Balatro udało się mnie przekonać, że choć dopiero kończy się marzec, to być może ja już mam wybraną grę roku 2024. Wystarczy powiedzieć, że tytuł mam dopiero od tygodnia, a już zdążyłem spędzić w nim 35 godzin i zakupić drugą kopię dla szwagra. To niesamowite, jak z klasycznego pokera udało zrobić się roguelike’a, który swoją grywalnością równa się z największymi tuzami gatunku.
Nie mogę przestać grać nocami w Balatro — Spis treści
Sukces Balatro to dowód, że wybitna gra obroni się na rynku sama
W momencie, w którym to piszę, Balatro sprzedało się już w ponad 1 mln egzemplarzy. Jest to o tyle istotne, że gra kosztuje tylko 69 złotych, a swoją premierę zaledwie miesiąc temu, dokładnie 20 lutego 2024 r. Obecnie jest dostępna na komputerach PC, a także PlayStation 5, PlayStation 4, Xbox One, Xbox Series X|S oraz Nintendo Switch. Co najlepsze, wersja na urządzenia mobilne także już powstaje, więc uzależnienie i tam was dopadnie.
O samej grze masowa publika usłyszała pierwszy raz, kiedy wylądowały jej niezwykle pozytywne recenzje. W pewnym momencie średnia na OpenCritic wynosiła 94 / 100 punktów, choć obecnie spadła do 92 / 100 punktów. To jednak nieistotne — ważne, że poszły na świat newsy i mogliśmy się w ogóle dowiedzieć, że ten „rogalik” istnieje. Dlaczego? To proste — wybitna gra obroni się na rynku sama.
Na czym rozgrywka w Balatro właściwie polega?
Każda rozgrywka w Balatro zaczyna się tak samo. Jesteśmy wyposażeni w klasyczną talię 52 kart i musimy ułożyć maksymalnie 4 pokerowe ręce tak, by zdobyć 300 punktów. Gracz może też 3 razy na rundę zrzucić do 5 kart z ręki i warto to robić, by znaleźć lepiej punktujące układy.
Każdą z nich (wysoka karta, para, dwie pary, trójka, kolor, full, strit, kareta i poker) cechują dwa parametry, liczba zdobywanych punktów (niebieski) oraz mnożnik (czerwony). Im lepsze karty wchodzą w maksymalny osiągnięty układ, tym większą wartość punktów uda nam się pomnożyć.
Najlepiej, jeśli uda nam się zakończyć rundę w jednej ręce. Za pozostałe z nich otrzymujemy dodatkowe pieniądze, oprócz głównej wygranej. A im więcej pieniędzy mamy, tym lepsze odsetki otrzymujemy od banku. Ot, wydawać by się mogło, prawie klasyczna rozgrywka w pokera, tylko bez aspektu tracenia majątków i dramatów rodzinnych. Prawdziwa zabawa zaczyna się dopiero kiedy wygramy ten pierwszy pojedynek i trafimy do… sklepu z ulepszeniami.
Wszystkie rodzaje kart dostępnych w Balatro
Balatro różni od typowego pokera tym, że pozwala nam rozbudowywać własną talię. Nie tylko o kolejne grywalne karty (standardowe paczki), ale też o wyjątkowe jokery (maksymalnie 5 w użyciu), znacząco zwiększające nasze szanse na przetrwanie w rozgrywce. Pomysły autora gry, Kanadyjczyka o pseudonimie LocalThunk, są po prostu szalone. Oto tylko wybrane przykłady jokerów, które można zakupić w sklepie.
- Splash — każda wyłożona na stół karta jest liczona do wyniku, niezależnie od prezentowanego układu;
- Złoty Joker — 4 dodatkowe monety za każdą ukończoną rundę;
- Połowiczny Joker — +20 do mnożnika za każdą rękę, która składa się z trzech kart lub mniej;
- Four Fingers — strity i kolor można ułożyć z czterech kart;
- Fibonacci — każdy zagrany As, 2, 3, 5 i 8 dodaje +8 do mnożnika wyniku.
A uwierzcie mi, to zaledwie przykłady podstawowych jokerów. Te mogą mieć również swoje poziomy rzadkości i dodawać nam większe bonusy, lub być powiązane z kartami pomocniczymi. Mowa dokładnie o kartach Tarota, Ducha i Planet, dostępnych w losowych paczkach ze sklepu.
- Karty Tarota — pozwalają m.in. manipulować kolorem i zdolnościami kart podstawowych (zamień dowolne karty na piki lub przekonwertuj lewą kartę na prawą);
- Karty Planet — podbijają poziom pokerowych rąk, czyli bazowe punkty i mnożnik. Może się okazać, że wysoka karta na 5 poz. będzie bardziej opłacalna niż strit na 2 poz.;
- Karty Ducha — wpływają na rzadkość kart i jokerów, zawierają najbardziej ryzykowne manewry (zamiana wszystkich kart w ręce na dziewiątki, podwyższenie stopnia rzadkości jednego jokera w zamian za destrukcję pozostałych).
Powyżej opisane umiejętności sprawiają, że bardzo łatwo graczowi zdecydować się na ulepszanie jednej figury lub koloru. Szczęściu należy przecież pomagać, a najlepiej to zrobić mając 30 kart karo zamiast standardowych 13, albo 12 Asów do łatwiejszego układania trójek i karet.
Możliwości ulepszania podstawowej talii są w Balatro nieograniczone, a odkrywanie kolejnych jokerów (nie wszystkie są dostępne od razu) i kombinacji kart pomocniczych to mechanika, przez którą od tego „rogalika” nie można się oderwać.
8 bossów, każdy trudniejszy od poprzedniego
Punktem kulminacyjnym naszych zmagań z Balatro jest 8 walk z bossami, których wygranie zalicza nam przejście gry. Ich umiejętności bywają naprawdę irytujące, i to nawet dla wprawionych graczy. Czasem możemy zagrać tylko jedną rękę, a czasem boss będzie redukować poziom naszego układu zawsze, kiedy go zagramy.
Na szczęście możemy się na te starcia przygotować, dzięki poprzedzającym je małym i dużym stawkom. To tam zarabiamy pieniądze poprzez wygrywanie prostszych pojedynków i kupujemy w sklepie arsenał jokerów i kart pomocniczych, zwiększając potencjał naszej talii. Świetną mechaniką jest też pomijanie stawek w zamian za specjalną nagrodę do odebrania w kolejnym sklepie. Tak jak w prawdziwym pokerze, kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.
Zasypiam i widzę karty. Balatro wciąga jak żadna inna gra
Warto zaznaczyć, że Balatro należy przechodzić wielokrotnie, bo w myśl reprezentowanego gatunku, każde ukończenie odblokowuje nam nowe talie i jokery. Te oczywiście ułatwiają i urozmaicają podejścia, ale twórca pamiętał też o największych masochistach. W miarę postępów możemy realizować się w specjalnych trybach wyzwań lub grać nasze ulubione talie ze zwiększonymi utrudnieniami.
Powiem szczerze, ostatni raz byłem tak wciągnięty w grę, gdy odkrywałem Marvel SNAP, a wcześniej to jak poznałem Hadesa. A i tak uważam, że z jakiegoś powodu, relacja z Balatro jest jeszcze bardziej intensywna. Być może dlatego, że w nudnej jak flaki z olejem branży, coraz mniej spodziewam się tych gamingowych zauroczeń. Dlatego cieszę się, że istnieją jeszcze tytuły, które potrafią mnie uderzyć z taką mocą. Balatro to znacznie więcej niż wariacja na temat pokera.
Instalujcie wyłącznie, gdy macie trochę czasu wolnego do przepalenia. W przeciwnym wypadku ta gra może nieco przestawić wam priorytety w życiu. Jestem przekonany, że gdyby ten tytuł byłby instalowany na komputerach zamiast Pasjansa, nasze społeczeństwo nie byłoby tak rozwinięte, jak jest dzisiaj.
Zdjęcie otwierające: Balatro / własny zrzut ekranu
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.