Chiny inwestują w słońce i wiatr na pustyni Gobi. Elektrownia o ogromnej mocy

1 minuta czytania
Komentarze

Chiny kontynuują politykę inwestycji w źródła odnawialne i tzw. zielone technologie. Tym razem ogromny projekt zakłada wykorzystanie terenów pustyni Gobi. Budowana tam elektrownia słoneczna oraz wiatrowa ma osiągnąć łączną moc 450 GW.

Inwestycje w chińskim stylu, czyli wejście energetycznego smoka

Jednego nie można odmówić azjatyckiemu mocarstwu – nie znosi marnotrawstwa i jak już w coś inwestuje, to robi to z rozmachem. Obfite w jałowe ziemie i pustynne piaski północne regiony Chin wydają się być świetnym terenem do inwestycji w sektor energetyczny. Miejsca nie zabraknie, bowiem Gobi jest szóstą co do wielkości pustynią świata. Jeśli operacja zakończy się sukcesem, będzie to największe przedsięwzięcie tego typu na pustyni na świecie.

Już w zeszłym roku Państwo Środka wyprodukowało nieco ponad 300 GW energii pochodzącej z paneli słonecznych, a elektrownie wiatrowe zapewniły kolejne 328 GW.

chiny elektrownia

Czytaj więcej: Energia z dwutlenku węgla w atmosferze – poznajcie słoneczną mini-rafinerię

Chiński rząd planuje sukcesywną ekspansję i stworzenie gigantycznych instalacji bazujących na źródłach odnawialnych. Docelowo infrastruktura ta ma zapewniać moc nawet 1200 GW.

Plany te wpisują się w dalekosiężną strategię zakładającą posiadanie alternatywy dla elektrowni węglowych. Choć te ostatnie nadal miałyby pokrywać zapotrzebowanie podstawowego obciążenia sieci, wszystko co poza tym będzie już zasilane z innych źródeł.

Całkowite przejście na odnawialne źródła energii nie jest na tą chwilę możliwe ze względu na wahania wydajności. Cieszy jednak fakt, że jeden z największych emiterów zanieczyszczeń robi zwrot w kierunku zielonych technologii.

Motyw