[Film] To „Lenovo” z Aliexpress faktycznie może odstraszyć od „chińskich” zakupów

2 minuty czytania
Komentarze
-lenovo-k3-note-colors

Stosunkowo niedawno napisałem artykuł przewijający temat zakupów w Chinach i sprowadzania smartfonów z tego kraju. Jednym z powodów niechęci do chociażby Aliexpress, które wymieniłem były podróbki. Jakby nie patrzeć, w Państwie Środka wciąż się podrabia wszystko na potęgę, także rodzimych producentów – w końcu to szansa na zarobek.

Chiny niegdyś kojarzyły się tylko i wyłącznie z nędznych podróbek iPhone’ów czy też flagowych Samsungów. Dzisiaj producenci z tego kraju walczą z czołówką niemalże jak równy z równym patrząc na wyniki sprzedaży i same urządzenia. Jednak wciąż można kupić podróbkę i – jak się okazuje – może to być nawet Lenovo. Pewien użytkownik postanowił zamówić K3 Note z Aliexpress i oto co otrzymał:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=1MmfmVZq9fs[/youtube]

Logo Lenovo jest? Tak. Wygląd podobny do oryginału? Również. Android na pokładzie? Oczywiście. W takim razie w czym problem? W całej reszcie. Chińczycy starają się tworzyć jak najtańsze modele nie zważając nawet na błędy konstrukcyjne jak ma to miejsce w przypadku Xiaomi Mi5. Jednak podróbki są jeszcze tańsze i to widać na każdym kroku. W powyższym przypadku tak naprawdę mamy do czynienia z kawałkiem elektroniki, który ani nie jest typowym smartfonem (patrząc na wszelkie „wirusy”), a tym bardziej nie jest telefonem.

Jednak czy to oznacza, że mamy się bać zakupów z Chin? Oczywiście, że nie, ale powyższy przykład pokazuje, że podróbki wciąż istnieją i nic nie wskazuje na to, że miałyby zniknąć. Po prostu przed wyborem sklepu czy też aukcji należy dokładnie sprawdzić, że wiemy co kupujemy.

Motyw