Do końca roku pozostały 3 miesiące. W tym czasie jednym z najbardziej oczekiwanych chińskich smartfonów jest Huawei Mate 9. Nastepca ciepło przyjętego phabletu nie tylko zaoferuje aparaty Leica, ale również niewyobrażalną pojemność dysku – aż 256 GB. Jak to zwykle bywa, tygodnie przed premierą są najgorętsze. Nowe doniesienia zdradzają ciekawe informacje!
Huawei Mate 9 ma zostać zaprezentowany równologle z nowym procesorem, Kirinem 960. Pokaz odbędzie się za niecałe dwa tygodnie tj. 19 października. Smartfon posiadać będzie podwójny aparat stworzony we współpracy z Leica, jak to miało miejsce przy modelu P9. Jedna matryca cechować się będzie 20-megapikselami, druga zaś 12-megapikselami. Kamerka selfie z kolei otrzyma 8 megapikseli. Jeśli dodamy do tego nagrywanie 4K (Huawei jakoś nie lubi oferować tego swoim użytkownikom) szykuje się całkiem niezły fotosmartfon.
Warto również wspomnieć o technologii szybkiego ładowania. Można nawet napisać superszybkiego, gdyż akumulator w ciągu 5 minut ma podnieść się aż do 50% – to niesamowity wynik, jestem jednak ciekaw temperatury urządzenia podczas ładowania.
Specyfikacja techniczna zakłada obecność 5,9-calowego wyświetlacza o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Huawei Mate 9 zadebiutuje w kilku wariantach: 4/64 GB, który ma kosztować około 480 dolarów, 4/128 GB w cenie około 585 dolarów oraz premium 6/256 GB za około 705 dolarów! Warto do tych informacji podchodzić jednak z przymrużeniem oka. Oficjalna prezentacja już niebawem, wtedy też przekonamy się ile z przecieków się potwierdzi. Jak na razie szykuje się interesujący sprzęt. Jedynie sporych rozmiarów ekran może odtrącić część użytkowników.
źródło: Phone Arena