Nvidia stawia na samochody elektryczne. W autach pojawić mają się superkomputery o mocy 2000 teraflopów
Dotychczas superkomputery ze względu na rozmiary i zapotrzebowanie na energię były na stałe związane ze stacjonarnymi lokalizacjami. NVIDIA korzystając z postępu technologicznego, planuje wsadzić potężną jednostkę do samochodów, a w tym pomóc ma im Foxconn.
NVIDIA łączy siły z Foxconn. Samochód z superkomputerem coraz bliżej
NVIDIA DRIVE Hyperion 9 to platforma nowej generacji, a o której amerykański producent informuje już od ponad pół roku. Krokiem milowym w komercjalizacji projektu jest współpraca z firmą Foxconn. O nowym partnerstwie poinformował założyciel i dyrektor generalny Jensen Huang. Foxconn jest producentem podzespołów i komponentów działającym na ogromną skalę. Wśród największych odbiorców wymienić można Apple, Xiaomi, Intel czy Sony. We współpracy z zielonymi Foxconn odpowiadać ma za produkcję zautomatyzowanych i autonomicznych pojazdów elektrycznych, które wyposażone będą w najnowszy superkomputer. Ponadto powstawać mają być fabryki danych AI, które udoskonalić mają przetwarzanie zgromadzonych danych.
Superkomputer NVIDIA DRIVE Hyperion 9 w szczegółach
Do aut trafić ma najnowsza generacja DRIVE Hyperion, która ma być mózgiem samochodów autonomicznych. Jednostka ma zbierać informacje z ogromnej ilości czujników, wysokiej rozdzielczości kamer, radarów i sensorów ultradźwiękowych, a następnie za pomocą algorytmów sztucznej inteligencji je analizować. Producent podaje, że DRIVE Hyperion wykorzystuje zaawansowane możliwości sztucznej inteligencji oraz procesorach graficznych opartych na architekturze Hopper i Ada Lovelace. W efekcie taki superkomputer może pochwalić się mocą obliczeniową na poziomie 2000 teraflopów.
Swego czasu ekscytowaliśmy się… 12 teraflopami w Xbox Series X. Dla porównania RTX 4080, a więc karta graficzna wysokiej klasy ma niecałe 50 teraflopów. W komputerze gamingowym aż takiej mocy nie potrzeba, a polecane GPU znajdziesz w porównaniu kart graficznych. Producent DRIVE Hyperion informuje, że poza analizowaniem informacji i autonomiczną jazdą, wydajności wystarczy też m.in. na granie w wirtualnej rzeczywistości dla pasażerów.