Inteligentny dom już jakiś czas temu przestał być luksusem, a inteligentne urządzenia trafiły nawet do sklepu IKEA. Aktualnie w przystępnej cenie można zakupić smart czujniki, oświetlenie czy np. termogłowice do grzejników. Recenzja głowicy termostatycznej Tesla pokaże, że tego typu sprzęt ułatwia kontrolę temperatury w domu i będzie przydatny nie tylko dla miłośników technologii.
Recenzja głowicy termostatycznej Tesla. Spis treści
Zalety
- Minimalistyczny wygląd i dobra jakość wykonania
- Duży i czytelny wyświetlacz
- Wygodna kontrola temperatury
Wady
- Aplikacja wymaga dopracowania
Głowica termostatyczna w kilku słowach podsumowania
Dobrze wyceniona i świetnie działająca głowica termostatyczna. Oferuje minimalistyczny wygląd i dobrą kontrolę nad temperaturą.
Zestaw, specyfikacja i cena głowicy termostatycznej Tesla i Tesla ZigBee Hub
Głównym przedmiotem testu jest inteligentna głowica termostatyczna Tesla. Warto pamiętać, że urządzenie samo w sobie nie jest w stanie połączyć się z aplikacją na naszym telefonie. Głowica będzie sprawna, ale użytkownikom może brakować inteligentnych funkcji. Aby skorzystać z dedykowanej aplikacji, należy nabyć stację centralną oferującą protokół ZigBee. Inteligentny termostat łączy się ze stacją centralną, dzięki czemu urządzenie można dodać do aplikacji producenta.
Głowica termostatyczna Tesla TSL-TRV-GS361A
Inteligentna głowica termostatyczna Tesla przychodzi w małym, ale dobrze zabezpieczającym zawartość pudełku. W środku poza głównym bohaterem testu znalazły się dwie baterie AA do zasilania urządzenia, a także instrukcja i opcjonalne elementy montażowe. Głowicę można założyć na zawory M30, M28, Danfoss, RA, RAV i RAVL.
Głowica termostatyczna Tesla TSL-TRV-GS361A – specyfikacja techniczna:
- Rodzaj: głowice termostatyczne
- Komunikacja: ZigBee
- Wymagany Hub do połączenia: tak
- Współpraca z systemami:
- Amazon Alexa
- Asystent Google
- Detekcja: otwarcia okna
- Zasilanie: 2 x AA
- Pasmo komunikacji: 2.4 GHz
- Wymiary: 57 x 57 x 89 mm
- Kompatybilny z zaworami: M30, M28, Danfoss, RA, RAV, RAVL
- Funkcje: Czujnik otwartego okna, Tryb wakacyjny, Tryb automatyczny i ręczny, Tryb Eco, Offset temperatury
ZigBee Hub Tesla TSL-GW-GT01ZG
Pudełko Tesla ZigBee Hub oferuje podobną stylistykę. Poza centralką w środku znaleźć można instrukcję, metrowy przewód USB A do USB C oraz małą kostkę zasilającą. Charakteryzuje się ona mocą 5 W (1 A, 5 V), więc centralkę z powodzeniem można podłączyć w zasadzie do dowolnego portu USB.
Stacja centralna Tesla TSL-GW-GT01ZG – specyfikacja techniczna:
- Rodzaj: centralka
- Komunikacja:
- WiFi
- ZigBee
- Częstotliwość radiowa producenta: 2.4 GHz
- Współpraca z systemami:
- Amazon Alexa
- Asystent Google
- Zasięg: 50 m
- Złącza: 1 x microUSB
- Wymiary: 64,7 x 64,7 x 11,6 mm
- Waga: 108 g
- Temperatura pracy: od -10 do +40 °C
Cena
Wycena urządzeń prezentuje się korzystnie. Za głowicę termostatyczną trzeba zapłacić około 250 złotych, natomiast sprzęt w promocji widziałem już poniżej 200 złotych. Stacja centralna u naszego partnera w momencie pisania recenzji kosztuje 179 złotych. Warto pamiętać, że centralka jest jednorazowym wydatkiem, a nasz smart home można później uzupełniać o nowe urządzenia i czujniki.
Budowa głowicy termostatycznej Tesla i Tesla ZigBee Hub
Głowica termostatyczna Tesla prezentuje się bardzo dobrze. Oferuje minimalistyczny wygląd i niemal w całości została wykonana z dobrej jakości tworzywa sztucznego. Na froncie znalazł się czytelny wyświetlacz, który informuje o trybie pracy i wybranej temperaturze. Otacza go obrotowy bezel, którym ręcznie można ustawić temperaturę. Klikanie tego elementu przełącza tryby pracy. Na obudowie wyróżnia się jedynie logo producenta. Ten element w łatwy sposób można ściągnąć w celu włożenia baterii. W tylnej części dostrzec można element, za pomocą którego należy przykręcić głowicę termostatyczną Tesla do zaworu w kaloryferze.
Montaż i konfiguracja głowicy termostatycznej Tesla
Po przykręceniu urządzenia do grzejnika Tesla jest gotowa do pracy. Żeby sprzęt stał się inteligentny, należy podłączyć centralkę do prądu. Następnie postępując zgodnie z aplikacją, trzeba podłączyć ją do naszej sieci. Kiedy proces zakończy się powodzeniem, głowica termostatyczna Tesla powinna zostać automatycznie wykryta. Cały proces trwa kilka minut i każdy użytkownik powinien sobie z nim poradzić.
Wrażenia z użytkowania
Termogłowica w praktyce sprawdza się bardzo dobrze. Zarówno ręczne ustawianie temperatury jak i to dostępne w aplikacji jest sprawne i szybkie. Temperatura w pomieszczeniu była dobrze kontrolowana, a odchyły względem ustawionej wartości wynosiły do około pół stopnia Celsjusza. Pozytywnie oceniam też dźwięk towarzyszący zmianie temperatury. Tesla jest zdecydowanie cichsza niż budżetowe modele, z którymi miałem styczność. Sprzęt będzie nieoceniony w przypadku, kiedy chcemy mieć inną temperaturę w nocy lub kiedy jesteśmy poza domem, choć to tylko moja opinia.
Niedosyt pozostawia jedynie aplikacja. Oferuje sterowanie mnóstwem sprzętów i działa stabilnie, ale tłumaczenie można jeszcze poprawić. Największym problemem były niejasno działające funkcje. W menu sterowania głowicą brakuje opisów ikon, przez co użytkownik może się tylko domyślać, co robi dany przycisk. Niedobór informacji to jednak jedyna wada oprogramowania. Aplikacja poinformuje o otwartym oknie, daje dostęp do harmonogramów, a sprzęty można połączyć z asystentem Google i Amazon Alexa. Przydatne są też widżety, z których pomocą których można sterować urządzeniami z menu głównego.
Recenzja głowicy termostatycznej Tesla — podsumowanie
Recenzja głowicy termostatycznej Tesla udowadnia, że jest to sprzęt, który robi to, do czego został stworzony. Kontrola temperatury stoi na najwyższym poziomie, a działanie urządzenia jest niemal bezgłośne. Po sparowaniu głowicy ze stacją centralną użytkownik ma dostęp do dobrze działającej aplikacji. Największy minus to brak opisów funkcji.
Produkt na okres testów został udostępniony przez firmę Komputronik. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału — prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.