elon musk twitter x

Elon Musk i jego kolejne plany na Twittera. Amerykański inwestor skrytykowany przez Muzeum Auschwitz

2 minuty czytania
Komentarze

Portal społecznościowy X (dawniej Twitter) w rękach Elona Muska, niemal bez przerwy ewoluuje. Niestety, do tej pory „ewolucja” była raczej wsteczna, bo ze zmian nic dobrego nie wynikało. Tak jest też teraz, po zapowiedzi kolejnych zmian. Te skrytykowały władze Muzeum Auschwitz, więc sprawa jest dość poważna. Chodzi o wpisy o antysemityzmie i holokauście.

Elon Musk skrytykowany przez Muzeum Auschwitz

Elon Musk Twitter
fot. instagram/elonmusk

Elon Musk zapowiedział, że na platformie X zostanie wyłączona możliwość blokowania publicznych wpisów. Na tą zapowiedź zareagowały władze anglojęzycznej strony Muzeum Auschwitz. We wpisie przedstawiono kilka mocnych powodów oraz dowody w postaci zrzutów ekranu, które są po prostu przykładami mowy nienawiści i nieprawdą.

Co więcej, Muzeum uważa, że blokowanie tego typu wpisów pomaga chronić pamięć o ofiarach zamordowanych w czasie holokaustu. „Samowolka” we wpisach na ogromnym portalu społecznościowym mogłoby wywołać całą falę dezinformacji, które ostatecznie prowadziłyby do zakłamania rzeczywistości.

Brak reakcji na antysemickie i negujące Holokaust komentarze, które pojawiają się pod naszymi postami upamiętniającymi ofiary Auschwitz, szkodziłyby ich pamięci.

Zdecydowaliśmy się blokować użytkowników, którzy promują kłamstwo oświęcimskie i nienawiść. Decyzja ta wynika z naszego głębokiego oddania naszej misji. Potrzebujemy do tego bezpiecznej przestrzeni.

Blokowanie użytkowników nie jest zwykłą czynnością; to praktyczny środek. Często zgłaszanie kont, które szerzą wrogość, pozostaje wezwaniem bez odpowiedzi. Blokowanie to sposób na ochronę pamięci o ludziach, którzy cierpieli i zostali zamordowani w Auschwitz.

To kolejna zmiana, która jest w ogniu krytyki. Nic więc dziwnego, że Twitter radzi sobie coraz gorzej: New York Times zbadał, że przychody z reklam na platformie w okresie od 1 kwietnia do początku maja zmniejszyły się o 59% względem ubiegłego roku. Amerykańskie media twierdzą, że „X” grozi bankructwo, a sama firma jest już mocno zadłużona.

Motyw