Twórcy YouTube napotykają na wiele problemów w dziedzinie demonetyzacji, przejmowania praw autorskich. Jednak widzieliśmy również, że serwis kładzie ostatnio większy nacisk na rozwiązywanie tych problemów. Zaskakujące jest więc to, że nowa aktualizacja polityki YouTube rozluźnia zasady platformy dotyczące symulowanej przemocy w filmach. Od tej chwili serwis daje twórcom treści znacznie większą swobodę w ich tworzeniu.
YouTube zezwala na przemoc
Nie muszą się oni już obawiać, że ich ciężka praca zostanie zniszczona przez ograniczenia wiekowe, lub wręcz zablokowanie wideo. Aby było jasne, ta zmiana polityki nie ma zastosowania do demonetyzacji YouTube. Platforma pracuje nad różnymi zmianami w systemie monetyzacji. Między innymi takimi, które mogłyby powiązać twórców brutalnych treści z odpowiednimi reklamami, zamiast całkowicie odcinać ich dochody. Nadal jednak mówimy o całkowicie odrębnych wytycznych. Ta zmiana teoretycznie pozwala twórcom dotrzeć z treścią do szerszego grona odbiorców. Jednak niekoniecznie oznacza to, że będą mogli z niej korzystać finansowo.
Zobacz też: Cyber Monday 2019 – najlepsze promocje w Polsce i w Chinach
YouTube jasno stwierdza również, że nadal mają swobodę w ograniczaniu wiekowym treści. Szczególnie w przypadkach, jeśli skupiają się one wyłącznie na brutalnych lub krwawych obrazach. Na przykład, jeśli twórca pokazuje tylko najbardziej brutalne graficznie fragmenty gry, jego wideo może być nadal ograniczone. Nowe, symulowane zasady dotyczące przemocy na stronie internetowej mają również zastosowanie do skryptowej przemocy. Jest więc prawdopodobne, że sekwencje działań w filmach lub programach telewizyjnych będą również zwolnione z tradycyjnych zasad. Twórcy powinni jednak nadal postępować ostrożnie. Algorytmy YouTube mogą nie radzić sobie z rozróżnieniem przemocy prawdziwej od fałszywej. Zwłaszcza gdy w grę wchodzą prawdziwi aktorzy. Pomijając ewentualne niedociągnięcia, jest to wspaniała wiadomość dla twórców i mamy nadzieję, że podobne zmiany polityki będą postępować.
Źródło: TechSpot