Autonomiczny Vanlife mógłby pomóc rzucić wszystko i pojechać w Bieszczady

2 minuty czytania
Komentarze

Vanlife to interesujący samochód autonomiczny, który jednak najprawdopodobniej pozostanie w sferze projektów i marzeń. To obecnie sam koncept, ale trzeba przyznać, że wygląda całkiem ciekawie, a do tego ma sporo do zaoferowania. Oczywiście „na papierze”, który jak wiemy, przyjmie wszystko. Nie zmienia to jedna tego, że warto przyjrzeć się Vanlife z bliska, bo tak może wyglądać przyszłość camperów.

Vanlife – samochód autonomiczny niemal jak dom na kółkach

Fot GAC Advanced Design Milan

Chyba każdego czasem nachodzą myśli, żeby rzucić wszystko i pojechać w Bieszczady. I choć to zazwyczaj ogranicza się tylko do myślenia, a nie realizacji, to taka myśl może być wyjątkowo komfortowa. Mówimy przecież o idei, gdzie zostawiamy za sobą dom i przenosimy się w nowe miejsce bliżej natury. A co, gdyby można było zabrać dom ze sobą? Tutaj pomocne są oczywiście campery, ale GAC, czyli chiński producent samochodów, poszedł o krok dalej. Stworzył bowiem concept car Vanlife, który pokazuje przyszłość podróżowania. Przynajmniej w jakiejś części.

autonomiczny Vanlife Fot GAC Advanced Design Milan
Fot GAC Advanced Design Milan

Vanlife miałby być bowiem w pełni autonomicznym pojazdem, ale wykraczającym daleko poza to, co dziś rozumiemy przez to stwierdzenie (zresztą ostatnio te samochody mają trochę problemów). Choć pojazd mógłby poruszać się po drogach miejskich, to zaprojektowano go tak, by z powodzeniem radził sobie także w bardziej wymagającym terenie. Samochód korzystałby bowiem nie tylko z modułu GPS do planowania trasy, ale także oddzielnego systemu korzystającego z określania pozycji na podstawie gwiazd. Do tego dochodzi jeszcze nowy rodzaj opon bezpowietrznych, których bieżnik miałby pomóc zachować przyczepność na niemal każdej powierzchni. Wewnątrz można rozłożyć hamak i po prostu obserwować przez duże, panoramiczne okna to, gdzie akurat jedziemy.

Fot GAC Advanced Design Milan

Zobacz też: Pyszne.pl testuje robota, który dowiezie ci jedzenie.

Konstrukcja Vanlife zakłada też pewnego rodzaju… modularność. Można bowiem doczepiać czy odczepiać pewne fragmenty pojazdu, a tym samym nadawać wnętrzu unikatowy wygląd. Sam pomysł Vanlife jest ciekawy, ale raczej trudny do zrealizowania, a przynajmniej obecnie. Kto wie, może za kilka lat takie właśnie pojazdy będą pojawiały się na rynku i zupełnie zmienią to, jak podchodzimy do podróżowania.

Źródło: NewAtlas / GAC

Motyw