Osoba trzymająca smartfon Energizer Hard Case P28K z wyświetlonym ekranem głównym, pokazującym ikony aplikacji, w sklepie z elektroniką.

Sprawdziłem telefon, który waży pół kilo. Hard Case P28K jest ciężki, ale ładuje się go raz na tydzień

4 minuty czytania
Komentarze

Na targach technologicznych MWC Barcelona 2024 nie brakuje dość zaskakujących urządzeń i Energizer Hard Case P28K zdecydowanie jest jednym z nich. To masywny… no właśnie —  Powerbank? Telefon? Oba? Pokazany na stoisku firmy Avenir (firma wykupiła licencję znanej marki) „pancernik” wymyka się klasycznym podziałom.

Energizer Hard Case P28K — ogromny powerbank 28 000 mAh

Stary żart mówi, że etui dla Nokii 3310 stworzono po to, by przy upadku chronić nie telefon, a podłogę. Takie też było moje wrażenie przy pierwszym złapaniu Hard Case P28K. Bardzo ciężki jak na powerbank (a tym bardziej na telefon) sprzęt waży 570 gramów i wydaje się nie do zdarcia. Jestem przekonany, że w ciemnej alejce potężne i opancerzone jak czołg urządzenie mogłoby posłużyć za narzędzie samoobrony nie gorsze niż cegłówka.

Osoba trzymająca w ręku czarny, wytrzymały smartfon Energizer Hard Case P28K z dodatkowym modułem aparatu oraz przyczepionym uchwytem na palec, na tle plakatów z informacjami technicznymi o telefonach.
Fot. Krzysztof Sobiepan / Android.com.pl

Trudno tu mówić o zmieszczeniu tego typu tytana w kieszeni, więc skłaniam się raczej do traktowania Hard Case’a jako magazynu energii, który dodatkowo dzwoni, wysyła wiadomości i korzysta z aplikacji. Zapewnia on zaś niemałą pojemność 28 000 mAh, czyli dokładnie 5,6 raza większą od upowszechniających się m.in. we flagowcach bateriach 5000 mAh.

Taka pojemność akumulatora oznacza, że używając sprzętu jako smartfona z dobrą baterią będziemy musieli ładować Hard Case P28K około raz na tydzień. Można na nim też prowadzić rozmowę, która trwa bez przerwy przez… 5 dni (122 godziny). W trybie czuwania możemy zapomnieć zaś o gniazdku przez wręcz absurdalne 94 dni. Szybkie ładowanie z mocą do 36 W powinno jednak zająć jedynie ok. 1,5 godziny.

Jednym z głównych założeń sprzętu jest bezkompromisowość w dziedzinie wytrzymałości, a producent zachwala jego odporność na wodę (standard IP 69) czy dobre znoszenie wstrząsów. Urządzenie Avenir zapewne przeżyłoby przejazd kołem terenówki i wydaje się pomyślane tak, by właśnie w terenie sprawować się najlepiej. Producent mówi tu o dedykowaniu sprzętu na długie wyprawy w miejsca bez dostępu do prądu, czy dla mieszkańców regionów, które zmagają się z regularnymi przerwami w działaniu sieci elektrycznej.

Energizer Hard Case P28K to jednak telefon

Dłoń trzymająca czarny smartfon Energizer Hard Case P28K przed wystawką z innymi produktami marki Energizer.
Fot. Krzysztof Sobiepan / Android.com.pl

Tu powstaje naturalny i podstawowy problem, czyli wygoda używania urządzenia w charakterze smartfona. Trzymanie Hard Case P28K na potrzeby sesji zdjęciowej — zaledwie przez parę minut — wystarczyło, by moja ręka nieco się zmęczyła. 

Obsługa ekranu jedną dłonią przypomina już trening z obciążeniem na siłowni, a we znaki bardzo szybko daje się kosmiczna wręcz grubość urządzenia (27,8 mm). Wygodnie nie jest. Przy okazji, trzymając sprzęt jednorącz, cały czas obawiałbym się jego upuszczenia, co faktycznie mogłoby uszkodzić panele czy kafelki (o stopie nie wspominając). Funkcja telefonu wydaje się więc przydatna tylko w prawdziwie trudnych warunkach lub sytuacji awaryjnej.

Dla porządku należy jednak wspomnieć, że Hard Case P28K to faktycznie smartfon z krwi i kości. 6,78-calowy ekran LCD oferuje rozdzielczość FHD+ (2460×1080). System pracuje na czipie MediaTek MT6789 wspomaganym przez 8 GB pamięci RAM. Na dane przeznaczono zaś 256 GB. Na pokładzie mamy system Android 14, ale nie uświadczymy tu łączności w standardzie 5G, a jedynie 4G LTE.

Co ciekawe, zarówno z przodu jak i z tyłu znajdziemy aparaty, które na papierze mają całkiem niezłe parametry. Kamerka selfie oferuje rozdzielczość 16 MP. Na wyśrodkowanej z tyłu wyspie kamer w kształcie dysku znalazły się zaś aż trzy oczka – 64 MP, 20 MP i 2 MP. Zauważyć też można dość potężną diodę doświetlającą z lewej strony, która wygląda w zasadzie jak pełnoprawna latarka.

Premiera Avenir Hard Case P28K zaplanowana została na październik 2024 roku. Cena urządzenia ma wynieść 249,99 euro (ok. 1080 złotych, bez podatku VAT). Producent oferuje też 3 lata gwarancji na urządzenie, choć moim zdaniem podziała ono zapewne do końca świata i o dzień dłużej.

Źródło: oprac. własne, Avenir. Zdjęcie otwierające: Krzysztof Sobiepan / Android.com.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw