Recenzja Navitel AR280 DUAL. Tani wideorejestrator z tylną kamerą na wyciągnięcie ręki

Zaczynamy recenzję Navitel AR280 DUAL, czyli jednego z najtańszych wideorejestratorów na rynku, który może pochwalić się obecnością dwóch kamer w zestawie. Uważam, że każdy powinien mieć na wyposażeniu auta wideorejestrator, a im więcej on widzi dookoła nas, tym lepiej.

Naturalnie nie musicie od razu wydawać kilku tysięcy złotych na Nextbase iQ. Dlatego tym razem dla odmiany zapraszam was do testu Navitel AR280 DUAL i poznania mojej opinii na temat prostego wideorejestratora z tylną kamerą.

Zestaw, specyfikacja techniczna i cena Navitel AR280 DUAL

Opakowanie, w którym otrzymujemy recenzowany wideorejestrator, zdradza najważniejsze cechy produktu, który czeka na nas wewnątrz. Po otworzeniu pudełka witają nas dobrze zapakowane urządzenia z akcesoriami. Obok papierologii Navitel dostarcza wraz z AR280 DUAL następujące elementy:

• przyssawkę do mocowania głównej kamery
• zespolony zasilacz 12 V z kablem USB-C i dodatkowym zaczepem do przyklejenia na taśmę 3M
• 5,6-metrowy przewód do tylnej kamery (microUSB – Jack 3,5 mm).

Co by móc w pełni korzystać z omawianej kamery samochodowej, musimy dodatkowo kupić kartę pamięci microSD.

Navitel AR280 DUAL to jeden z najtańszych wideorejestratorów na rynku, który może pochwalić się dodatkową, tylną kamerą. Cena tego zestawu to 299 złotych. W tej kwocie otrzymujemy jeszcze roczną licencję na nawigację Navitel (mapa Europy, Rosji, Białorusi, Kazachstanu, Ukrainy) w postaci vouchera. Oczywiście mówimy w tym wypadku o programie na smartfony, który osobno kosztuje 40 złotych.

Zachęcam was do sprawdzenia naszego rankingu wideorejestratorów, aby być na bieżąco ze wszelkimi nowinkami w tej kategorii.

Dane techniczne Navitel AR280 DUAL

Niska cena, więc do dyspozycji otrzymujemy kamery z podstawowymi parametrami. Na tym etapie pozytywnie wypada fakt, że Navitel w głównej kamerze już przestawił się na USB-C. Jednak połączenie tylnej odbywa się niemalże autorskim kablem.

Budowa i jakość wykonania Navitel AR280 DUAL

Testowany wideorejestrator to tani sprzęt, ale wykonanie jest znośne. Naturalnie mamy do czynienia z przeciętnej jakości plastikiem, ale konstrukcja jest bez żadnych udziwnień i doskonale spełnia swoją funkcję. Całość jest matowa, nie trzeszczy i po prostu nie daje znać o swoim istnieniu podczas pracy, którą wykonuje.

Rozwiń galerię

Główna kamera jest bardzo lekka i kompaktowa, mimo że recenzowany Navitel AR280 DUAL został wyposażony w prosty wyświetlacz. Pod nim znajdziemy szereg przycisków, których znaczenie długo było dla mnie zagadką, bo teoretycznie w tych samych sytuacjach kliknięcia wydawały różne polecenia. Jednak na dłuższą metę to żaden problem, bo nie będziemy do nich sięgać, gdy już wszystko ustawimy pod siebie. Warto jedynie wiedzieć, że dodatkowy przycisk pojawia się na górnej krawędzi i wywołuje on nagrywanie awaryjne, a po przytrzymaniu wyłącza urządzenie.

Górna krawędź mieści jeszcze gniazdo USB-C (duży plus) i miejsce montażowe przyssawki. Po przeciwnej stronie dojrzymy gniazdo na kartę microSD, mikrofon i przycisk reset. Głośnik został zlokalizowany na lewym boku w towarzystwie gniazda Jack 3,5 mm do podłączenia tylnej kamery.

Przyssawka sama w sobie to w mojej opinii lepsze rozwiązanie względem taśm 3M, gdyż pozwala na swobodne przestawianie kamery z jednego samochodu do drugiego. Oczywiście zajmuje więcej miejsca i czy często musicie przenosić wideorejestrator? Odpowiedź na to pytanie każdy musi sam wystosować. Niemniej uchwyt dostarczony z Navitel AR280 DUAL sprawdza się dobrze, bo jest prosty w obsłudze i pozwala na sporą regulację.

Tylna kamera Navitel AR280 DUAL

Przechodząc do tylnej kamery, wciąż utwierdzamy się w przekonaniu, że testowany wideorejestrator to zestaw małych urządzeń. Nie ma najmniejszych problemów, aby kamerę umiejscowić na szybie w taki sposób, aby nie była widoczna dla postronnych. Jedynie trzeba pamiętać o wyprowadzeniu kabla microUSB, choć końcówka jest łamana, co można docenić. Podobnie zresztą jak możliwość całkowitego obracania urządzenia.

Montaż Navitel AR280 DUAL

Zabieramy kamery do samochodu, wkładamy kartę microSD i możemy przejść do montażu. Czyścimy szyby i zaczynamy od przedniej kamery, którą pochwaliłem za obecność przyssawki, aczkolwiek początkowo kompletnie nie chciała się trzymać szkła.

Z czasem po dołożeniu wilgoci i wyższej temperatury przestała spadać. Z racji, że to montaż na przyssawkę, a głowica przy niej pozwala na ruch testowanego wideorejestratora w każdym kierunku, tak mamy szeroki zakres regulacji i nieograniczoną liczbę prób dostosowywania ostatecznego ustawienia. Lepiej po prostu się nie da.

W przypadku tylnej kamery trzeba już dobrze wymierzyć i sprawdzić, jak urządzenie ma zostać przyklejone. Trzeba też pamiętać, aby umieścić ją w odpowiednią stronę. Na powyższym zdjęciu widzicie przykład kamery, która będzie nagrywać „do góry nogami”

Z kolei okablowanie zarówno przedniej, jak i tylnej kamery są odpowiednio długie do większości samochodów osobowych. Obecność gniazda USB-C w głównym module pozwala na zastąpienie fabrycznego kabla (zespolonego z zasilaczem 12 V) na dowolny inny.

Wrażenia z użytkowania Navitel AR280 DUAL

Montaż kamery za nami, więc czas na konfigurację, prawda? Tej nie ma zbyt wiele i tak naprawdę głównym naszym zadaniem jest utwierdzenie się, że odpowiednio skierowaliśmy obiektywy i pliki są zapisywane na karcie pamięci.

Testowany Navitel AR280 DUAL to możliwie najprostszy wideorejestrator, więc nie oczekujmy żadnych modułów łączności bezprzewodowej. Nie ma także GPS, więc skupmy się na tym, co mimo niskiej ceny znalazło się na pokładzie głównej kamery.

Rozwiń galerię

Obsługa zainstalowanego systemu na recenzowanym wideorejestratorze nie należy do najprzyjemniejszych, bo samo znaczenie poszczególnych przycisków wymaga nauki. Zagłębiając się dalej, będziemy mogli wybrać, w jakiej formie chcemy widzieć podgląd z kamer.

Z czasem dotrzemy też do ustawień, które w mojej opinii są bardzo nieczytelne, ale jednocześnie nie oczekujmy tutaj cudów. Navitel ograniczył się do podstawowych opcji i na szczęście nie zapomniał o języku polskim.

Na plus na pewno mogę zaliczyć prosty tryb parkingowy. Za sprawą wbudowanego akumulatora i czujnika przeciążeń Navitel jest w stanie w miarę szybko wzbudzić się do działania, gdy poczuje uderzenie i zacząć nagrywanie. Dodatkowo pojawia się opcja wykrywania ruchu, ale w tym wypadku nie udało mi się wymusić zadowalającego działania.

Jedynym programem, który Navitel udostępnia do obsługi testowanego wideorejestratora, to DVR Player przeznaczony wyłącznie na urządzenia z Windowsem (7 w górę). To darmowa aplikacja, którą pobierzecie ze strony producenta i jest bardzo prosta w obsłudze. Pozwala w bardzo szybki sposób przeglądać nagrania prosto z karty pamięci, zapisywać konkretne klatki i zgrywać filmy na dysk komputera. Przyczepię się jedynie do tego, że zdarza jej się niewłaściwie parować nagrania z przedniej i tylnej kamery, ale najczęściej wystarczy zrestartować program.

Jakość nagrań Navitel AR280 DUAL

Filmy nagrane wideorejestratorem Navitel AR280 DUAL za dnia są akceptowalnej jakości. Nie mamy problemów z prześwietleniami, ograniczoną widocznością lub innymi niedogodnościami, które były typowe dla tanich kamer sprzed lat.

Po większej analizie poszczególnych klatek nie powinniśmy mieć też problemu z odczytaniem tablic rejestracyjnych, poruszając się nawet drogami ekspresowymi. Mając z tyłu głowy cenę, Navitel radzi sobie tak, jak powinniśmy tego oczekiwać.

Niewątpliwie problemy pojawiają się, gdy zaczyna brakować światła. Do gry wchodzi mnóstwo ziarna i nie ma mowy o odczytaniu detali przy jakiejkolwiek prędkości. Po prostu rejestrujemy sposób poruszania się obiektów, co by wyłącznie nakreślić schemat zaistniałego zdarzenia drogowego.

Jeszcze raz zaznaczę, żebyście zwracali uwagę na to, w którą stronę przyklejacie tylną kamerę, gdyż ta nie ma możliwości obrócenia obrazu o 180 stopni. Pomijając ten detal, możemy przejść do oglądania filmów „do góry nogami”.

W tym wypadku jeszcze bardziej utwierdzamy się w przekonaniu, że nagrania mają pokazać nam kształty i sytuacje w ogóle. Szczegóły nie zostaną zarejestrowane, bo nie pozwala na to sama rozdzielczość (720p), a gdy światła jest mało, to kamera szybko przestaje widzieć i można ją łatwo oślepić.

Recenzja Navitel AR280 DUAL. Podsumowanie i nasza opinia

Czy tani wideorejestrator może być dobry, gdy mówimy o akcji 2 za 1? To zależy. Na pewno trzeba oddać Navitelowi, że udało mu się stworzyć produkt bardzo prosty w obsłudze, który jest wygodny podczas montażu i nie wymaga ogromnego zaangażowania od użytkownika. Oferowana jakość nagrań jest na tyle wystarczająca, aby wyjaśnić większość wątpliwości w typowych zdarzeniach drogowych.

Naturalnie największa bolączka jest w nocy, kiedy tylna kamera praktycznie ślepnie. Ogólnie też nie liczmy, że Navitel AR280 DUAL daje nam gwarancję możliwości odczytania tablic rejestracyjnych poza bardzo dobrymi warunkami oświetleniowymi. Jeśli takie są wasze oczekiwania, to jednak trzeba przygotować większy budżet na wideorejestrator.

Zdj. otwierające: Łukasz Pająk / Android.com.pl

Produkt na okres testów został udostępniony przez Komputronik. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału – prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.