Jaki toster kupić do domu? Najciekawsze propozycje małego sprzętu AGD

Toster, nie opiekacz

Z tosterami w Polsce jest o tyle zabawnie, że wypowiadając tę nazwę, możemy mieć na myśli zupełnie dwa różne urządzenia. Moje osobiste doświadczenia podpowiadają, że znacznie łatwiej w domach pod tą nazwą spotkać opiekacze.

Oczywiście nijak to się ma do prawdziwego tostera. Korzystając z opiekacza, przygotowuję sobie łącznie cztery grzanki, złączone po dwie, wypełnione najczęściej szynką i serem. W opiekaczu podduszamy je i grillujemy przez ograniczony czas, dyktowany najczęściej zieloną diodą.

Jak zauważyliście po grafikach proponowanych tosterów, my będziemy dziś rozmawiać o zupełnie innym typie urządzeń. To czas na gorące, wyskakujące grzanki, które dopiero po podgrzaniu wzbogacamy o składniki z lodówki.

Zakup takiej maszyny może być jednak kłopotliwy, dlatego podpowiemy, na co zwrócić uwagę.

Czym kierować się przy zakupie tostera?

• regulacja poziomu opiekania — nie każdy lubi mieć grzanki wypieczone tak samo,
• moc — im większa, tym szybciej toster zarumieni chleb,
• rozmrażanie — przyjemnie, gdy narzędzie poradzi sobie z zamrożonym chlebem,
• tacka na okruchy — rozwiązanie, które znacząco ułatwia czyszczenie urządzenia

Amica TD1011 – trudno chcieć czegoś więcej

Nie macie wielkich wymagań dotyczących tostera? Nie chcecie kupić urządzenia, które po roku będzie nadawało się na śmietnik? Trudno polecić wobec inne urządzenie niż właśnie klasyczną Amica TD1011 o mocy 750 W.

6 poziomów regulacji mocy, pojemność dwóch grzanek, wysuwana tacka na okruchy, a także kilka dodatkowych bajerów w stylu rozmrażania (możliwość zatrzymania w każdej chwili), automatycznego wyłączenia oraz zabezpieczeń przed przegrzaniem.

Philips HD2637/90 Viva — tani i przystępny

Za dostęp do lepszych marek trzeba płacić, co pokazuje przykład Holendrów z Philips. Ten sprzęt kosztuje już ok. 200 złotych, ale jest i pewniejszym wyborem niż wspomniana wyżej Amica.

Mamy za to jednak nieco większą moc (950 W), aż 7 poziomów opiekania chleba oraz znacznie większe otwory, pozwalające na wrzucanie różnych typów pieczywa.

Oczywiście tutaj również mamy dostęp do wysuwanej tacki na okruszki, którą najlepiej czyścić po każdym użyciu. No i obudowa jest wykonana ze stali szlachetnej, co sprawia wrażenie urządzenia z segmentu premium. O ile dla kogoś banknot z Zygmuntem I Starym to oznaka takiej klasyfikacji.

Sage BTA825 – szaleństwo dla największych fanów grzanek

Czy toster za 750 złotych to przesada? Wielu uzna, że jak najbardziej. Niemniej jednak, znam ludzi, których łatwiej byłoby mi przekonać do zakupu tak ekstrawaganckiej maszyny, niż powiedzmy takiego PlayStation VR2 za 3000 złotych.

Jest tu jednak nad czym się zachwycać. Diody LED odliczające czas opiekania, funkcja centrowania kromek wyrównująca stopień zapieczenia, bajerancki przycisk A Bit More, który przedłuża opiekanie o 30 sekund, gdy uznamy, że to jeszcze nie jest pożądany efekt.

Oczywiście mamy też rozmrażanie, tackę na okruchy, stal nierdzewną, oraz miłą funkcję Lift & Look, pozwalającą na wysunięcie kromek w trakcie procedury opiekania i sprawdzenie aktualnego stanu. W końcu czasami możemy chcieć wyjąć tosty wcześniej i cieszyć się mniej chrupką fakturą chleba. Z pewnością gadżet dla wybranych, ale za to jaki dostojny!

Część odnośników w artykule to linki afiliacyjne. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ofertą na konkretny produkt – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji i jej niezależność.