Nie ma systemów idealnych – każde nowe wydanie oprogramowania wiąże się z błędami, których nie udało się wykryć w fazie testów. Tym samym nikogo nie powinien dziwić fakt, że Google dwa miesiące po premierze Marshmallow wydaje pierwszą paczkę łatającą wszelkie wykryte niedogodności.
Oznaczenie numerem 6.0.1 mówi wprost, że nie mamy do czynienia z wielkimi poprawkami czy też nowościami. Nie została jeszcze nawet przedstawiona lista zmian, ale możemy być pewni, że nie jest ona związana z comiesięcznymi aktualizacjami bezpieczeństwa. Tym samym nie ma wątpliwości, że Google łata dziury wykryte na przestrzeni kilku miesięcy od prezentacji Marshmallow, które zgłaszali użytkownicy. Póki co niewiele urządzeń może cieszyć się najnowszym wydaniem Androida, gdyż tylko jeden model oficjalnie został zaktualizowany. Jest to smartfon z rodziny Android One, Cherry Mobile G1, dostępny na filipińskim rynku. Nexusy niestety jeszcze pracują pod kontrolą systemu w wersji 6.0, ale zapewne to kwestia kilku tygodni. Jednak nieoficjalnie wiemy, że wielkimi krokami zbliża się Android 6.1 Marshmallow, który powinien wprowadzić bardziej znaczące zmiany i tym samym – równie dobrze – Google może wstrzymać się z wydaniem 6.0.1 na inne urządzenia.
Oczywiście to dobra wiadomość, ale osobiście jestem ciekawy co takiego Google zmieniło w Marshmallow i czy ta aktualizacja dotyczy niedawno odkrytych luk w systemie pozwalających na zdalną kontrolę urządzeń mobilnych.
źródło: Phone Arena