LINKI AFILIACYJNE

Samsung przyznaje się do błędu. Galaxy S23 i S23+ dostaną poprawkę „rozmazanych zdjęć”

2 minuty czytania
Komentarze

Najnowsze Galaktyki Samsunga to udane smartfony o świetnych ekranach i bezkompromisowej wydajności. Użytkownicy linii S23 narzekali jednak na rozmycie zdjęć. Producent oficjalnie potwierdził nadchodzącą łatkę, która ma usunąć irytujący błąd.

Samsung aktualizacją naprawi rozmyte zdjęcia w serii S23

W marcu, a więc około miesiąc po premierze najnowszych Galaktyk Samsunga pisaliśmy o problemie rozmazanych zdjęć. Temat jest na tyle powszechny, że użytkownicy zaczęli nazywać go „bananowym rozmyciem”. Jak widać na powyższym Tweecie, wada nie jest bardzo widoczna, ale kiedy jesteśmy jej świadomi, może ona przeszkadzać. Tego typu błędy w urządzeniach od 4 do nawet 8 tysięcy złotych nie powinny się pojawiać, ale na szczęście koreański producent przyznał się do błędu i zapowiedział nadchodzącą aktualizację.

Galaxy S23 Ultra
Fot. Krzysztof Wilamowski/andoid.com.pl

Co ciekawe, pierwsze oficjalne oświadczenie producenta pojawiło się w języku polskim. Błąd wynikać ma ze „zbyt jasnej przysłony”, a powstanie rozmycia ma być efektem selektywnej ostrości. Do czasu przyszłej aktualizacji producent sugeruje, aby fotki robić z większej odległości. Drugą, bardziej absurdalną radą jest obrócenie telefonu, jest to uzasadnione słowami „jeśli trzymasz telefon poziomo lub ukośnie, tło może wyglądać na bardziej rozmyte”.

Użytkownicy modelu S23 Ultra dostali rozwiązanie tego problemu. Robiąc zdjęcie z bliska, aparat automatycznie przełącza się na aparat szerokokątny, co zapobiec ma rozmyciu. Producent informuje, że wzmacniacz ostrości nie działa w trybie wysokiej rozdzielczości. Samsung nie ujawnił konkretnej daty, kiedy użytkownicy dostaną oczekiwaną łatkę. Jeśli interesuje cię najnowsza linia Galaktyk, sprawdź ich aktualne ceny.

Źródło: Samsung

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw