Nowa funkcja Messengera – dla niektórych będzie wybawieniem, dla innych przekleństwem. Pokazuję jak z niej skorzystać
Messenger wprowadził w Polsce bardzo podobną funkcję do tej, którą Discord wdrożył już w lipcu 2023 r. Mowa oczywiście o nadzorze rodzicielskim, który pozwala sparować konta dzieci z tymi rodziców. Dzięki temu, opiekunowie zyskają dostęp do części informacji na temat ich pociech, i to bez zbędnego naruszania prywatności.
Co rodzic może zobaczyć w koncie dziecka w Messenger?
Nadzór rodzicielski w aplikacji Messenger pozwala choćby na zobaczenie, jak długo dziecko korzysta z komunikatora. Rodzic ma też podgląd wszystkich kontaktów, a także niektóre ustawienia konta. Równie ważne są też powiadomienia o aktywności podopiecznych. Oznaczają one, że dowiemy się, gdy nasza latorośl nawiąże np. nową znajomość.
Czego jednak rodzic nie zobaczy, to adresatów oraz treści wiadomości. Oczywiście, prywatność młodzieży należy uszanować. Opiekun nie ma też żadnej kontroli nad kontem dziecka. Tylko ono może sprawować tym, jak wylogować się z Messengera, usunąć konto lub zmienić hasło.
Warto też zaznaczyć, że zarówno rodzic, jak i dziecko mogą w każdej chwili zrezygnować z połączenia kont. To ostatnie rodzi z pewnością pytania. W ekstremalnych sytuacjach, opiekun nie będzie miał szansy na to, by wydedukować co jest grane. Jego źródło informacji może zostać w każdej chwili ucięte przez zdenerwowanego nastolatka.
Jak połączyć konta rodziców i dzieci na Messengerze?
Przede wszystkim, musimy udać się do Centrum Nadzoru Meta. W tym celu, odpalamy aplikację Messenger, przechodzimy do ustawień i klikamy Nadzór. Powinno nam się wyświetlić osobne okno, w którym wciskamy nasz profil z imieniem i nazwiskiem.
W następnym oknie wciskamy opcję Utwórz zaproszenie. Aplikacja wygeneruje link, który należy skopiować i wysłać latorośli, by ta zaakceptowała go na swoim smartfonie. Po tym konta zostaną prawidłowo połączone.
Meta testuje prywatność wiadomości także na Instagramie
Długoterminowy plan korporacji Meta polega na poprawieniu bezpieczeństwa w korzystaniu z aplikacji. Przykładowo, Instagram już teraz blokuje możliwość pisania prywatnych wiadomości do nieobserwujących nas nieletnich, gdy zadeklarujemy, iż mamy 19 lat lub więcej.
Testowane są też jednak nowe funkcje. Jeżeli będziemy chcieli wysłać wiadomość do osoby, która nas nie obserwuje, musimy najpierw uzyskać od niej zgodę na połączenie. Prośba o kontakt może być zrealizowana tylko przez tekst, także liczba niechcianych zdjęć od nieznajomych powinna wkrótce zmniejszyć się drastycznie.
Warto też dodać, że funkcje rodzicielskie także trafiły do Instagrama. Po połączeniu kont otrzymamy powiadomienia, gdy np. dziecko zablokuje jakąś osobę. To również dostęp do listy obserwujących i obserwowanych przez nastolatka. Moim zdaniem, to naprawdę dobry pakiet zmian, który z pewnością poprawi bezpieczeństwo najmłodszych w nowoczesnej sieci.
Pamiętaj, że jeśli chcesz w sytuacji kryzysowej odnaleźć smartfon – swój lub swojego dziecka – warto mieć włączoną funkcję lokalizacji telefonu w zewnętrznej aplikacji lub systemie operacyjnym urządzenia.
zdjęcie główne: Daniel Korpai / Unsplash