Bixby póki co jest niewypałem i notuje kolejne opóźnienie

1 minuta czytania
Komentarze

Od dłuższego czasu mówiło się na temat nowego asystenta głosowego Samsunga, który miał się pojawić wraz z premierą Galaxy S8 i tak też się stało. Oczekiwania, co do nowinki były bardzo duże, jednak wydaje mi się, że Koreańczycy bardzo zawiedli. Póki co Bixby to mało przydatna i uboższa wersja Google Now, która dodatkowo potrafi wyszukać informacje dotyczące tego, co widzi nasz aparat. Warto przypomnieć, że asystent ma w Galaxy S8 i S8+ swój dedykowany przycisk.
 
Po szumnych zapowiedziach Samsunga, że wersja wydawania komend w języku angielskim pojawi się na pewno wiosną tego roku nic nie zostało. Według ostatnich informacji Koreańczycy mają problemy z nauczeniem Bixby rozumienia wspomnianego języka. Dodatkowo przedstawiciele Samsunga mówią o „braku zasobów”. Nie wiadomo czy oznacza to, że na testy Bixby zapisało się za mało chętnych, czy ekipa odpowiedzialna za projekt wdrożyła niewystarczającą liczbę sampli głosowych.
 
Do tego dochodzą problemy w komunikacji między siedzibami w Korei i USA – bariery językowe i geograficzne. Powyższe czynniki stanowią przepis na totalny niewypał, bo tak na razie można określić Bixby.
 
źródło: theverge

Motyw