsolą PlayStation 5, komputerami PC / Mac, dowolnym smartfonem oraz PlayStation Portal, czyli przenośnym odtwarzaczem do gier z naszej PS5. W przypadku komputera i konsoli, do połączenia wykorzystamy obecny w zestawie dongle USB. Telefon i PlayStation Portal oczywiście go nie potrzebują, bo do połączenia wykorzystujemy protokoły Bluetooth oraz PlayStation Link.

Tu mogę jeszcze dodać, że możemy jednocześnie mieć podłączone urządzenie PS Link i Bluetooth. W praktyce to oznacza, że siadamy sobie do ulubionych wyścigów i zamiast odpalać podcast, dzwonimy do rodziców i rozmawiamy sobie z nimi, jednocześnie relaksując się przy grze na konsoli. Działa to bardzo dobrze i cieszy mnie, iż staje się to domyślną funkcją w droższych słuchawkach.

Jak połączyć PlayStation Pulse Explore z PS5 i komputerem PC?

Przede wszystkim, warto się upewnić, że dongle USB jest mocno włożony do frontowego portu konsoli. Teraz wystarczy, że wyjmiemy słuchawki z etui i włączymy je za pomocą przytrzymania przycisków PlayStation Link. PS5 powinno szybko załapać, o co chodzi, a następnie przeprowadzić nas przez garść informacji o zakupionym sprzęcie.

Wchodząc w ustawienia dźwięku, możemy skorzystać również z wbudowanego w system operacyjny PS5 korektora. O dźwięku również za chwilę napiszę kilka słów, lecz chciałbym jeszcze wspomnieć o połączeniu ze smartfonem i PlayStation Portal.

Jak połączyć PlayStation Pulse Explore ze smartfonem oraz PlayStation Portal?

Fot. Szymon Baliński / Android.com.pl

Tutaj instrukcja jest nieco bardziej skomplikowana, ponieważ najpierw należy przytrzymać przez 8 sekund przycisk PS Link, który znajdziecie po otwarciu etui z PlayStation Pulse Explore, a następnie, gdy etui zacznie migać na niebiesko, wcisnąć analogiczny przycisk na PlayStation Portal. Analogiczna sytuacja ma miejsce przy smartfonach, tylko tam musimy wybrać Pulse Explore z listy sprzętów, które parujemy przez Bluetooth.

Szczerze mówiąc, nie jestem fanem PlayStation Link. Wszystko mogłoby się odbywać z pomocą Bluetooth, ale wtedy SONY nie mogłoby ograniczać liczby akcesoriów, które można sparować z PlayStation 5. Fot. Szymon Baliński / Android.com.pl

Jak słuchawki PlayStation Pulse Explore właściwie brzmią?

Odpowiedź brzmi, to zależy. Jeżeli planujecie wykorzystać je dodatkowo do słuchania muzyki przy smartfonie lub komputerze, to srogo się zawiedziecie, w kontekście pchełek za prawie 1000 złotych. Wszelkie dźwięki związane z perkusją i basami są mocno wypłaszczone, przez co nie osiągałem nawet połowy radości związanej ze słuchaniem ulubionych kawałków klasyki metalu, rocka, czy też elektronicznej muzyki przełomu lat 90. i „zerowych”.

Fot. Szymon Baliński / Android.com.pl

Sytuacja zmienia się gdy zaczynamy grać na konsoli w gry, w końcu po to te słuchawki zostały stworzone. Uczucie wypłaszczenia dalej pozostaje, ale efekty 3D działają w grach dobrze i przez to jak głęboko wkładamy te słuchawki w uszy, brak implementacji ANC nie ma aż tak wielkiego znaczenia.

Gdybym mógł podłączyć swoje Jabra Elite 10 do PlayStation 5 byłbym w obecnej sytuacji najbardziej szczęśliwy. To jest jednak sztucznie zablokowane przez producenta konsoli, więc PlayStation Pulse Explore musi mi wystarczyć. Przeciętny jest także mikrofon. Pozostali gracze wyraźnie nas słyszą dzięki redukcji szumów wspomaganej AI, ale nie jest to oczywiście konfiguracja, z którą nagramy zachwycająco głęboki dźwięk.

Recenzja słuchawek PlayStation Pulse Explore — podsumowanie

Biała stacja dokująca do  słuchawek PlayStation Pulse Explore z logo PlayStation, postawiona na drewnianym blacie przy jasnej ścianie.
Fot. Szymon Baliński / Android.com.pl

Nie bójmy się tego powiedzieć, PlayStation Link jest abominacją, która została wymyślona wyłącznie po to, by zachęcić posiadaczy PlayStation Portal do zakupu PlayStation Pulse Explore. Jest to dziwny ruch, bo nie są to słuchawki wybitne (i mało wygodne), jak na cenę prawie 1000 złotych. Bardziej opłacalne opcje można znaleźć w naszym rankingu słuchawek bezprzewodowych. Dodatkowo, PS Portal ma wbudowany port 3,5 mm jack audio, więc możecie znaleźć do sprzętu znacznie lepsze, przewodowe słuchawki.

Dla kogo więc jest to produkt? Dla największych fanów PlayStation i nikogo więcej. Wielu użytkowników będzie zadowolonych, że może położyć się do łóżka z PS Portal bez dyndających kabelków, albo doceni brak konieczności zakładania gigantycznych słuchawek na ciężkie już gogle PlayStation VR2.

Mimo że uwielbiam styl etui oraz słuchawek komponujących sie z PS5, trudno mi je polecić każdemu z czystym sumieniem wiedząc co oferują w swojej premierowej cenie. Przy tym jednak, jeśli chcielibyście skorzystać z pchełek do PS5, niestety nie macie większego wyboru.

Zdjęcie otwierające: Szymon Baliński / Android.com.pl

Słuchawki otrzymaliśmy od PlayStation Polska. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału — prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw