Platforma ClickMeeting poinformowała o nowej funkcji, która ma korzystnie wpłynąć na prywatność użytkowników. Chodzi o widoczność danych osobowych osób, które biorą udział w webinarach. Teraz informacje o uczestnikach będą mogły zostać ukryte.
Większa prywatność na platformie ClickMeeting
W czasie pandemii wiele osób uczy się oraz pracuje zdalnie, w czym pomagają platformy do spotkań online. Można tu wymienić takie narzędzia, jak Zoom, Microsoft Teams czy polską platformę ClickMeeting. Ta ostatnia wprowadziła właśnie rozwiązanie, które ma zapewnić więcej prywatności użytkownikom.
Teraz dane uczestników webinarów na ClickMeeting nie będą widoczne, o ile organizator konkretnego spotkania podejmie taką decyzję. Gdy tak się stanie, użytkownicy zobaczą jedynie inicjały pozostałych osób biorących udział w wydarzeniu. W przypadku np. lekcji online w niewielkich grupach taka zmiana może nie robi istotnej różnicy. Pamiętajmy jednak, że niektórzy organizują duże webinary, a nagrania z nich udostępniają później w sieci. W takich sytuacjach ukrycie danych uczestników będzie już jak najbardziej przydatne.
Przeniesienie większości aktywności do świata cyfrowego, zwłaszcza gdy odbywało się w pośpiechu wymuszonym sytuacją, wymaga szczególnej ochrony prywatności danych – mówi Dominika Paciorkowska, Dyrektor Zarządzająca ClickMeeting i zaznacza, że na szczęście coraz więcej polskich internautów przy wyborze narzędzi do spotkań online zwraca uwagę na aspekt przechowywania i ochrony danych.
Czytaj także: Cicho, bo myję zęby – Oclean X Pro Elite, czyli soniczna szczoteczka niezagłuszająca myśli
Inne funkcje wprowadzone przez ClickMeeting to m.in. domyślne ukrycie listy uczestników i brak widoczności tej listy oraz zawartości czatu na nagraniach z webinarów. Są także automatyczne powiadomienia wysyłane do uczestników spotkania w przypadku, gdy jest ono nagrywane. Administracja platformy zapewnia również, że jej serwery znajdują się w Unii Europejskiej i że stosuje przepisy RODO.
źródło: informacja prasowa