Trzęsienie ziemi w Netflix. CEO odchodzi od steru po 15 latach

2 minuty czytania
Komentarze

Szok! Ciężko inaczej nazwać to, co właśnie przeżyły osoby uważnie śledzące wewnętrzne ruchy Netflixa. Reed Hastings, czyli jeden ze współzałożycieli dzisiejszego hegemona branży oraz jej prezes właśnie zrezygnował ze swojego stanowiska. W strukturach platformy już teraz dochodzi do poważnych roszad.

Prezes Netflix rezygnuje ze swojej funkcji

Prezes Netflixa rezygnuje ze swojej funkcji

Netflix miewa swoje wpadki, jednak ciężko zarzucić mu bycie małą czy źle zorganizowaną firmą. W związku z tym wiele osób może doznać dziś szoku, ponieważ Reed Hastings — współzałożyciel amerykańskiego hegemona branży oraz jej prezes właśnie zrezygnował ze stanowiska. 62-latka zastąpi duet Ted Sarandos oraz Greg Peters. Pierwszy z biznesmenów wcześniej był bliskim współpracownikiem Hastingsa, a drugi pełnił funkcję chief product oficera.

Co ciekawe 62-latek nie odchodzi całkowicie w cień, ponieważ wciąż będzie pracować jako dyrektor wykonawczy w firmie, którą zakładał wraz z Markiem Randolphem w 1997 roku. Co ciekawe Hastings ustąpił ze swojego stanowiska w momencie, gdy Netflix opublikował wszelkie raporty za ostatni kwartał ubiegłego roku. W tym okresie platforma streamingowa przywitała w gronie swoich subskrybentów aż 7,7 miliona nowych użytkowników.

Ted i Greg stali się właśnie nowymi CEO. Po spędzeniu razem piętnastu lat wiem, że mamy świetne relacje i jestem pewien ich zdolności przywódczych. To podwójne serca i podwójne umiejętności zadowalania naszych użytkowników i przyspieszenia rozwoju. Jestem dumny, że zostaje na stanowisku dyrektora wykonawczego jeszcze przez wiele lat.

Reed Hastings na swoim Twitterze

Zobacz też: Co oglądać na Netflix, czyli zestawienie nowości, które warto obejrzeć

W szerszym wpisie na stronie Netfliksa możemy dowiedzieć się, że zmiana, do której doszła nie jest w żaden sposób zaskakująca dla Sarandosa czy Peteresa. Reed Hastings planował bowiem taki ruch od wielu lat. W tym, że roszady na najwyższych stanowiskach będą dobre, 62-latka przekonał okres pandemii, gdzie dwaj nowi CEO poradzili sobie świetnie.

Oczywiście Sarandos i Peters w obszernym wpisie podziękowali Hastingsowi za wielkie zaufanie oraz przyjaźń, która łączy ich od 15 lat. Nie zabrakło również klasycznej zapowiedzi rozwoju firmy na wielu polach. Niemniej o tym, czy Netflix faktycznie dobrze poradzi sobie po zmianach, dowiemy się w ciągu kilku najbliższych miesięcy.

Jeśli w najbliższym czasie planujecie wykupienie dostępu do treści omawianego właśnie serwisu streamingowego, z pomocą przychodzi kod podarunkowy, który możecie nabyć poniżej.

Źródło: Netflix & Reuters

Motyw