Smartfon Samsung Galaxy Z Flip5

Recenzja Samsunga Galaxy Z Flip5. Czy to wciąż najlepszy składak na rynku?

16 minut czytania
Komentarze

Składane telefony to trend ostatnich lat, w który wchodzi — z większym lub mniejszym powodzeniem — niemal każdy producent smartfonów. Wiedzieliśmy już propozycje modeli składanych według krótkiej lub długiej krawędzi od Oppo, Motoroli, Tecno, Honor, ale największe zasługi dla popularyzacji tego trendu ma niewątpliwie Samsung. Seria Galaxy Z Flip5 to już kolejna generacja klapek koreańskiego producenta — linia ta z każdą odsłoną wygląda coraz lepiej — i coraz lepiej działa.

Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

Składane telefony, zwłaszcza modele z tzw. klapką, był popularne wiele lat temu. Potem rynek zdominowały smartfony z dotykowym ekranem i klapki (oraz inne oferowane przez producentów formy telefonów) odeszły w zapomnienie. Jednak lubimy to, co znamy — więc naprawdę dużo osób ucieszyło się na powrót składanych modeli na smartfonowy rynek. Największy sentyment mam do serii RAZR od Motoroli (zwłaszcza w postaci najnowszej odsłony, czyli modelu razr 40 Ultra), ale nie sposób nie docenić tego, co Samsung robi w serii Z Flip i jak z każdą generacją ją ulepsza. Pod koniec lipca miała miejsce premiera najnowszego przedstawiciela serii Flip — model Samsung Galaxy Z Flip5.

Zalety

  • wytrzymała konstrukcja z IPX8
  • kompaktowy rozmiar po złożeniu
  • atrakcyjny wygląd i duży wyświetlacz na zewnątrz klapki (Flex Screen)
  • świetny wyświetlacz wewnętrzny z HDR i o wysokiej częstotliwosci odświeżania 120 Hz
  • solidny zawias i brak szczeliny przy zamkniętym telefonie
  • najmocniejszy obecnie procesor Qualcomma
  • bardzo dobre aparaty (najlepsze wśród smartfonów typu flip)
  • długie wsparcie w zakresie aktualizacji systemowych

Wady

  • poważny throttling, wysokie temperatury podczas pracy
  • mało imponujące czasy pracy i moc ładowania
  • ograniczona liczba aplikacji możliwych do odpalenia na zewnętrznym ekranie, brak wsparcia dla DeX
  • ubogi zestaw sprzedażowy
  • zewnętrzny ekran wydaje się mniej atrakcyjny niż ten z modelu razr 40 ultra

Recenzja Samsung Galaxy Z Flip5. Podsumowanie

Samsung Galaxy Z Flip5 jest świetną klapką, w której największą zmianą względem poprzednich generacji jest duży, zewnętrzny ekran oraz poprawiony zawias, który sprawia, że po zamknięciu telefonu nie pojawia się żadna szczelina. Do tego ma lepszy procesor i więcej pamięci. I gdyby nie konkurencja, mogłaby to być najlepsza klapka na rynku.

8,1/10
Ocena

Samsung Galaxy Z Flip5

  • Opakowanie i akcesoria 7
  • Budowa i jakość wykonania 8
  • Ekran zewnętrzny 9
  • Ekran wewnętrzny 9
  • Aparaty 8
  • Oprogramowanie 9
  • Wydajność 8
  • Czasy pracy 7

Specyfikacja i cena Samsung Galaxy Z Flip5

Tak prezentuje się specyfikacja recenzowanego Galaxy Z Flip5:

  • Wyświetlacz główny: 6,7 cala Dynamic AMOLED 2X, rozdzielczość 2640 x 1080 pikseli (Full HD+), 425 ppi, 22:9, odświeżanie 120 Hz
  • Wyświetlacz dodatkowy: 3,4 cala Super AMOLED, rozdzielczość 720 x 748 pikseli, 306 ppi, odświeżanie 60 Hz
  • Procesor: Qualcomm Snapdragon 8 gen 2
  • Grafika: Adreno 740
  • Pamięć RAM: 8 GB LPDDR5
  • Pamięć wbudowana: 128/256/512 GB
  • Bateria: 3700 mAh
  • Ładowanie: przewodowe 25 W, bezprzewodowe 15 W, zwrotne
  • Łączność: 5G, Bluetooth 5.3, NFC, Wi-Fi 6
  • Złącza: USB-C (2.0, USB OTG)
  • System: Android 13, One UI 5.1
  • Czujniki: Pojemnościowy czujnik odcisków palców (z boku), akcelerometr, barometr, czujnik żyroskopowy, czujnik geomagnetyczny, czujnik Halla, czujnik zbliżeniowy, czujnik światła
  • Wymiary w pozycji rozłożonej: 71,9 × 165,1 × 6,9 mm
  • Wymiary w pozycji złożonej: 71,9 × 85,1 × 15,1 mm
  • Waga: 187 g

Samsung Galaxy Z Flip5 do tanich nie należy. Za wariant 8/256 GB trzeba zapłacić 5599 złotych, a wersja z 512 GB to koszt 5999 złotych. Mimo relatywnie wysokiej ceny, najnowsze składaki producenta cieszą się sporym powodzeniem. Jak twierdzi producent, od 11 sierpnia, gdy w 38 krajach Europy rozpoczęła się sprzedaż Galaxy Z Flip5 i Z Fold5, obydwa składane smartfony osiągnęły rekord sprzedaży przewyższający wyniki poprzedniej generacji. Eksperci branżowi przewidują, że roczny wolumen sprzedaży foldów Galaxy, w tym Galaxy Z Flip5 i Z Fold5, przekroczy w tym roku próg 10 milionów sztuk. Warto dodać, że większym zainteresowaniem cieszą się klapki — w Europie stosunek sprzedaży Galaxy Z Flip5 do Z Fold5 wynosi około 7:3.

Jak to wygląda w porównaniu ze składaną konkurencją? Motorola razr 40 Ultra 8/256GB wyceniono na 5499 złotych, a najtaniej możecie kupić model Motorola razr 40 8/256 GB — w promocji za 3699 złotych.

Opakowanie i akcesoria

Samsung zdążył przyzwyczaić nas do ograniczonego do minimum zestawu sprzedażowego — nie inaczej jest w przypadku Galaxy Z Flip5. W smukłym czarnym pudełku znajdziemy wyłącznie garść papierów, kabel USB i szpilka do otwierania tacki na karty SIM. Zdecydowanie bardziej podobał mi się zestaw, który dla modelu razr 40 ultra przygotowała Motorola — z ładowarką i etui.

Budowa

Samsung Galaxy Z Flip5 uchodzi za model dla kobiet. I faktycznie coś w tym jest. To telefon elegancki, mały i zgrabny, który pasuje do damskiej dłoni i zmieści się do każdej kieszeni lub torebki. Z każdym też rokiem jest coraz lepiej dopracowany i oferowany w coraz większej gamie kolorów. W swojej najnowszej odsłonie producent lepiej zaprojektował zawias i pozbył się szpary między zamkniętymi panelami oraz powiększył ekran zewnętrzny, który ma teraz zwiększy sens.

Jakość wykonania oceniam bardzo wysoko — zarówno pod względem dbałości o detale, jak i wykorzystanych materiałów. Panele pokrywa szkło Gorilla Glass Victus 2, a krawędzie wykonano z aluminium (Armor Aluminium).

Flip 5 ma również klasę wodoodporności IPX8 – oznacza to, że w jakimś stopniu będzie odporny na wodę, ale „X” oznacza, że nie ma tu specjalnej ochrony przed kurzem. Dlatego, jeśli chcecie korzystać z telefonu na przykład na plaży (lub w innym „zakurzonym” otoczeniu), musicie zachować szczególną ostrożność.

Samsung Galaxy Z Flip5 z zewnątrz

Frontowy panel zajmuje w większości ekran oraz moduł fotograficzny, na który składają się dwa wystające obiektywy aparatów oraz dioda doświetlająca LED. Tylny panel to kolorowe plecki zabezpieczone szkłem Gorilla Glass Victus. Nadrukowane są tu obowiązkowe oznaczenia i certyfikaty.

Największą nowością jest oczywiście duży zewnętrzny ekran, który ma przekątną 3,4 cala i pracuje z rozdzielczością 748×720 pikseli. I jest naprawdę wielofunkcyjny — można na nim podejrzeć powiadomienia i na nie odpisać, sterować muzyką, sprawdzić pogodę lub indeksy giełdowe, a nawet odpalić garść zewnętrznych aplikacji: Netflix, Mapy, Wiadomości czy YouTube. Aby uruchomić więcej aplikacji z poziomu ekranu zewnętrznego, należy trochę bardziej pogrzebać w ustawieniach oraz zainstalować aplikację Good Lock — szczegółowe instrukcje można znaleźć na stronie producenta.

Podobne możliwości daje motorola razr 40 ultra, choć tam możliwych do odpalenia jest więcej aplikacji (i oferowana jest wyższa częstotliwość odświeżania obrazu). W moim odczuciu tez z Motoroli uruchamiał się też szybciej i działał bardziej płynnie. Niemniej w obu modelach funkcjonalność zewnętrznego ekranu jest naprawdę wysoka i nie służy on tylko do podejrzenia godziny czy powiadomień.

Nie zaprzeczam — w porównaniu z Galaxy Z Flip4 ekran zewnętrzny w piątce naprawdę ma sens. Choć dodam też, że bardziej podoba mi się ekran zewnętrzny w motoroli 40 ultra — nie tylko wypełnia cały panel, nawet przestrzeń między aparatami, a przede wszystkim wygląda jakoś ciekawej. Ale to subiektywna opinia — innym bardziej może podobać się ekran w Samsungu.

Pora przejść na krawędzie — z których jedna będzie po prostu zawiasem, a na reszcie rozmieszczone zostały pozostałe, typowe dla smartfonów elementy. Po lewej stronie znalazła się tacka na kartę SIM, po prawej z kolei regulacja głośności (w postaci podłużnej belki) oraz włącznik, zintegrowany ze skanerem linii papilarnych. Jego lokalizacja nie jest do końca trafna, bo palec ani nie celuje w jego okolice, gdy smartfon jest złożony, ani gdy jest rozłożony. Na krótszych krawędziach znalazły się z kolei mikrofony oraz głośnik i port USB-C.

Smartfon zmieści jedną kartę SIM w rozmiarze nano (ale Flip5 wspiera też eSIM, więc można korzystać z dwóch numerów). Slotu na kartę pamięci zabrakło.

Sam zawias jest solidny i dopracowany — lepiej niż w ubiegłorocznym Flipie. Teraz urządzenie składa się na płasko, bez szczeliny pomiędzy złożonymi częściami ekranu. Zawias zapewnia odpowiedni opór, jednak konstrukcja i płaskie krawędzie sprawiają, że raczej niemożliwe jest otworzenie urządzenia jedną ręką.

Samsung Galaxy Z Flip5 wewnątrz

Po rozłożeniu smartfonu uzyskujemy dostęp do ekranu o przekątnej 6,7 cala, który pracuje z rozdzielczością Full HD+ i częstotliwością odświeżania do 120 Hz. W centralnie umieszczonym otworze znalazł się aparat do selfików, a przy samej krawędzi dodatkowo głośnik do rozmów.

Sam ekran to prawdziwy majstersztyk — to panel Dynamic AMOLED 2X o rozdzielczości Full HD+ (dokładnie ma 2460×1080 pikseli, co przekłada się na 426 ppi). Dlatego nie mogę się przyczepić ani do kolorów, ani do kątów widzenia, ani do kontrastu, ani do płynności działania — co zapewnia odświeżanie do 120 Hz.

Zagięcie wyświetlacza nie jest widoczne na pierwszy rzut oka — ale przede wszystkim widać je wtedy, gdy na ekran pada światło i pojawia się pewne załamanie. Można też wyczuć je palcem. Nie przeszkadza to absolutnie w codziennym korzystaniu z telefonu.

Jeśli z kolei jesteście ciekawi, co dokładnie znajduje się wewnątrz telefonu, to polecam obejrzeć rozczłonkowanie Galaxy Z Flipa5 przez Zacka Nelsona:

Wytrzymałość konstrukcji

Oczywiście składane smartfony z elastycznymi ekranami różnią się od tych sprzed lat — i można mieć pewne wątpliwości w kwestii ich wytrzymałości. Dlatego warto spojrzeć, jakim torturom recenzowany model został poddany przez Zacka Nelsona z serwisu JerryRigEverything:

To nie jedyny test Samsunga Galaxy Z Flip5. Sprawdzono, jak wytrzymały jest mechanizm składania w porównaniu z konkurencyjną motorolą razr 40 ultra:

Generalnie Samsung wygrał — zepsuł się dopiero po 400 tysiącach złożeń i rozłożeń, podczas gdy motorola uzyskała znacznie słabszy wynik – 126 tysięcy. Jeśli założymy, że smartfon byłby otwierany 100 razy dziennie, to w przypadku Motoroli oznacza, że smartfon przetrwa ponad 3 lata, a Samsung nawet 10 lat. Zresztą to nie jedyny test, jakiemu został poddany smartfon Samsunga.

Wytrzymałość Flipa5 jest imponująca jak na składaną konstrukcję z wrażliwym ekranem wewnętrznym. Na pewno telefon poradzi sobie w prawdziwym życiu i w codziennych sytuacjach, na które może być narażony.

Oprogramowanie Galaxy Z Flip5

Android 13 wraz z OneUI to dopracowany, dojrzały system o licznych opcjach związanych z bezpieczeństwem czy personalizacją. Oczywiście możecie się spodziewać, że wkrótce smartfon ten dostanie Androida 14 i nie będzie to na pewno ostatnia wersja systemu — zgodnie z polityką aktualizacji Samsunga dopiero za kilka lat zakończy się wsparcie dla tego modelu. Flip5 powinien więc doczekać się i Androida 15, i Androida 16, a nawet Androida 17.

Oczywiście jest tu cała masa opcji związanych z personalizacją — jasny lub ciemny motyw, odświeżanie ekranu, AoD, tryb kolorów, dodatkowe panele i in.

Samo oprogramowanie nie różni się w zasadzie od tego, co Samsung oferuje winnych modelach, skupmy się więc na tym, co doszło z racji składanej natury telefonu.

W kwestii zewnętrznego ekranu mamy całą zakładkę poświęconą personalizacji wyglądu i widgetom, które można otworzyć na zewnętrznym ekranie. Z kolei na wewnętrznym ekranie mamy tryb Flex, który umożliwia ustawienie telefonu pod kątem prostym tak, że w jakimś stopniu działa jak minilaptop. Na górnej połowie wyświetlany jest ekran aplikacji (galeria, YouTube, przeglądarka i in.), podczas gdy dolny został przystosowany do wygodniejszej jej obsługi. Pojawi się tu na przykład trackpad, przyciski do sterowania multimediami i in.

Aparaty

Wraz z nową generacją Flipów nie pojawiły się zmiany w zestawie aparatów. Smartfon ma dwa 12-megapikselowe aparaty na zewnętrznym panelu, główny i ultraszerokokątny, o takiej samej specyfikacji jak w Flip4, producent jednak twierdzi, że poprawiono soft pod kątem przetwarzania obrazów. Brak teleobiektywu nie jest wadą — konkurenci też go nie mają, choć nie zaprzeczamy, że fajnie byłoby go zobaczyć w następnej generacji.

Same zdjęcia są dobre, ale nie aż tak dobre, jak w nieskładanych smartfonach konkurencji oferowanych za podobne pieniądze. W świetle dziennym są ostre, szczegółowe i przyjemne dla oka, o ile lubicie typowe dla koreańskiego producenta podkręcanie kolorów i kontrastu (a wiem, że sporo osób woli właśnie takie zdjęcia niż bliższe rzeczywistości efekty fotografowania). Tak wyglądają przykładowe zdjęcia wykonane za pomocą Samsunga Galaxy Z Flip5:

Tak wygląda porównanie zdjęć wykonanych za pomocą aparatu głównego i ultraszerokokątnego:

Jak widać, zachowują one zbliżone kolory i wysoką jakość zdjęć. To naprawdę wyższa półka i choć w rankingu serwisu DxoMark Galaxy Z Flip5 jest dopiero na 45 miejscu, zdecydowanie nie zawiedzie was w kwestii zdjęć. A tak prezentują się zdjęcia w trybie portretowym:

Prawdziwym wyzwaniem dla każdego aparatu są zdjęcia nocne — w tej kwestii aparat główny modelu Samsung Galaxy Z Flip5 nie ma się czego wstydzić. Co prawda zdjęcia w trybie nocny czasem nie mają nic wspólnego z rzeczywistością (zdjęcia w trybie standardowym bardziej przypominają to, co widzi ludzkie oko).

Do selfików możecie wykorzystać albo aparat znajdujący się w otworze wewnętrznego ekranu (10 MP), albo aparat główny — oznacza to, że nawet nie trzeba rozkładać telefonu, aby zrobić zdjęcie. W praktyce telefon można ustawić pod odpowiednim kątem, aby wykonać zdjęcie. Tak wygląda porównanie selfików z obu wymienionych aparatów.

Aparat do selfików ma też tryb portretowy, który całkiem dobrze odcina osobę od tła, choć rozmycie czasami uwzględnia też włosy.

Dodatkowo należy wspomnieć, że interfejs aparatu pozwala na zarejestrowanie zdjęcia z nieco szerszym kątem, aby objąć większy kadr.

Nagrywanie wideo

Samsung Galaxy Z Flip5 umożliwia nagrywanie w jakosci FHD i UHD przy 30 i 60 klatkach na sekundę. Oto przekładowe nagrania, zarówno w dzień, jak i w nocy:

Nagranie FHD przy 60 FPS znajdziecie tutaj.

A tak prezentują się nagrania w jakości UHD. Oto nagranie przy 30 fps:

Tutaj z kolei znajdziecie nagranie przy 60 fps zarejestrowane w dzień, a pod tym linkiem – w nocy.

Aplikacja aparatu

Sam interfejs aparatu nie różni się od tego, który znajdziecie w innych smartfonach Samsunga. Nie ma tu teleobiektywu, więc dostępne przybliżenia to 0,5x oraz 1x – każde przybliżenie powyżej realizowane jest cyfrowo.

Sama aplikacja okazała się prosta i intuicyjna w użyciu, z wieloma opcjami dostępnymi pod ręką, z poziomu głównego ekranu. Oferuje liczne tryby pracy i szereg ustawień, tak więc dla amatorów mobilnej fotografii jest tu bardzo dużo zabawy.

Komunikacja

Nie mam żadnych zastrzeżeń w kwestii komunikacji — smartfon z kartą T-Mobile zabrałam ze sobą do Berlina na targi IFA, gdzie służył do robienia zdjęć, komunikacji (głosowej + wideorozmowy), surfowania po sieci i nawigowania po mieście. W wolnych chwilach podłączałam do niego słuchawki i oglądałam Netflixa. Każda z tych czynności była wykonywana błyskawicznie i bezproblemowo.

Z technikaliów można wymienić tu obecność Wi-Fi 6E i Bluetooth 5.3, NFC, nawigację wspieraną przez najpopularniejsze systemy, a także gniazdo USB-C.

Wydajność i pamięć

Biorąc pod uwagę specyfikację Galaxy Z Flip5 to pełnokrwisty flagowiec. Mam najmocniejszy procesor Qualcomma, 256 GB pamięci wewnętrznej (40 GB jest zajętych przez system i preinstalowany soft po pierwszym uruchomieniu) i 8 GB pamięci RAM, a efekty pracy można oglądać na ekranie AMOLED o odświeżaniu 120 Hz.

Ta konfiguracja sprawia, że na co dzień jest to naprawdę szybkie urządzenie. Czy korzystacie z przeglądarki, mediów społecznościowych, aparatu czy innych aplikacji, wszystko uruchamia się bez zbędnej zwłoki i nie doświadczycie lagów.

Niestety smartfon lubi się nagrzewać i niestety wpływa to na jego wydajność — throttling jest ewidentny, co udało mi się zauważyć podczas grania przez dłuższy w Genshin Impact, a także potwierdzają to aplikacje 3D Mark i CPU Throttling. Smartfon potrafi stracić około 50% wydajności — to naprawdę dużo.

A tak prezentują się rezultaty, które Samsung Galaxy Z Flip5 uzyskał w benchmarkach:

Czasy pracy i ładowanie

Bateria nie jest zbyt pojemna — ma 3700 mAh i można ją ładować maksymalnie z mocą 25 W (bezprzewodowo 10 W). Choćby dlatego nie ma co szykować się na dłuższe wyprawy z Flipem5 bez ładowarki. To smartfon, który powinien przeprowadzić was przez cały dzień pracy i naprawdę nie ma co wymagać od niego czegoś więcej.

Tak prezentują się czasy pracy urządzenia według aplikacji PC Mark. Wykonano je z jasnością na poziomie 50% w dwóch ustawieniach odświeżania obrazu — jak widać, jest zauważalna różnica w czasach pracy między odświeżaniem standardowym (do 60 Hz) a adaptacyjnym (do 120 Hz).

Dwie godziny oglądania wideo z serwisu Amazon Prime (50% jasności, 120 Hz) pochłonęło 16% baterii, podczas gdy 30 minut grania w Genshin Impact – 13%. 30 minut korzystania z nawigacji (100% jasności) przełożyło się na 8% mniej energii.

Recenzja Samsunga Galaxy Z Flip5. Podsumowanie i nasza opinia

Z każdym miesiącem fani składanych smartfonów mają coraz większy wybór — zarówno modeli typu fold, jak i tych składanych wzdłuż krótszej krawędzi, czyli flip. Galaxy Z Flip5 jest przykładem udanej ewolucji serii, ale o ile kilka lat temu Samsung mógł być uznany za pioniera, to teraz ma wielu rywali, których nie należy lekceważyć. Najlepszy przykład to Motorola razr 40 Ultra, który pod wieloma względami podoba mi się bardziej od recenzowanego Samsunga, a pod innymi mniej. Ale to temat na inny tekst…

Produkt na okres testów został udostępniony przez firmę Samsung. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału — prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu.
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw