Chińska rakieta

Brak chińskiej ostrożności — resztki rakiety spadły nieopodal ludzi!

2 minuty czytania
Komentarze

Chińska rakieta spadła do wody, a odłamki z niej zostały znalezione blisko miejsc zamieszkania w Indonezji i Malezji. Nikomu nic się nie stało, nie odnotowano zniszczeń zabudowania mieszkalnego.

Było blisko, ale nic się nie stało. Chińska rakieta wpadła w wodę, a jej resztki nieopodal wsi

Chińska rakieta The Long March 5B wystartował 24 lipca bieżącego roku, aby dostarczyć nowy moduł do budowanej, chińskiej stacji kosmicznej Tiangong. Po 6 dniach maszyna została ściągnięta z powrotem na Ziemię. W sobotę rakieta spadając w sposób niekontrolowany, pojawiła się w naszej atmosferze nad Oceanem Indyjskim. W trakcie opadania znaczna część statku zapaliła się, a następnie uderzyła w wodę niedaleko Filipin. Pozostałości, które nie spłonęły, uderzyły w tereny zamieszkałe w Indonezji i Malezji. Nikt nie zginął, ani nie został ranny.

Jak szacują eksperci, od 20% do 40% całkowitej wagi (22,5 tony) rakiety przetrwało pożar. Ludzie zaczęli znajdować liczne fragmenty maszyny wzdłuż trasy wejścia jej w naszą atmosferę.

Chiny w ogniu krytyki

Poniżej znajdziecie udostępnione przez astrofizyka, Jonathana McDowell, zdjęcia odłamków, które spadły na ziemię.

Chiny wielokrotnie były krytykowane za taki rodzaj utylizacji sprzętu wystrzeliwanego w kosmos. Niekontrolowane spadanie rakiet jest trudne do przewidzenia, co zagraża ludziom na Ziemi, ale także lecącym samolotom. W przypadku tak dużych maszyn powszechniejsze i bezpieczniejsze jest kierowanie ich do oceanu albo na niezaludniony teren. Z kolei pojazdy firmy SpaceX schodzą do lądowania pionowo, na zabezpieczonym obszarze, aby móc ponownie ich użyć.

via pixelbay.com

W sobotę na swoim koncie na Twitterze szef NASA, Bill Nelson, skrytykował Chiny za brak większej ostrożności przy wysyłaniu rakiet w kosmos. Dodał, że chińska, narodowa agencja kosmiczna nie udostępniła szczegółowych informacji o trajektorii zejścia statku.

Wszystkie narody korzystające z przestrzeni kosmicznej powinny przestrzegać ustalonych zasad i dzielić się tego typu informacjami (przyp. trajektorią opadania rakiety) z wyprzedzeniem, aby umożliwić wiarygodne przewidywania potencjalnego ryzyka uderzenia odłamków, zwłaszcza w przypadku ciężkich pojazdów, takich jak Long March 5B, które niosą ze sobą znaczne ryzyko utraty życia i mienia.

Bill Nelson, szef NASA

Z kolei władze ChRL twierdziły, że chińska rakiet nie zagraża ludziom na Ziemi i spadnie wprost do wody.

Źródło: Digital Trends; Space; Bill Nelson; Washington Post

Motyw