horrory anime vampire hunter d

Ekstremalne i przerażające horrory anime. Przy nich hollywoodzkie straszaki to dobranocki

7 minut czytania
Komentarze

Gdzieś tak od lat 80. anime, równolegle z tym, że zdobywa sobie coraz większą popularność w skali globu, rozwija się także w gatunku horrorów. I już na początku tej drogi można było obejrzeć horrory anime bądź całe serie tak przerażające i ekstremalne, że ich odpowiedniki w zachodnich filmach aktorskich wypadały, nomen omen, blado. Poniżej znajdziecie horrory anime w wersji filmowej albo serialowej, które należą nie tylko do krwawej klasyki, ale też to najbardziej brutalnych dzieł, które kiedykolwiek powstały.

Najlepsze horrory anime

Elfen Lied

Zdjęcie to tekstu pt. horrory anime. Pokój w stylu anime z czerwonymi plamami na ścianach i podłodze, którymi wydają się być krew, z postacią anime w centrum obrazu.
Fot. materiały prasowe dystrybutora

Elfen Lied to seria anime, która łączy w sobie elementy dramatu psychologicznego, science-fiction i horroru. Co ciekawe, jest to też jedna z głównych inspiracji twórców serialu Stranger Things. Jednak serial Netfliksa to przy Elfen Lied niewinna rozrywka. Mamy tu bowiem do czynienia z dziełem, które momentami jest okrutnie brutalne, ale i chwilami porażająco… smutne. Stwarza to wszystko atmosferę bliską koszmarnego snu.

Elfen Lied koncentruje się na świecie, w którym okazuje się, że oprócz ludzi Ziemię zamieszkuje także odmienna rasa zwana „Diclonius”. Rodzą się oni z rogami na głowach i są wyposażeni w supersilne psychiczne „wektory”, które są rozczłonkowującą bronią służącą zagładzie człowieka. Tajna organizacja dyskretnie morduje noworodki należące do tej rasy, a także przeprowadza przerażające eksperymenty na wszelkich mutantach, które udaje się schwytać. Centralną postacią anime jest jedna z takich „mutantek”.

Attack on Titan

attack on titan anime
Fot. materiały prasowe dystrybutora

To bez wątpienia jedyna popularna pozycja na tej liście. Więcej, Attack on Titan to mega hit i popkulturowy fenomen na całym świecie. I przy tym genialnie opowiedziana historia mogąca służyć jako alegoria wojny, konfliktów oraz poruszająca opowieść o przyjaźni, bohaterstwie, miłości, zemście. Ale też przy tym wszystkim, obok dramatów, mistrzowskich twistów i kapitalnej akcji, Attack on Titan to także doskonały przedstawiciel gatunku horrory anime.

Są w tym serialu sceny oraz momenty, które realnie mrożą krew w żyłach. Takie, w których beznadzieja sytuacji, w której znajdują się bohaterowie oraz strach, który odczuwają, przenosi się także na widza. No i nie sposób nie wspomnieć o tym, jak wyglądają tytułowi tytani, atakujący ludzkość. Mają nietypową anatomię, z jednej strony wyglądają prawie jak ludzie, tyle że mierzący kilkanaście albo kilkadziesiąt metrów, ale z drugiej jest w nich coś nieludzkiego. I te ich przedziwne, uśmiechnięte, niemal niemowlęce twarze. Plus same sceny, w których tytani pożerają bądź zabijają ludzi, są chwilami przerażająco okrutne.

Demon City Shinjuku

Demon City Shinjuku horrory anime
Fot. materiały prasowe dystrybutora

Przechodzimy do filmów. W tym medium horrory anime rozwinęły skrzydła najmocniej. W Demon City Shinjuku ojciec Kyoyi został zabity przez Rebi Ra w ich walce o losy świata. W rezultacie w Shinjuku powstaje portal do piekła, a miasto staje się dosłownie piekłem na Ziemi. Teraz Kyoya musi walczyć z Rebi Ra, zanim będzie mógł zamienić cały świat w bramę do piekła.

Fabuła nie jest może nadzwyczajna, postaci też mogłyby być lepiej napisane, ale całość i tak ogląda się z zapartym tchem ze względu na kapitalną animację i choreografię pojedynków oraz sceny gore, do których potrzeba było nie lada wyobraźni. O ile oczywiście jesteście fanami tego typu motywów. Zakładam, że skoro czytacie ten tekst, to jesteście. Warto zaznaczyć, że film ten można obejrzeć bez problemu w całości na YouTube. Przynajmniej na razie… Nie, żebym specjalnie narzekał oczywiście. Mam nadzieję, że tego tekstu nie przeczyta nikt tam pracujący.

Wicked City

Wicked City horrory anime
Fot. materiały prasowe dystrybutora

W Wicked City obserwujemy zagrożenie zerwania rozejmu między światem ludzi, a światem demonów. W Tokio zaczynają pojawiać się stwory czyhające na ludzkie życia. Do walki z nimi staje tajny oddział policji, Czarna Gwardia. Wicked City to rzecz unikalna właściwie dla rynku horrorów anime, bo jest to mikstura horroru i chwilami ostrej erotyki. Dla wielu ból jest blisko przyjemności, a podniecenie wynikające ze strachu blisko tego związanego z uciechami cielesnymi i chyba z tego założenia wychodzą twórcy takich produkcji.

Wicked City odznacza się dodatkowo wspaniałą warstwą wizualną – animacja prezentuje się bosko, zarówno postaci jak i tła, nawet dziś wygląda to wszystko znakomicie, a wręcz przebija jakością kreski sporą ilość współczesnych produkcji. Także i ten film znajdziecie w całości do obejrzenia na YouTube. Już nawet pal licho, że to piractwo, ale gdzie jest ta słynna jutubowska cenzura?

Vampire Hunter D: Bloodlust

vampire hunter d horrory anime
Fot. materiały prasowe dystrybutora

Sequel horroru anime z 1985 roku. Zdecydowanie lepszy od poprzednika. W tym przypadku mamy do czynienia z jedną z najpiękniejszych animacji w historii kina. Mimo że to horror Vampire Hunter D: Bloodlust wygląda nieziemsko i wykluczam możliwość, że kiedykolwiek się zestarzeje i nawet za 500 lat, ktoś uzna, że wygląda niemodnie, starodawnie i tym podobne.

Fabuła opowiada o D, który jest niesławnym „dhampirem” (zrodzonym z ojca wampira i ludzkiej matki), wyrzutkiem i znanym łowcą wampirów. Jego umiejętności w polowaniu na nocne stworzenia pozwalają mu na akceptację wśród ludzi. D zostaje wezwany do odnalezienia Charlotte Elbourne, uroczej córki zamożnej rodziny, która została w tajemniczy sposób porwana. Zgadliście, ten film także można obejrzeć na YouTube w całości.

Urotsukidōji: Legend of the Overfiend

Urotsukidoji Legend of the Overfiend anime horrory
Fot. materiały prasowe dystrybutora

Ten film w gatunku horrory anime zasłynął tym, że spopularyzował (a może nawet przedstawił światu) „specyficzny” motyw ero-horroru z użyciem… macek. Więcej nie napiszę, pewnie i tak ci bardziej zorientowani ludzie kultury wiedzą, o co chodzi. Ale nawet bez tego Urotsukidōji jest ultra-brutalnym filmem, pełen odrażających scen, które można było przedstawić tylko w wersji animowanej. Momentami mroczny, innym razem chory, jeszcze innym zboczony. Co tylko udowadnia, że horrory anime są o wiele bardziej ekstremalne niż nawet najodważniejsze filmy fabularne, które są dostępne jako horrory w 2024 roku.

Co ciekawe, „Urotsukidōji” można bez problemu obejrzeć w całości na YouTubie (przynajmniej w chwili obecnej). Tamtejsza cenzura działa chyba dość wybiórczo, albo jest bardziej dziurawa, niż nam się wydaje. O ile jeszcze dla powyższych pozycji byłbym wyrozumiały, to tutaj wchodzimy już w rejony dość ekstremalne, a mimo to film sobie wisi. A wystarczy byśmy nagrali filmik z jakąś niepopularną w mainstreamie opinią i w mig zostanie zdjęty. Ach, te nasze czasy…

Przeczytaj także: Black Mirror powróci. Netflix zdradza pierwsze szczegóły 7. sezonu.

Genocyber

genocyber horrory anime
Fot. materiały prasowe dystrybutora

Genocyber to John Carpenter i David Cronenberg na ostrych dopalaczach. To sadystyczna i nasączona niebywałą brutalnością mikstura cyberpunku i horroru. Ale też wielu widzów uważa go za niesłusznie pomijaną/zapomnianą klasykę science-fiction. Pewnie gdyby nie tak ekstremalna forma, stawiano by go obok największych kultowych dzieł w tym gatunku z lat 80. I to nie tylko jako przedstawiciela gatunku horrory anime. Także i tę produkcję z łatwością obejrzycie w całości na YouTubie (oj, coś ktoś tam przespał temat).

Zdjęcie otwierające: materiały prasowe dystrybutora

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw