Szary kabriolet marki Ferrari zaparkowany na brukowanym dziedzińcu w otoczeniu architektury z roślinnością pnącą na ścianach.

Elektryczne Ferrari wywoła ból uszu swoim „spalinowym rykiem”. Wszystko dzięki głośnikom

2 minuty czytania
Komentarze

Najprawdopodobniej żaden projekt nie budzi w fanach motoryzacji takich skrajnych emocji, jak elektryczne Ferrari. Producent utożsamiany z potężnymi silnikami spalinowymi już jakiś czas temu zapowiedział swój romans z elektromobilnością, jednak według najnowszych doniesień niekoniecznie odejdzie on od pewnych klasycznych rozwiązań.

Elektryczne Ferrari bez tajemnic

Elektryczne Ferrari. Czerwony samochód sportowy marki Ferrari zaparkowany na tle czerwonej ściany z przejściem dla pieszych w kolorach białym i zielonym.
Fot. Ferrari / materiały prasowe

Elektryfikacja rynku motoryzacyjnego dosięga niemalże wszystkich producentów aut. Mogłoby się jednak wydawać, że ten trend ominie najbardziej prestiżowe firmy, które od swoich początków są związane z potężnymi silnikami spalinowymi oraz sportowym kręgosłupem. Nic bardziej mylnego! Nawet taki hegemon branży jak Ferrari powiedział „dość” i już teraz pracuje nad własnym elektrykiem.

Pojazd ma zostać zaprezentowany w 2025 roku, jednak zgodnie z zapowiedziami marki wcale nie zrezygnuje on z kilku klasycznych dla włoskiego producenta cech. Jedną z nich ma być kultowy ryk silnika, który w elektrycznym Ferrari będzie wywoływany przy użyciu sprytnie ukrytych głośników.

W internecie odnaleziono nawet wniosek patentowy, na podstawie którego ma być stworzony nowy samochód elektryczny sygnowany logo czarnego rumaka.

Niby elektryczne, a jednak nie do końca

Przypomnijmy, że dyrektor generalny Ferrari – Benedetto Vigna wprost potwierdził, że elektryczny samochód ich autorstwa zostanie wyposażony w zestaw głośników, które będą imitować ryk auta spalinowego.

Szczerze mówiąc, nie mamy żadnych wątpliwości, że możemy zapewnić naszym klientom wyjątkowe doświadczenie, ponieważ potrafimy wykorzystać nową technologię w wyjątkowy sposób. To właśnie tym zajmuje się nasza firma od samego początku istnienia.

Dyrektor generalny włoskiej firmy – Benedetto Vigna

Wszystko wskazuje na to, że właściciele nowego auta będą mogli włączać i wyłączać głośniki, więc prędzej czy później internet obiegną nagrania z pierwszego w historii „bezszelestnego” przejazdu Ferrari. Do tego jednak jeszcze sporo czasu, ponieważ pojazd zadebiutuje najwcześniej pod koniec 2025 roku.

Źródło: Google Patents. Zdjęcie otwierające: Ferrari / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw