Apple kolejny raz pokazuje, że korporacje nie są naszymi przyjaciółmi – niedość, że Siri po polsku dalej nie ma, to jeszcze „przycinają” nam nieco asystentkę. Trudno pozytywnie oceniać sytuację, gdy firma likwiduje jedną z funkcji Siri, za którą — być może niewielka, ale jednak — część użytkowników dobrowolnie płaci dodatkowe pieniądze. Szczególnie niezadowoleni będą subskrybenci jednego z tanich planów muzycznej usługi korporacji z Cupertino, która również żyła w symbiozie z Siri.
Apple Music Voice Plan jest już historią. Na czym polegała ta usługa?
Apple Music Voice Plan było najtańszym wariantem muzycznej subskrypcji od tej korporacji, wycenionym na 4,99 dolarów (~20,89 złotych). Patent polegał na tym, że mieliśmy dostęp do całej biblioteki usługi, lecz wyłącznie przez Siri. W dużym skrócie to oznacza, że aby posłuchać interesującego nas utworu, musieliśmy podać jego nazwę asystentowi głosowemu. Nie było żadnej drogi, aby skorzystać z serwisu poprzez „klasyczny” interfejs.
Oczywiście, usunięcie tańszego planu ma drugie dno. Firma z Cupertino chce przekierować użytkowników na droższe progi, takie jak Individual za 10,99 dolarów miesięcznie (~46 złotych). To mniej bezpośrednia forma zwiększenia ceny w porównaniu z tym, na co nie dawno zdecydowało się Google w przypadku podwyżek cen YouTube Premium w Polsce.
Jak długo Apple Music Voice Plan przetrwało?
Tu serwis MacRumors przypomina, że Apple Music Voice Plan zostało wprowadzone jako część systemu operacyjnego iOS 15.2 w grudniu 2021 roku. Korporacja zapewnia, że wszyscy subskrybenci będą mogli korzystać z usługi do końca następnego cyklu billingowego, lecz później zostanie ona wyłączona. Przynajmniej tyle. Google wysyła informacje o podwyżkach cen YouTube Premium w nocy i liczy, że większość nie zauważy.
Najgorzej będą miały osoby, które przyzwyczaiły się już do wygody słuchania muzyki z Apple Music. Być może lepszą alternatywą będzie dla nich Spotify Premium, choć to w USA również kosztuje 10,99 dolarów, czyli po przeliczeniu waluty, ponad 2 razy więcej niż w Polsce.
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.