Ilustracja przedstawiająca egzoplanetę na tle gwiazdy w przestrzeni kosmicznej.

Naukowcy odkryli nową planetę podobną do Ziemi. Gliese 12 b znajduje się tylko 40 lat świetlnych od nas

4 minuty czytania
Komentarze

Gliese 12 b to egzoplaneta o rozmiarach podobnych do Ziemi i Wenus, z powierzchnią o temperaturze około 42 st. Celsjusza. Mamy więc do czynienia z planetą nieznacznie cieplejszą od naszej. Odkrycie, dokonane dzięki Kosmicznemu Teleskopowi TESS, pozwoli jeszcze lepiej zrozumieć życie na Ziemi, a także poza nią.

Gliese 12 b – planeta podobna do Ziemi

Ziemia i Gliese 12 b; obrazy porównujące dwie planety.
Fot. JPL-Caltech, R. Hurt / NASA

Naukowcy odkryli nową egzoplanetę – Gliese 12 b – oddaloną o zaledwie 40 lat świetlnych od Ziemi. Jest to jedna z najbardziej ekscytujących planet odkrytych do tej pory, a obiekt opisano w artykule opublikowanym w periodyku Monthly Notices of the Royal Astronomical Society.

Gliese 12 b to egzoplaneta krążąca wokół gwiazdy typu M. Jej masa wynosi 3,87 Ziemi, pełne okrążenie gwiazdy zajmuje 12,8 dnia, a odległość od gwiazdy wynosi 0,0668 AU. O jej odkryciu ogłoszono w 2024 roku.

Oficjalna informacja na stronie NASA

Gliese 12 b jest skalistą planetą o rozmiarach porównywalnych do Ziemi i Wenus, z powierzchnią o temperaturze szacowanej na 42 st. Celsjusza – nieco cieplejszą niż średnia temperatura Ziemi wynosząca 15 st. Celsjusza. Mimo to temperatura ta jest niższa niż na wielu innych znanych egzoplanetach, co zwiększa szanse na istnienie wody w stanie ciekłym na jej powierzchni. Jest to kluczowy warunek uznania planety za potencjalnie nadającą się do zamieszkania.

Znamy tylko kilka planet o klimacie umiarkowanym podobnych do Ziemi, które znajdują się wystarczająco blisko nas. Aby lepiej zrozumieć różnorodność atmosfer i skutki ewolucji planet, potrzebujemy więcej przykładów takich jak Gliese 12 b.

Michael McElwain z NASA Goddard Space Flight Center

Na nowej planecie może być woda. Niewykluczone, że ma też atmosferę

Zaćmienie księżyca na tle gwiaździstego nieba.
Fot. NASA / materiały prasowe

Naukowcy nie są jeszcze pewni, czy planeta posiada atmosferę, a jeśli tak, to jakiego rodzaju. Może ona przypominać atmosferę Ziemi, być bardziej zbliżona do tej na Wenus, która jest niezwykle nieprzyjazna dla życia, lub może nawet nie mieć atmosfery wcale. Doktorant z University of Southern Queensland w Australii, Shishir Dholakia, który współkierował zespołem badawczym, podkreślił, że Gliese 12 b stanowi doskonały obiekt do analizy.

Gliese 12 b to jeden z najlepszych celów do badania, czy planety wielkości Ziemi krążące wokół chłodnych gwiazd są w stanie zachować swoją atmosferę, co stanowi kluczowy krok w kierunku pogłębienia naszej wiedzy na temat możliwości zamieszkania na planetach w naszej galaktyce.

Shishir Dholakia z University of Southern Queensland w Australii

Ciekawym aspektem jest także gwiazda macierzysta Gliese 12 b, która jest czerwonym karłem. Charakteryzują się one tym, że są magnetycznie aktywne i często emitują potężne rozbłyski promieniowania X. Jednak Gliese 12 wykazuje znacznie mniejszą aktywność niż większość tego typu gwiazd, co zwiększa prawdopodobieństwo, że jakakolwiek atmosfera planety może przetrwać.

Ziemia widziana z kosmosu, na tle rozgwieżdżonego nieba.
Fot. 24K-Production / Shutterstock

Dholakia podkreślił, że Gliese 12 b, która ma temperaturę pomiędzy Ziemią a Wenus, może dostarczyć cennych informacji na temat ewolucji atmosfer planetarnych i warunków, które wpływają na ich zdolność do podtrzymywania życia.

Atmosfery zatrzymują ciepło i w zależności od rodzaju, mogą znacznie zmienić rzeczywistą temperaturę powierzchni. Podajemy „temperaturę równowagi” planety, czyli temperaturę, jaką miałaby planeta, gdyby nie miała atmosfery. Większość wartości naukowej tej planety polega na zrozumieniu, jakiego rodzaju atmosferę może posiadać. Gliese 12 b mieści się pomiędzy ilością światła, jaką Ziemia i Wenus otrzymują od Słońca.

Shishir Dholakia z University of Southern Queensland w Australii

Odkrycie Gliese 12 b było możliwe dzięki obserwacjom z Kosmicznego Teleskopu TESS (ang. Transiting Exoplanet Survey Satellite), który do tej pory odkrył ponad 440 potwierdzonych egzoplanet. Jeśli interesuje was astronomia, polecamy także zerknąć na zdjęcia z Teleskopu Webba.

Źródło: NASA, Space.com, Oxford Academic, oprac. własne. Zdjęcie otwierające: NASA / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw