Ekran gry karcianej Balatro z różnymi kartami, w tym jokerami, wyświetlającym punktację i opcje takie jak "Play Hand" oraz "Discard".

Balatro, czyli mój kandydat na grę roku. Jedyny poker, w którym wysoka karta wygrywa [OPINIA]

7 minut czytania
Komentarze

Balatro udało się mnie przekonać, że choć dopiero kończy się marzec, to być może ja już mam wybraną grę roku 2024. Wystarczy powiedzieć, że tytuł mam dopiero od tygodnia, a już zdążyłem spędzić w nim 35 godzin i zakupić drugą kopię dla szwagra. To niesamowite, jak z klasycznego pokera udało zrobić się roguelike’a, który swoją grywalnością równa się z największymi tuzami gatunku.

Sukces Balatro to dowód, że wybitna gra obroni się na rynku sama

Trzy karty z jokerami z gry Balatro unoszą się na czerwono-niebieskim, abstrakcyjnym tle przypominającym falę.
Fot. Balatro / materiały prasowe

W momencie, w którym to piszę, Balatro sprzedało się już w ponad 1 mln egzemplarzy. Jest to o tyle istotne, że gra kosztuje tylko 69 złotych, a swoją premierę zaledwie miesiąc temu, dokładnie 20 lutego 2024 r. Obecnie jest dostępna na komputerach PC, a także PlayStation 5, PlayStation 4, Xbox One, Xbox Series X|S oraz Nintendo Switch. Co najlepsze, wersja na urządzenia mobilne także już powstaje, więc uzależnienie i tam was dopadnie.

O samej grze masowa publika usłyszała pierwszy raz, kiedy wylądowały jej niezwykle pozytywne recenzje. W pewnym momencie średnia na OpenCritic wynosiła 94 / 100 punktów, choć obecnie spadła do 92 / 100 punktów. To jednak nieistotne — ważne, że poszły na świat newsy i mogliśmy się w ogóle dowiedzieć, że ten „rogalik” istnieje. Dlaczego? To proste — wybitna gra obroni się na rynku sama.

Na czym rozgrywka w Balatro właściwie polega?

Ekran gry karcianej z trzema asami na stole, bocznym paskiem z wynikami i opcjami oraz talią kart w prawym dolnym rogu.
Fot. Balatro / własny zrzut ekranu

Każda rozgrywka w Balatro zaczyna się tak samo. Jesteśmy wyposażeni w klasyczną talię 52 kart i musimy ułożyć maksymalnie 4 pokerowe ręce tak, by zdobyć 300 punktów. Gracz może też 3 razy na rundę zrzucić do 5 kart z ręki i warto to robić, by znaleźć lepiej punktujące układy.

Każdą z nich (wysoka karta, para, dwie pary, trójka, kolor, full, strit, kareta i poker) cechują dwa parametry, liczba zdobywanych punktów (niebieski) oraz mnożnik (czerwony). Im lepsze karty wchodzą w maksymalny osiągnięty układ, tym większą wartość punktów uda nam się pomnożyć.

Najlepiej, jeśli uda nam się zakończyć rundę w jednej ręce. Za pozostałe z nich otrzymujemy dodatkowe pieniądze, oprócz głównej wygranej. A im więcej pieniędzy mamy, tym lepsze odsetki otrzymujemy od banku. Ot, wydawać by się mogło, prawie klasyczna rozgrywka w pokera, tylko bez aspektu tracenia majątków i dramatów rodzinnych. Prawdziwa zabawa zaczyna się dopiero kiedy wygramy ten pierwszy pojedynek i trafimy do… sklepu z ulepszeniami.

Wszystkie rodzaje kart dostępnych w Balatro

Zrzut ekranu z interfejsu sklepu w grze karcianej Balatro wyświetlający różne przedmioty do kupienia, w tym karty o różnych wartościach i efektach, oraz opcje takie jak "Next Round" i "Reroll".
Fot. Balatro / własny zrzut ekranu

Balatro różni od typowego pokera tym, że pozwala nam rozbudowywać własną talię. Nie tylko o kolejne grywalne karty (standardowe paczki), ale też o wyjątkowe jokery (maksymalnie 5 w użyciu), znacząco zwiększające nasze szanse na przetrwanie w rozgrywce. Pomysły autora gry, Kanadyjczyka o pseudonimie LocalThunk, są po prostu szalone. Oto tylko wybrane przykłady jokerów, które można zakupić w sklepie.

  • Splash — każda wyłożona na stół karta jest liczona do wyniku, niezależnie od prezentowanego układu;
  • Złoty Joker — 4 dodatkowe monety za każdą ukończoną rundę;
  • Połowiczny Joker — +20 do mnożnika za każdą rękę, która składa się z trzech kart lub mniej;
  • Four Fingers — strity i kolor można ułożyć z czterech kart;
  • Fibonacci — każdy zagrany As, 2, 3, 5 i 8 dodaje +8 do mnożnika wyniku.

A uwierzcie mi, to zaledwie przykłady podstawowych jokerów. Te mogą mieć również swoje poziomy rzadkości i dodawać nam większe bonusy, lub być powiązane z kartami pomocniczymi. Mowa dokładnie o kartach Tarota, Ducha i Planet, dostępnych w losowych paczkach ze sklepu.

  • Karty Tarota — pozwalają m.in. manipulować kolorem i zdolnościami kart podstawowych (zamień dowolne karty na piki lub przekonwertuj lewą kartę na prawą);
  • Karty Planet — podbijają poziom pokerowych rąk, czyli bazowe punkty i mnożnik. Może się okazać, że wysoka karta na 5 poz. będzie bardziej opłacalna niż strit na 2 poz.;
  • Karty Ducha — wpływają na rzadkość kart i jokerów, zawierają najbardziej ryzykowne manewry (zamiana wszystkich kart w ręce na dziewiątki, podwyższenie stopnia rzadkości jednego jokera w zamian za destrukcję pozostałych).
Graficzny interfejs użytkownika gry karcianej Balatro z różnymi elementami, w tym kartami żartownisi o różnych kolorach i grafikach, ikoną sklepu, informacjami o punktach i rundach oraz kartą z ilustracją Jowisza.
Karta Jowisza ulepsza poziom układanego przeze mnie koloru (np. 5 dowolnych kart pik). To obecnie najprostsza droga do zwycięstwa. Fot. Balatro / własny zrzut ekranu

Powyżej opisane umiejętności sprawiają, że bardzo łatwo graczowi zdecydować się na ulepszanie jednej figury lub koloru. Szczęściu należy przecież pomagać, a najlepiej to zrobić mając 30 kart karo zamiast standardowych 13, albo 12 Asów do łatwiejszego układania trójek i karet.

Możliwości ulepszania podstawowej talii są w Balatro nieograniczone, a odkrywanie kolejnych jokerów (nie wszystkie są dostępne od razu) i kombinacji kart pomocniczych to mechanika, przez którą od tego „rogalika” nie można się oderwać.

8 bossów, każdy trudniejszy od poprzedniego

Zrzut ekranu z gry karcianej Balatro, przedstawiający ręki z kartami, w tym jokery i karty z sercami. Na ekranie wyświetlane są również wyniki, poziomy i opcje gracza.
Ten szarlatan nie tylko chce 70 tys. punktów. Jego umiejętnością jest zrzucanie 2 losowych kart po każdej ręce, jaką zagramy. Fot. Balatro / włąsny zrzut ekranu

Punktem kulminacyjnym naszych zmagań z Balatro jest 8 walk z bossami, których wygranie zalicza nam przejście gry. Ich umiejętności bywają naprawdę irytujące, i to nawet dla wprawionych graczy. Czasem możemy zagrać tylko jedną rękę, a czasem boss będzie redukować poziom naszego układu zawsze, kiedy go zagramy.

Pomijać stawki warto jedynie, gdy nagroda jest naprawdę atrakcyjna. Tutaj np. dostaniemy jokera, który ma gwarantowany mnożnik x 1,5 do każdej ręki. Fot. Balatro / własny zrzut ekranu

Na szczęście możemy się na te starcia przygotować, dzięki poprzedzającym je małym i dużym stawkom. To tam zarabiamy pieniądze poprzez wygrywanie prostszych pojedynków i kupujemy w sklepie arsenał jokerów i kart pomocniczych, zwiększając potencjał naszej talii. Świetną mechaniką jest też pomijanie stawek w zamian za specjalną nagrodę do odebrania w kolejnym sklepie. Tak jak w prawdziwym pokerze, kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.

Zasypiam i widzę karty. Balatro wciąga jak żadna inna gra

Zrzut ekranu z gry karcianej Balatro przedstawiający interfejs sklepu z różnymi kartami, w tym żartobliwymi jokerami i kartami związanych z kosmosem oraz statystykami bieżącej rundy po lewej stronie. Na środku wyróżniona jest karta "Planet X" wśród opcji wyboru w pakiecie "Celestial Pack". Tło przedstawia kosmiczny krajobraz.
Gdyby znudziło Wam się układanie karet (np. 4 Króle), to możecie też ulepszać piątki. Najpierw jednak musicie znaleźć sposób, by ją ułożyć. Fot. Balatro / własny zrzut ekranu

Warto zaznaczyć, że Balatro należy przechodzić wielokrotnie, bo w myśl reprezentowanego gatunku, każde ukończenie odblokowuje nam nowe talie i jokery. Te oczywiście ułatwiają i urozmaicają podejścia, ale twórca pamiętał też o największych masochistach. W miarę postępów możemy realizować się w specjalnych trybach wyzwań lub grać nasze ulubione talie ze zwiększonymi utrudnieniami.

Powiem szczerze, ostatni raz byłem tak wciągnięty w grę, gdy odkrywałem Marvel SNAP, a wcześniej to jak poznałem Hadesa. A i tak uważam, że z jakiegoś powodu, relacja z Balatro jest jeszcze bardziej intensywna. Być może dlatego, że w nudnej jak flaki z olejem branży, coraz mniej spodziewam się tych gamingowych zauroczeń. Dlatego cieszę się, że istnieją jeszcze tytuły, które potrafią mnie uderzyć z taką mocą. Balatro to znacznie więcej niż wariacja na temat pokera.

Instalujcie wyłącznie, gdy macie trochę czasu wolnego do przepalenia. W przeciwnym wypadku ta gra może nieco przestawić wam priorytety w życiu. Jestem przekonany, że gdyby ten tytuł byłby instalowany na komputerach zamiast Pasjansa, nasze społeczeństwo nie byłoby tak rozwinięte, jak jest dzisiaj.

Zdjęcie otwierające: Balatro / własny zrzut ekranu

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw