Twórcy Diablo 4 omawiają ostatni zwiastun. Ukryto tam kilka ciekawych smaczków

3 minuty czytania
Komentarze

Kilka tygodni temu mogliśmy podziwiać nowy zwiastun dla wyczekiwanego Diablo 4. Gra zadebiutować ma już niebawem, a wraz z prezentacją na The Game Awards poznaliśmy polskie ceny produkcji od Blizzarda. Teraz twórcy postanowili zgłębić nieco temat i przybliżyć fanom, kogo, co i dlaczego pokazali na ociekającym klimatem trailerze.

Diablo 4 – analiza zwiastuna dokonana przez Blizzarda

W najnowszym wideo nagranym przez zespół deweloperski analizie poddana zostaje cała scena, której jesteśmy świadkami na zwiastunie. Dla przypomnienia – anioł Inarius, wraz z armią Zakonu Zakarum zstępuje do piekła, aby odnaleźć Lilith, chronioną przez hordy pomniejszych demonów. Ani jedna, ani druga postać nie są oczywiście fanom Sanktuarium obce. To dzięki ich zakazanemu związkowi powstała rasa nefalemów, w których potomków wcielaliśmy się w dotychczasowych grach Diablo… jak i sam świat Sanktuarium, który w swoich założeniach miał być strefą „bezpieczną” od wpływu Wiecznego Konfliktu pomiędzy Niebem a Piekłem. W Diablo 4 ta dwójka odegra kluczową dla fabuły rolę.

Na opublikowanym niedawno materiale, przedstawiciele Blizzarda opowiadają co nieco o dynamice, jaka między nimi zachodzi oraz poświęcają spory segment temu, jak potężny jest sam Inarius… i jak niezwykłe są skrzydła typowe dla aniołów w serii Diablo. Odniesiono się także do dźwięku, który towarzyszył umiejętności wykorzystanej przez Inariusa w połowie zwiastuna. Całość możecie obejrzeć poniżej.

Diablo 4 – kiedy premiera?

Zgodnie z oficjalną zapowiedzią ze strony Blizzarda (potwierdzoną już przy kilku kolejnych okazjach), premiera Diablo 4 odbędzie się 6 czerwca 2023 roku. Gra zadebiutować ma na PC oraz na konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One oraz Xbox Series X/S.

Nie da się wykluczyć, że tytuł zostanie oczywiście opóźniony – choć produkcja powstaje już dłuższy czas, dla Blizzarda to szalenie istotna pozycja i muszą ją dopracować do perfekcji. Nie tylko z uwagi na czynnik czysto biznesowy, ale także i wizerunkowy. Po chłodnym odbiorze zapowiedzi Diablo Immortal (które cieszy się jednak sporą popularnością i przynosi wydawcy krocie) oraz licznych problemach związanych z monetyzacją Overwatch 2, Zamieć ma – być może już ostatnią – szansę na udowodnienie, że nadal są studiem z absolutnej światowej czołówki. I to takim, które dostarcza produkcje odpowiadające potrzebom graczy, a nie jedynie skupionym na tabelkach w Excelu.

Diablo 4 – cena i gdzie kupić grę?

O szczegółowej zawartości poszczególnych edycji pisałem szerzej w jednym z wcześniejszych materiałów. W tym miejscu jedynie krótkie przypomnienie wraz z konkretnymi kwotami i odnośnikami do sklepów, które już oferują grę. Dla przypomnienia – gra w pudełku będzie dostępna jedynie na konsolach! Na PC – co potwierdził nam polski dystrybutor – można będzie kupić grę jedynie cyfrowo.

Diablo 4 w Media Markt

Diablo 4 w Media Expert

Diablo 4 w Battle.net

Z poziomu Battle.net grę można kupić w następujących cenach:

  • Diablo 4: Edycja Standardowa – 349 zł
  • Diablo 4: Edycja Deluxe – 409 zł
  • Diablo 4: Edycja Ultimate – 459 zł

Motyw