Producenci urządzeń elektronicznych wypuszczają smartfony (i nie tylko) z coraz większymi wyświetlaczami. Jednak ekran, który doskonale sprawdza się przy codziennym, zwykłym użytkowaniu telefonu może czasem nie wystarczać. Np. jeśli chcemy obejrzeć film lub przeglądnąć strony w Internecie, przydałby się większy wyświetlacz niż ten, który mamy w telefonie. Zdaje się, że Motorola znalazła na to sposób, który postanowiła opatentować.
Na czym polega ich pomysł?
Być może już wkrótce możliwe będzie połączenie kilku urządzeń w jeden, duży wyświetlacz. Owe połączenie ma się odbywać w niezwykle prosty i wygodny sposób – poprzez położenie urządzeń obok siebie. Jakość wyświetlanego obrazu będzie zależała od jakości naszego połączenia – WiFi lub 3G. Oczywiście technologia ma być wykorzystywana nie tylko w telefonach, ale również w netbookach i odtwarzaczach multimedialnych.
Niestety, jeszcze nie wiadomo kiedy pojawią się pierwsze urządzenia dostosowane do nowego pomysłu Motoroli.