Konflikt Google w Australii

Australia kontynuuje walkę z Google – tym razem na cel bierze sobie Sklep Play

1 minuta czytania
Komentarze

Starcie Google i Australii zmusiło zarówno to państwo, jak i internetowego giganta do pewnych ustępstw. Teraz jednak czas na drugą rundę, w którą wmieszane zostało także Apple. Otóż Australian Competition and Consumer Commission (ACCC) wydało raport stwierdzający, że Google i Apple mają znaczącą siłę rynkową w dystrybucji aplikacji mobilnych, i że środki są potrzebne do zmiany status quo. Tym samym sugeruje on konieczność przełamania monopolu obydwu firm na dystrybucję aplikacji wewnątrz Androida i iOS.

Australia przeciwko Sklepowi Play i App Store

Australia przeciwko Sklepowi Play i App Store

Raport nie wzywa do nowych przepisów poza ustawą o konkurencji i konsumentów z 2010 roku, które Komisja jest odpowiedzialna za egzekwowanie. Jednak otwarcie stwierdza, że twórcy aplikacji potrzebują więcej informacji na temat tego, jak ich aplikacje pojawiają się w wynikach wyszukiwania, zwłaszcza w odniesieniu do konkurencyjnych aplikacji z samego Google. Inne zalecenia zawarte w sprawozdaniu obejmują zapewnienie konsumentom większych możliwości zmiany preinstalowanych aplikacji domyślnych, informowanie konsumentów o możliwości płacenia za zakupy w aplikacjach poza systemami płatności Google/Apple oraz wprowadzenie lepszej ochrony przed złośliwymi aplikacjami i oszustwami związanymi z subskrypcjami. Komisja ponawia zalecenie dotyczące zewnętrznego rozstrzygania sporów dla konsumentów poszkodowanych przez tego rodzaju aplikacje.

Zobacz też: Premiera Oppo A53s 5G. Ciekawa propozycja dla mniej wymagających

ACCC daje Google i Apple czas do 2025 roku do wprowadzenia zmian na własną rękę. Jeśli firmy tego nie zrobią, to organ ten może powołać nowe przepisy dla australijskiego rynku aplikacji. Sprawa ta jest odrębna od trwających kłopotów Google w kraju nad płaceniem wydawców za wyniki wyszukiwania.

Źródło: AndroidPolice

Motyw