Wyświetlacz systemu multimedialnego w samochodzie z otwartą aplikacją Android Auto pokazującą ikony aplikacji takich jak Mapy, Spotify oraz wiadomości.

Zmiany w Android Auto. Nowa funkcja ma ułatwić komunikację

2 minuty czytania
Komentarze

Google zdaje się wprowadzać nowe funkcje w swoim systemie nawigacji. Z Google Maps znika tryb samochodowy, a najnowsze doniesienia sugerują, że zmieni się też Android Auto. Nowa opcja, wspomagana przez sztuczną inteligencję, ma ułatwić nam komunikację z telefonem podczas jazdy. Istnieją jednak obawy, że takie wykorzystanie AI się nie sprawdzi.

Podsumowywanie wiadomości w Android Auto

Wyświetlacz systemu informacyjno-rozrywkowego Android Auto w samochodzie prezentujący ekran podzielony na aplikację Zoom Meetings z listą spotkań i możliwością dołączenia do nich oraz aplikację nawigacji z wyświetloną trasą i szacowanym czasem dojazdu.
Fot. Google / materiały prasowe

Zazwyczaj modyfikacje systemów samochodowych i nawigacyjnych przynoszą pozytywne skutki. Możliwości dostosowywane są w końcu po to, aby sprawić, by użytkownikom korzystało się z nich coraz wygodniej. Tak jak ostatnie wprowadzenie bardzo przydatnej funkcji znajdowania parkingu w Android Auto. Niekiedy jednak zdarzy się nietrafiony pomysł, który przysporzy kierowcom więcej szkody, niż pożytku. Tak może być w przypadku nowości od Google wspomaganej sztuczną inteligencją.

Chociaż ostatnie zmiany w interfejsie Android Auto prezentują się bardzo dobrze, wprowadzana przez Google nowa funkcja AI może nie być aż tak dobrze odebrana przez użytkowników. Jak podaje 9to5google Android Auto będzie korzystał z Asystenta Google do automatycznego podsumowywania wiadomości.

Asystent może teraz podsumowywać twoje wiadomości. Podsumowania te będą generowane przez sztuczną inteligencję, więc możliwe jest, że będą zawierać błędy. Możesz to wyłączyć w dowolnym momencie w ustawieniach Androida Auto. Czy chcesz, aby asystent nadal podsumowywał twoje rozmowy?

Komunikat Google dotyczący podsumowania wiadomości według portalu 9to5google

Jak ma działać funkcja? Wszyscy znamy tych rozmówców, którzy potrafią wysyłać jedno słowo w każdej wiadomości, co skutkuje „łańcuszkiem” powiadomień na czacie. Kiedy na czacie w komunikatorze ciągle pojawiają się nowe wiadomości, Android Auto nie zdąży odczytać na głos każdej z nich. Wtedy system ma zebrać najważniejsze informacje i za pomocą sztucznej inteligencji wygenerować podsumowanie.

Dlaczego funkcja może nie działać poprawnie?

Kobieta prowadząca samochód, widok z perspektywy pasażera, skupia się na drodze.
Fot. HayDmitriy / Depositphotos

Automatyczne streszczenie wielu wiadomości może nie zawierać sedna konwersacji lub po prostu być mylące. Sami wiecie, że czasem komunikujecie się na czacie półsłówkami lub za pomocą skrótów myślowych. Google zresztą ostrzega o nieprawidłowym generowaniu takich fragmentów. Jak podaje 9to5google, podczas procesu konfiguracji Google informuje, że: „Te podsumowania zostaną wygenerowane przez sztuczną inteligencję, więc możliwe są błędy”. 

Fragment kodu opisujący tę możliwość pojawił się w wersji 14.52 aplikacji Google, która jest obecnie w fazie beta. Nie jest jasne, kiedy opcja zostanie uruchomiona, w jakiej formie będzie zaprezentowana i czy w ogóle pojawi się w Polsce.

Na koniec przypominamy także, jak wylogować się z konta Google oraz jak wyłączyć asystenta Google na urządzeniach mobilnych z Android i iOS oraz komputerze.

Źródło: 9to5google, oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Po6bI4 / Deopositphotos

Motyw