Ekstremalne testy Samsunga Galaxy S5

1 minuta czytania
Komentarze
Samsung Galaxy S5 - hammer

Zaraz po oficjalnej premierze HTC One M8 pisaliśmy o specyficznych testach, jakim został poddany. Na podobne wydarzenia z udziałem topowego urządzenia spod znaku Samsunga musieliśmy trochę poczekać, lecz mimo tego wydaje mi się, że warto było, gdyż przeprowadzone testy w dosyć jednoznaczny sposób przedstawiają jakość Galaxy S5. Nie przedłużając, przejdźmy do meritum.

Jedną z najbardziej nagłośnionych cech nowego S5 jest jego odporność na wodę. Posiada on certyfikat IP67, który pozawala nie tylko na zanurzenie w wodzie, lecz również gwarantuje możliwość zabrania go na basen i oglądanie filmików na YouTube (do 1m głębokości). Oczywiście jest to lekka ironia, ale prezentowany poniżej test raczej potwierdza zapewnienia Samsunga w tej materii.

Oczywiście nie mogło się obejść bez tzn. drop-testu, czyli sprawdzenia jak słuchawka radzi sobie w razie upadku na twardą powierzchnię. Jak wiemy, Samsung nie grzeszy szczególnie wytrzymałymi obudowami swoich smartfonów. Test jest o tyle ciekawy, że najnowszy Galaxy S5 został porównany z jego poprzednikiem – Galaxy S4. Co z tego wynikło?
 

Ostatnim sprawdzianem jest ekspresowa symulacja zużycia obudowy przy pomocy noża oraz wytrzymałości ekranu z użyciem młotka. Niestety, Samsung stosunkowo szybko wywiesił białą flagę i poddał się. Szybko w porównaniu z HTC One M8, który wykazał się znacząco lepszą odpornością.
 

Wnioski pozostawiam każdemu z osobna. Myślę, że przedstawione wyżej testy przedstawiają dokładnie to, czego można było się spodziewać, choć nie ukrywam, że można było liczyć na coś więcej.
 
 
Źródło: TechSmartt

Motyw