Trzeci kwartał za nami, więc czas na jego podsumowania. Właściwie dzisiaj zaczniemy od sierpnia, gdyż takie dane dostarczyło jedna z najbardziej renomowanych firm analitycznych – Counterpoint. Po rewelacyjnym dla Huawei drugim kwartale roku Chińczycy wyprzedzili Samsunga, stając się liderem mobilnego rynku. Naturalnie znaczny wzrost sprzedaży wynikał głównie z rodzimego rynku, ale czy się utrzymał? Stety lub nie, ale na fotel lidera wracają Koreańczycy, a na dalszych miejscach zaczyna robić się ciekawie.
Samsung wraca na dobre tory, Huawei najwięcej traci, a Apple musi patrzeć na ruchy Xiaomi
Sierpień w porównaniu do kwietnia pokazuje się z trzech stron – jeden traci, dwóch zyskuje, a trzeci stoi w miejscu. Po kolei idąc, mowa naturalnie o Huawei, który stracił aż 5 punktów procentowych, spadając na drugą lokatę. Dalej mamy Samsunga, który zyskał ze straty Chińczyków 2 punkty procentowe oraz Xiaomi, które może pochwalić się najwyższym wzrostem – 3 punktów procentowych. To właśnie Xiaomi teraz ewidentnie depcze po piętach Apple. Jednak nie zapowiada się, aby Amerykanie po premierze serii iPhone 12 mieli spaść z pudła. Sierpień to jakby nie patrzeć okres, kiedy sporo osób czeka na nową generację smartfonów od Apple.
Zobacz też: Bloatware od Facebookua już nie trafi do OnePlus 8T.
W przypadku Huawei niestety ciężko oczekiwać wzrostów ze względu na kolejne sankcje USA, które odbijają się już nie tylko na sprzedaży, ale również na możliwościach produkcyjnych smartfonów. Counterpoint zaznacza, że klienci nie uciekają do nowych marek, a tych sprawdzonych, więc najwięcej zyskują właśnie Samsung, Apple, Xiaomi i Oppo, które nie zmieściło się na wykresie. Mimo wszystko ten rok pokazuje, że rynek jest nieobliczalny, więc wciąż spodziewajmy się niespodziewanego.
Źródło: GSM Arena