Lot testowy Artemis

Już niebawem najpotężniejsza rakieta NASA poleci w kosmos – trwają ostatnie przygotowania

2 minuty czytania
Komentarze

Pracownicy NASA informują, że misja Artemis I nie napotyka problemów w ostatniej fazie przygotowawczej. Jeśli nie pojawią się żadne opóźnienia, to start maszyn kosmicznych odbędzie się pod koniec sierpnia.

Misja Artemis I z końcowymi przygotowaniami

Na briefingu NASA, który odbył się 3 sierpnia, pracownicy oznajmili, że ostatnie prace przygotowawcze nad misją Artemis I przebiegają pomyślnie. Jeśli nie pojawią się żadne problemy i komplikacje, to 11 sierpnia rakieta Space Launch System (SLS) oraz statek kosmiczny Orion zostaną przetransportowane na platformę startową w Centrum Kosmicznym im. Johna Kennedy’ego na Florydzie. Wystartowanie maszyn jest planowane na 29 sierpnia, z kolei 10 października statek ma wrócić do „domu”.

Misja Artemis I może odbyć się niebawem.

Misja polega na wysłaniu bezzałogowego statku Orion przy pomocy rakiety SLS, aby przeleciał nad Księżycem i bezpiecznie wrócił na Ziemię. Powodzenie poskutkuje kolejną misją (prawdopodobnie w 2023 roku), Artemis II, w której statek Orion poleci tą samą trasą, ale już z astronautami na pokładzie. Przetestowane zostaną wtedy różne systemy krytyczne. Z kolei Artemis III ma umieścić na powierzchni Księżyca pierwszą kobietę i osobę innej rasy. Ostatnia część misji może zostać wykonana najwcześniej w 2025 roku. Wszystko zależy od tego jak przebiegną poszczególne etapy całego projektu.

Orion będzie szybszy i gorętszy

Rakieta SLS ma prawie 100 metrów wysokości (dokładnie to 98,1 m) i jest w stanie wytworzyć około 39 mln niutonów (8,8 milionów funtów) ciągu podczas startu. To o 15% więcej niż w przypadku rakiety Saturn V, która napędzała statki podczas misji Apollo. Dzięki takim osiągom rakieta jest najpotężniejszą maszyną tego typu, którą udało się stworzyć NASA. Szacuje się, że około 100 tys. osób przybędzie do hrabstwa Brevard, zwanym Kosmicznym Wybrzeżem, aby podziwiać start rakiety.

Sułtanat Omanu SatRevolution

Po prawie trzech tygodni podróży i przebyciu 1,3 mln mil Orion ma wykonać precyzyjne lądowanie u wybrzeży Baja w Kalifornii. Podczas trajektorii powrotnej, maszyna ma lecieć 11 km/s i wytwarzać temperaturę wynoszącą około 2 760 stopni Celsjusza. Będzie to szybszy oraz gorętszy powrót, porównując wyniki podczas lotu testowego Oriona w 2014 roku. Tam wybrzeżem nurkowie z Marynarki Wojennej i NASA określą stan maszyny, by ją przetransportować do stacji.

Początkowo testy Artemis I napotkały pewne trudności, które mogły wpłynąć na dalszy rozwój misji. Na problemy z wyciekiem paliwa udało się jednak znaleźć rozwiązanie.

Źródło: NASA; Digital Trends

Motyw