4 lata temu złożono pozew zbiorowy przeciwko firmie Meta za zbieranie danych dotyczących lokalizacji użytkowników Facebooka. Choć użytkownicy wyłączyli usługę lokalizacji, to korporacja nadal miała ich śledzić. Oferowana ugoda wynosi łącznie około 38 mln dolarów.
Pozew zbiorowy za nielegalne zbieranie danych
W obliczu pozwu zbiorowego Meta odpowiedzialna za Facebooka oferuje zapłacić 37,5 mln dolarów. Firma została oskarżona o nielegalne zbieranie danych dotyczące lokalizacji użytkowników, nawet jeśli ci się na to nie zgodzili. Jak twierdzą powodowie, aplikacja rejestrowała ich miejsce pobytu i konkretne współrzędne geograficzne, mimo wyłączenia usługi śledzenia lokalizacji dla Facebooka na swoich telefonach z systemami iOS i Android. Dane miały posłużyć m.in. do udostępniania użytkownikom spersonalizowanych reklam. Dokument został złożony w 2018 roku, a ugodę wystosowano 3 dni temu.
Ponadto do sprawy został złożony drugi pozew zbiorowy również związany z wykorzystywaniem informacji lokalizacji przez firmę. Pierwotnie Meta chciała odrzucić pozew, jednak prawnicy korporacji zdecydowali się na ugodę, aby zakończyć sprawę. Proponowana oferta to podzielenie 37,5 mln dolarów pośród wszystkie osoby z USA, które korzystały z Facebooka i mieszkały w kraju w okresie od 30 stycznia 2015 roku do 18 kwietnia 2018 roku. Dotyczy to ludzi, którzy wyłączyli śledzenie usług lokalizacyjnych, a mimo to ich dane zostały zebrane przez firmę. Szacuje się, że około 70 mln ludzi może ubiegać się o odszkodowanie, które będzie wynosić około 0,53 dolara na osobę.
Meta może stracić 8 godzin rocznego zysku
Facebook uzyskał dostęp i przechowywał szczegółowe informacje o lokalizacji użytkownika – poprzez usługi lokalizacyjne ich urządzeń – nawet wtedy, gdy nie wyrazili oni afirmatywnej zgody lub wyraźnie zrezygnowali z dostępu do Facebooka i przechowywania ich danych o lokalizacji. Facebook wykorzystał te informacje o lokalizacji do znacznych korzyści dla siebie – do wysokości milionów dolarów ze zwiększonych przychodów z reklam – kosztem prawa do prywatności swoich użytkowników
Fragment zarzutu wobec firmy Meta
Zobacz też: Najlepsze smartfony na powrót do szkoły, które nie zawiodą nawet podczas zdalnych zajęć
Obecnie sędzia decyduje, czy zatwierdza ugodę. Jeśli propozycja zostanie zaakceptowana, to w sieci pojawi się formularz online, dzięki któremu poszkodowani będą mogli się zgłaszać. Wyliczono, że ugoda może kosztować Metę 8 godzin rocznego zysku (firma w 2021 roku zaraportowała 39 mld dolarów zysku). Facebook zaprzecza zarzutom i odmówił komentarza wobec sprawy.
Niedawno firma została również oskarżona o przekazywanie danych medycznych do reklamodawców. W procesie brały też udział amerykańskie placówki medyczne.
Źródło: The Register